ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

oglądam własnie zdjecia, sorry, że się tak ekscytuję, ale wybaczcie, Ie zawody :hahaha: :hej:
kate umęczona wygląda tak na mecie :oczko:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PKO
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Na razie musze uwazac ze slodkim i pozostac przy czym takim:
http://pinkcake.blox.pl/2013/09/Dietety ... adowe.html
blee. ja jestem otwarta na nowości i eksperymenty, ale to przekracza moje normy tolerancji :bum: Mam nawet taką książkę "Dzika kuchnia", ale traktuję ją jako ciekawą odmienność, lubię sobie poczytać i pooglądać, ale gotować z tego - nieeee. swoją drogą, skąd wziąć pokrzywę??? bo to nie sezon, a zresztą z ulicy bałabym się eksperymentować.
o matko, to jest cudowne, w innym przepsie: 2 łyżki prawdziwej wody różanej (ja użyłam hydrolatu z róży stulistnej) :bum:
sam blog fajny do poczytania jako coś zupelnie innego.oddaję się lekturze :)


Praca nad techniką z trenerem - hmmm. mam watpliwości czy jest sens na stare lata (sorry dziewczyny, nie macie juz 15 lat) walczyć z techniką. toż to zaczynanie pracy od podstaw. ciekawa jestem czy uda wam sie kogos znaleźć i jak miałaby wygladac taka wspolpraca.
Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

katekate pisze:kate umęczona wygląda tak na mecie :oczko:
całkiem stylowo!!! podoba mi się różowa czapeczka, i koszulka dobrana pod kolor :)
Obrazek
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

:hahaha: za zimno było na lans, coby odsłonic całą koszulkie :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kate wyglądasz nie na zmęczoną tylko na chętną jeszcze na drugą piętnastkę :bleble: Mój trener mówił,że jak za metą stoisz na nogach to znaczy,były jeszcze rezerwy :taktak:
Dziewczyny co do techniki to Matika ma rację,że poprawianie nie ma teraz większego sensu,no chyba że z powodu złego biegania są te kontuzje.
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

katekate pisze::hahaha: za zimno było na lans, coby odsłonic całą koszulkie :hahaha:
odsłonięcie całości byłoby zbyt dosłowne :hahaha:
kasia41 pisze:Kate wyglądasz nie na zmęczoną tylko na chętną jeszcze na drugą piętnastkę :bleble: Mój trener mówił,że jak za metą stoisz na nogach to znaczy,były jeszcze rezerwy :taktak:
otóż to. przecież nawet lekko się usmiechasz ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

rezerwy były, ale łydka odmówiła posłuszeństwa
reszta fot tutaj https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kate - wcale nie wyglądasz na padniętą kobieto !

Co do techniki - cóż jeśli wpływa na kontuzję to ja bym szukała trenera mimo wszystko bo inaczej można sobie krzywdę zrobić.
Ja wczoraj udoskonalałam swojego kraula i powiem szczerze, że jest coraz lepiej - ale się wczoraj nieźle po nim zmachałam :spoko:
I też mi świta od paru tygodni myśl - wziąć 2-3 lekcje z trenerem pływania coby poprawił mi technikę.
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

katka bardzo przystojnie wyszłas :bum:
ja swoich fotek z biegow nie lubie bo zebym chociaz wygladala na umęczona,albo wycienczoną albo szczesliwą ALE nie-ja wygladam jakby mi ktos nogi splątał i szpile w d****e wbił :hej: juz o minach nie wspomne bo jakos mi sie tak kojarzą jednoznacznie :spoko:

Ja dostalam wczoraj spozniony prezent od brata na urodzinki: legginsy nike,dwie koszulki techniczne pumy i perfumik :taktak: szkoda ze ciuszki czarne :ojoj: moze mi brat sugeruje ze za gruba jestem a czarne wyszczupla :bum: no ale nic,darowanemu Koniu ( :ble: ) sie nie zagląda :hahaha: dobre i to :taktak:
Obrazek
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Kate wyglądasz super! Takie zdjęcia są świetne!!! Można sobie postroszyć piórka i się pocieszyć! Tak samo jak potem z medalu za uczestnictwo i ze wspomnień! Uważam, że to fajna nagroda za codzienny trening i motywator!

Ja dziś wyszłam pobiegać w deszczu, żeby nie było że jakaś delikatniuśna jestem. Natomiast biegnąc z pulsometrem wg jednego z treningów na bieganie.pl który znalazłam było napisane bym biegła 70% HRmax i dziś wyszedłby szybki marsz lub wolny trucht, przyspieszałam bezwiednie ciągle mi pulsometr wył... masakra... zrobiłam 5 tkę ale zmęczona wróciłam strasznie, a tempo tak wolne, że nogi mi się plątały. I teraz to ja już nic nie wiem, tak mi spadła kondycja, albo nigdy jej nie miałam. Ale tempo 9min!!!!!!!!! WTF??????? Kazali biec na 70% to się turlałam te 73% około.

I teraz dylemat czy biegać tak dalej i w końcu wrócę do czasu chociaż te 7 min przy intensywności 70% HRmax, czy biegać jak biegałam, ale wychodzi ze za szybko i ponoć to też nie dobrze.
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Frankie nie ma tego złego, ale brat miał gest tyle cudności Ci kupił!!! Więc teraz kolorowe dodatki i jedziesz!!!!!!!!!

A ja po treningu jestem koloru buraka więc foto nie wchodzi w grę! Chyba ze po 10 minutach po ogarnięciu się wbiegłabym na metę po raz drugi udając że to był raz pierwszy :D
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Pokrzywę można kupić w zielarskim bez problemu i w necie również, ale jeszcze chwila i będzie rosła na łące, ja co roku zbieram :hej: wspaniały z niej nawóz i bardzo zdrowy napar do picia, oraz płukanka do włosów!
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Franki ale masz fajnego brata :hejhej:
Tak jak Papilonka pisze - czarne fajnie pasują do kolorowych warstewek :spoko:

Ja się przymierzam już od jakiegoś dłuższego czasu do zegarka i pulsometru - i wygląda na to, że teraz jest dobry moment, żeby go kupić. Ale najpierw muszę w weekend przetestować nogę :niewiem:
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

a ja nadal bez zegarka i bez pulsometru :hahaha: kiedys pozycze od kolezanki garmina bo sama jestem ciekawa jak to dziala i z czym to sie je :hahaha:

Dostalam od brata pulsometr juz jakis czas temu ,raz nalozyłam i ..oddałam :hej: nie kreca mnie gadzety :nienie: no to po co mialam brac? zeby lezał? a tak moze sprezentuje komus bardziej wdzięcznemu :spoczko:
Obrazek
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Frankie niewdzięczniku !!!!!! Ja nie umiem bez pulsometru, nie wiedziałabym kiedy się zakwaszam...



A propos dzisiejszego treningu :)
1920136_631619366910119_1058842093_n.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ