Półmaraton <2h

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Lonpon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 28 sty 2014, 17:30
Życiówka na 10k: 46:30

Nieprzeczytany post

Witam. Jestem nowy na forum w bieganiu już nieco mniej, jednak robię to bardziej rekreacyjnie. Chciałem się zabrać trochę poważniej za to i wyznaczyć sobie określone cele żeby posunąć się do przodu w wynikach.

Moim zamierzeniem jest zejść poniżej 2h w półmaratonie. Obecny wynik to 2h 10 min. Daję sobie na to 3 miesiące, ale liczę, że wynik poprawi się nawet znaczniej niż planuję, jeśli się do tego przyłożę. :)

Obecnie biegam od jakichś 2 tyg. niżej zamieszczonym planem, wcześniej biegałem bez żadnej organizacji i wyglądało to dość chaotycznie (10km raz na kilka dni powiedzmy):

Poniedziałek: 10km - spokojne tempo, trening siłowy
Wtorek - interwały
Środa - wolne
Czwartek - 10km - spokojne tempo, trening siłowy
Piątek - interwały
Sobota i niedziela - wolne

Bieg 10km zajmuje mi ~50min (życiówka 46:30 min), po każdym takim biegu trening siłowy z wykorzystaniem hantli i własnego ciała ~1h

Interwałów robię 10. 30s sprint i 1:30 trucht.

Nie chciałbym zmieniać diametralnie tego planu, gdyż wcześniej już miałem dość nieregularny trening i chciałbym dać organizmowi w końcu przyzwyczaić się do jednostajnego wysiłku. Chętnie posłucham o ew. wadach takiego treningu np. dystans za krótki, zbyt intensywnie itp. gdyż nie mam niesamowicie dużego doświadczenia i taki trening przeze mnie ułożony niekoniecznie musi być bez wad.

Co do tego jak taki tydzień treningowy wpływa na moje zmęczenie: nie jestem w pełni wypoczęty, gdyż spokojnie powinienem móc zejść na 10km poniżej 50 min w pełni sił. Podczas biegu odczuwam zmęczenie mięśni nóg bardziej niż kondycyjne wyczerpanie. Jednak jestem w stanie kontynuować ten trening i nie uważam go za zbyt ciężki, liczę na to, że organizm zaadaptuje się po pewnym czasie do wysiłku i zacznę osiągać normalne czasy i będę w stanie zwiększyć intensywność ćwiczeń.
Planuję iść tym planem 1-2 miesiące, potem dać sobie ~tydz. na pełną regenerację i zacząć kolejny. Oczywiście w międzyczasie jeśli stanie się on zbyt łatwy, zwiększe intensywność.

Czy takim sposobem polepszę swój czas w biegach długodystansowych?
PKO
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

Pierwsze primo to zmiana planu treningowego.
Poniedziałek BS(bieg spokojny - trucht) zacznij od 8km
Wtorek siłownia
środa interwały 5x1 potem 6x1
czwartek wolne
piątek siłownia
sobota zrób bieg progowy 2km BS, 3-4 km progu i 2km bs
niedziela long. może 14km

twoje interwały, to przebieżki. Rób takie w poniedziałek, mniej 6-8 i po 20s. Wróć na miejsce startu marszem i znów. Biegaj je szybko, nie ma maxa, ale na jakieś 90% możliwości.
Interwał, to ciężki trening. Spróbuj 5x1km w tempie 4:40 i odczekaj 3 minuty.
BS koło 5:50 - 6:00
progowe na 4:51- 4:56

tak mniej więcej. Wylicz sobie to ładnie na kalkulatorze na dole strony bieganie.pl

biegałem podobnie i też chciałem zbić 2h, a zrobiłem 1:46 ;)
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
Shoegazer91
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 19 lut 2010, 00:27
Życiówka na 10k: 00:39:30
Życiówka w maratonie: 03:21:34
Lokalizacja: Wejherowo

Nieprzeczytany post

Pod półmaraton musisz zwiększyć kilometraż. Myślę że w niedziele powinieneś robić 18-20km, to Ci bardzo pomoże. Interwały na tym poziomie i to jeszcze pod półmaraton są bezsensu. Głównie kilometraż, 2 długie biegi w tygodniu, siła biegowa 1-2 razy w tygodniu. Twoje tempo jak biegasz na treningu 10km jest za mocne, powinieneś robić długie treningi w luznym tempie, 5'30"/km byłoby ok, pewnie dlatego czujesz się przemęczony. Musisz się skupiać na kilometrażu a nie tempie, na ten wynik wystarczą kilometry, organizm będzię się adaptował do nich i do regularnych treningów i zrobisz ten czas bez problemu.

Przy 4 treningach w tygodniu polecałbym Ci np. coś takiego:

I miesiąc

Poniedziałek: wolne
Wtorek: 6km + 8-10x100m podbiegi (poczytaj dział trening, tam masz o podbiegach)
Środa: 12km + 6x100m przebieżki (przerwa do pełnego wypoczynku)
Czwartek: wolne
Piątek: 10km + 8x100m przebieżki
Sobota: wolne
Niedziela: 14km

W domu powinieneś robić jakieś ćwiczenia ogólnorozwojowe, siłowe, na nogi i tułów

II miesiąc

Poniedziałek: wolne
Wtorek: 6km + podbiegi 8-10x100m
Środa: 12km + przebieżki jw.
Czwartek: wolne
Piątek: 6km + podbiegi 6-8x200-300m
Sobota: wolne
Niedziela: 16km

III miesiąc

Poniedziałek: wolne
Wtorek: 10km + przebieżki
Środa: 14km
Czwartek: wolne
Piątek: 12km żwawo, pierwsza połowa dystansu szybciej niż zwykłe rozbieganie, druga szybciej od I-szej)
Sobota: wolne
Niedziela: 18km

Po treningach rozciąganie http://bieganie.pl/?cat=280 obejrzyj to i stosuj zawsze po bieganiu.
10km: 00:39:30 (maj 2013
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)

Cele: maj 2015 10km <38min
agazie
Wyga
Wyga
Posty: 52
Rejestracja: 27 gru 2013, 15:14
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli Twoja życiówka na 10 km to 46 min, to aż dziwne, że PM wyszedł ci powyżej 2 h. Powinieneś go bez problemu przebiec tak w ok. 1:45-1:50. Jeśli nie chcesz bardzo zmieniać swojego tygodniowego planu, to może wystarczy, że jeden trening będziesz wydłużać stopniowo, powiedzmy co tydzień o 1-2 km, aż dojdziesz do 20 km. Jedno długie wybieganie na tydzień wystarczy.
Powodzenia!
Awatar użytkownika
Uxmal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 349
Rejestracja: 03 paź 2012, 02:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Meksyk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Za malo kilometrow - przylaczam sie do wypowiedzi powyzej. Na silowym i sprintach to zrobisz....silowe i sprinty. Nie masz wytrzymalosci na dystans i o to sie sprawa rozbija. Ogolnie malo spedzasz na nogach, powiedzmy. Malo masz dni treningowych i malo w nich czasowo biegasz (takze dlatego, ze biegasz za szybko).
Run Tequila-> blog o bieganiu w Meksyku

Tequila na Facebooku -> znajdź Meksyk i bieganie na fejsie
Lonpon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 28 sty 2014, 17:30
Życiówka na 10k: 46:30

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedzi :)

Tak jakoś wychodzi, że dychę biegam w dość dobrym czasie w porównaniu do półmaratonu. Jak robiłem test Coopera to miałem przeciętny wynik, jakbym w ogóle nie biegał. Pewnie dlatego, że do tej pory katowałem tylko te 10km na każdym treningu.

Przejrzę te plany treningowe po sesji, gdy będę miał więcej czasu na teoretyczne ogarnięcie i poczytanie nieco o różnych technikach. Póki co zwiększe kilometraż o kilka kilometrów i zobaczę jak będzie. Myślę, że bez zmiany tempa będę w stanie biegać te 12 czy 14 km :)
sinus3121
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 13 cze 2013, 12:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegasz za szybko. Przeczytaj co napisano wyżej. Liczy sie czas spedzony na wolnych wybieganiach, nie kilometry. Na razie uwierz na słowo, kiedys sam zrozumiesz.
Awatar użytkownika
Shoegazer91
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 19 lut 2010, 00:27
Życiówka na 10k: 00:39:30
Życiówka w maratonie: 03:21:34
Lokalizacja: Wejherowo

Nieprzeczytany post

Lonpon, szybszy trening nie znaczy lepszy, pod ten półmaraton takie bieganie Ci nie jest potrzebne! Ja przygotowuje się na poniżej 38 minut na 10km i rozbiegania rzadko robię po 5'/km bo po co. Tobie potrzebna jest lepsza gospodarka tlenowa, co uzyskasz długim wolnym bieganiem i na tym poziomie to Ci wystarczy żeby baaardzo poprawić się w połówce. Zwieksz kilometraż i zwolnij. Powodzenia!
10km: 00:39:30 (maj 2013
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)

Cele: maj 2015 10km <38min
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

"...Renato: Pierwsza sprawa jest taka, że jest naprawdę duży problem w rekrutowaniu młodych biegaczy. Bo jest jedna sprawa, której się nie przeskoczy – musisz nauczyć ciało wytrzymałości. To podstawowy problem, jest zupełnie inaczej jeśli biegasz, nie trenujesz ale biegasz kiedy jesteś młody, kiedy jesteś dzieckiem. Kiedyś dzieci biegały – Amerykanie, Europejczycy. Antibo (Salvatore Antibo, srebrny medal w 1988 roku na 10 km na Olimpiadzie), Panetta (Francesco Panetta mistrz świata z 1987 roku na 3 tys z przeszkodami). Biegali około 15 km dziennie w domu na południu Włoch. Teraz – nikt nie biega.

Potrzeba około 10-ciu lat, aby zbudować Twoje ciało. Więc jeśli jesteś Amerykaninem czy Europejczykiem to kiedy masz pasję do biegania? Pasja zaczyna się kiedy masz 15, 16 lat – więc taki biegacz musi zbudować bazę w okresie swojego życia 15 -25 lat. I problem leży w tym, ze nikt nie ma cierpliwości żeby to robić bo po 2-3 latach takiego biegania oni już chcą robić specjalistyczny trening, ale nie ma możliwości osiągnąć dobrych rezultatów bo nie została wystarczająco dobrze zbudowana baza. To tak jakbyśmy chcieli zacząć budowę domu od trzeciego piętra. To nie możliwe. To problem bardzo trudny do rozwiązania..."

wg mnie na połamanie 2h na 21.1km wystarczy po prostu biegać. Jeśli przeczytacie ten fragment wypowiedzi i odniesiecie do sobie, to jest prosta odpowiedź :-D
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli dychę biegasz w 46-47 minut to na treningach lataj taki dystans w godzinę. I za cholerę nie rób tego szybciej. Chcesz biegać połówkę poniżej 2h to te swoje biegi na 10 kilometrów biegaj co drugi dzień. A raz w tygodniu zrób sobie jeden trening, który będziesz wydłużał z tygodnia na tydzień. Jeżeli wybiegasz kilometry to spokojnie 120 minut powinno pęknąć :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13837
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

barcel pisze: wg mnie na połamanie 2h na 21.1km wystarczy po prostu biegać. Jeśli przeczytacie ten fragment wypowiedzi i odniesiecie do sobie, to jest prosta odpowiedź :-D
Tak własnie jest i tak jak napisał @Maly.

Siłownia? 30 sekundowe interwały?
A kiedy chcesz biegać?
rufuz

Nieprzeczytany post

Ludzie, ktorzy biegaja w maratonach ponad 3:20 lub w polowce ok 1:50 biora sie za doradzanie :bum: :bum: Za chwile beda doradzac osoby z czasem ponad 4h w maratonie lub 2h w polowce :hahaha: :hahaha:
nemo_nikt
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2012, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rufuz pisze:Ludzie, ktorzy biegaja w maratonach ponad 3:20 lub w polowce ok 1:50 biora sie za doradzanie :bum: :bum: Za chwile beda doradzac osoby z czasem ponad 4h w maratonie lub 2h w polowce :hahaha: :hahaha:
Czyli domyślam się że rad mogą udzielać ludzie którzy maraton biegają co najmniej po 03:06:30?
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

@nemo_nikt a czy rufuz gdzieś tu napisał jakąś radę? :)
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

rufuz pisze:Ludzie, ktorzy biegaja w maratonach ponad 3:20 lub w polowce ok 1:50 biora sie za doradzanie :bum: :bum: Za chwile beda doradzac osoby z czasem ponad 4h w maratonie lub 2h w polowce :hahaha: :hahaha:
Jeśli mogę komuś pomóc, ponieważ byłem w podobnej sytuacji; doradzić, to dlaczego tego nie zrobić? Moim pierwszym celem też było zbicie 2h na połówce i skoro mi udało się zrealizować ten cel, to dlaczego nie podzielić się informacjami? Lepiej, żeby Buki mu napisał?
Twoja wypowiedź zabrzmiała jak " jestem szybszy, więcej trenuje i więcej wiem o bieganiu od ciebie. Wracaj robić powolne treningi..." Dlatego w pełni zrozumiała jest dla mnie wypowiedź nemo_nikt!!
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ