Paweł ultrasi bez maratonu!

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

02.01.2014r

Miesiąc bez treningu, dlaczego?
- nauka - zawaliłem pierwszego kolosa z najważniejszego przedmiotu. Poprawiłem go na 0 pkt. O dziwo byłem przygotowany i miałem punkty obok zadań. Pani doktor daje mi wszelakie oznaki, że nie jestem mile widziany. Stwarzanie wyimaginowanych problemów, obawiam się, że nie obędzie się bez rektora czy dziekana :( Jeśli tylko tego nie zaliczę, to zrobię to w lecie. Jeśli coś jeszcze będzie nie zaliczone, to koniec studiów. Może pójść za głosem serca i zasilić szeregi bezrobotnych po politologii czy historii(zawsze hciałem to studiować...) 3 razy mi się śniła, a nie jest to ktoś, kogo chcielibyście mieć w świadomym śnie... Po za tym uczelnia mnie rozczarowała, spodziewałem się lepszych rzeczy. Poziom edukacji spada.
- problemy życiowe - tak. Z 4 przyjaciół pozostała dwójka. Żadna wymówka, ale najbardziej zaboli, gdy uderzy przyjaciel. Gdy opuszcza ktoś, kto wie o tobie tak wiele jak nikt inny.
- lenistwo - tego tłumaczyć nie trzeba...

Co robiłem? Pobiegłem parę razy, basen opuściłem w połowie grudnia, siłownie przed tygodniem. Opuściłem z biegiem natury vol.3 (nie pytajcie o 2...).
Co robię? Siłownia wykluczona - sesja zbliża się jak Polacy na Śląsk po 1918, więc miesiąc, połtora, dwa bez niej. Ćwiczę w domu, tak jak dziś! Brzuchy, pompki, pompki tyłem i deski. Podciąganie na placu zabaw jak nikt nie będzie patrzył :D Bieganie od 2 fazy Danielsa, według planu. To będzie katorga, ale mus to mus.
Co będę robić? W niedzielę będę się starał biegać w Kato. Przygotowanie do Orlen Marathonu. Więcej km, motywacja potrzebna i ktoś, na kogo poznanie liczę ;) Po za tym bieganie 4-5x na tydzień. Ćwiczenia 2 razy. Basen raz. Zaczynam dietę jak kiedyś. 12kg w 4 miesiące. Jak stracę sporo, to zakupię białko i zamiast tłuszczu dobuduję mięśnie(filozofia trenera z siłowni...) Pobicie 1:40 w Wiedniu.
Nie mam zamiaru jak żeńska część odpuścić.

Spokojnego Nowego Roku!
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

03.01.2014r

Zakupiwszy nową opaskę na ramię, skarpety(stopki kalenji intensive i kapteren strap(różowo - czerwone męskie!!!!) pobiegłem w startówkach na interwały. 1,5 km po 5:48 i 2x 500m po 3:41 i 4:01. I co dalej... Testowałem z znajomym kamerę go pro czy jakoś tak. Biegniemy razem i wylatuje bydle. Biegniemy dalej, a to coś za nami. Stop. Kamera na psa, a ten zaczyna atakować moją łydkę. Krzyczę coś i próbuję kopnąć psa, szukając w bluzie gazu. Wylatuje baba z piskiem" Maksiu, maksiu, zostaw pana, do nogi". Blondyna. Obcas. Panterka. Czuję kogoś na łydce i kątem oka kopiącego kolegę. Psik.
...
Pies skomle, a baba podchodzi i dzwoni po misia. A ja po policję i karetkę. Czekamy. Przyjeżdża BMW, wysiada coś o wzroście 190cm, brakiem karku i dresiwie z 3 paskami. Leci z ryjem, że psa zabiłem. Gdyby nie rozerwane leginsy i wbicie czegoś w łydkę było by po sprawie... Do szpitala, przemycie, ale wszystko dobrze. Stwierdziłem, że gościu powinien odkupić mi leginsy. A on, że pójdę siedzieć, bo psa potraktowałem gazem.
Więc kamerka w ruch... Gościu powiedział, że zadzwoni jutro. Jeśli nie, to idę do sądu ;) Zapis w 1080p jest, dowód rzeczowy i spis od lekarza.

Żal mi legginsów!


P.S Jutro też idę biegać. Z kamerą! I kolegą!
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

05.01.2013r

Miał być trening do maratonu w Kato, ale grawitacja nie odpuściła :hej:
wprowadzenie 1,3km w 7 minut.
Interwały: (4:10,4:22) 1km.
400m (1:32, 1:44)
powrót 2km w 11:21

Tlenowo słabo, mięśnie lepsze(siłownia)!!

Spotkania z psami, ale przyjazne.

Brak harmonogramu sesji. A ostatnim mejlem, pani doktor udowodniła,że nie nie przepuści mnie. Kolega poprawił kolosa na 1 pkt. Napisała,że dorównuje intelektem i wiedzą mojej osobie...
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

07.01.2013r

wczora wolne, dziś ćwiczenia w doma. W tym zrobiłem 10 pompek z klaśnięciem :sss:

Zamówiłem nike zoom terra kiger za 189 zł :spoczko:
Mam sponsorów, więc lajtowo!!
Najwyżej sprzedam!
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

08.01.2014r

6km między I za II zakresem.
5:48
5:40
5:10
5:18
5:23
5:28
5:19

Harmonogram sesji jest. 3 egzaminy i masa zaliczeń... Czas zakupić kawę i coś energetyzującego!

Spotkałem znajomą z sytuacji, o której pisałem. Stoję na przejściu. Ktoś mnie tyka. Odwracam się.
- Cześć
= siema
- długo się nie odzywasz
= vice versa
- (tu "koleżanka" się zapowietrzyła, zrobiła rybkę/minę w stylu co @#$%^/jak to/ ale co/ eeee
zobaczyłem zielone światło, odparowałem na razie i pobiegłem zakładając słuchawki i nie oglądając się za siebie..
Tak to jest!
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

10.01.2014r

9,67km w 53:22 cross

Testowałem moje nike zoom terra kiger na: piasku, betonie, kostce, błocie, trawie, mokro-błotnym betonie. Prędkości od 4:44 - 6:XX. Są cudowne.

05:30
05:24
05:35
05:51
05:09
05:50
05:52
05:30
05:09
03:28(05:10) - 672m


12.10.20134r

7,63km w 42:23

05:45
05:56
04:40
06:15
04:44
06:45
04:51
03:01(05:20) - 631m

BS plus 3x prędkość prawie taka, jaka ma być na halbie.


Jak mi się kur** nie chce uczyć. Nie umie się skoncentrować. Rozprasza mnie jedna znajoma... :lalala:
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

13.01.2014r

Basen. Zciarał jak sam skur******. Trochę ponad 700m w godzinę. Końcówka to uda zbite jak beton. Kolejne problemy...
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

16.01.2014r

Był wtorek, źle czułem się. Zrobiłem swoje ćwiczenia i czułem, że coś mnie bierze. Pojawiła się gorączka. Środa to masakra. 38,6 stopnia, bóle wszystkiego, co tylko może boleć i osłabienie. Dziś jest lepiej, tylko osłabion jestem, ale przez te 2 dni nie nauczyłem się nic na piątkową rzeź. A od tego kolosa zależy wieeele. Chyba poćwiczę w sobotę, a w niedzielę zBN... :trup:
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

19.01.2014r

Choroba była. Gorączka, bóle każdej części ciała i masa spania, przeplatana z nauką. Były biegunka i bełt na ćwiczeniach z "ulubioną" panią doktór do wiadra :D Miałem nawet koło 38 stopni gorączki, ale zwolnienia nie dostałem... Dlatego fatalny tydzień. Ale wystartowałem.

Dziś 5km crossu w Kato.
25:20

Pierwszy kilometr w 4:59, 4:55 drugi, 5:00 trzeci. Garmin fixa złapał później i nie liczyłem na "piechotę" ale koło 5:10 na następne. Finisz po 4:30.
Katastrofa. Na 4 km chciałem puścić bełta i pójść. Wyprzedzają mnie grube baby, małe, faceci w wieku mojego Upy. Więc finisz musiał być!

Dzięki Marcinowi za doping :oczko:

Nike się sprawdziły.

Zaczynam normalne treningi godzone z nauką. KUR**
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

20.01.2014r

Basen. 50x25 metrów w 45 minut. I marne 4 za to. Jutro znów basen, może bardziej rekreacyjnie! ;)

Głowa boli mnie strasznie. Codziennie po 2-4 paracetamole... :trup:

A jako bonus świeżutki utwór z DVD
http://www.youtube.com/watch?v=RR0gCOs3a-o

Jeden z ulubionych :oczko:
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

21.01.2014r

Korzystając z nadarzającej się okazji sędziowałem turniej. Usłyszenie swojego nazwiska z pełnym "tytułem"... :spoczko:

Basen. Przez blisko 50 minut przepłynąłem 60 długości. Jakieś 12 bez płetw. Trenowałem różne style, kombinacje(kraul z rękami za plecami, holowanie, pływanie bokiem, 3 wdechy na całej długości.) Fajnie.

Niestety cios w plecy. Najważniejszy przedmiot zdaję w wrześniu. I to mnie ku*** dobiło. Dlaczego? Długa historia, ale pamiętajcie.
Jeśli inni mają to, czego Ty nie masz, zrób wszystko, by mieć to, czego inni nie mają.
Bez sensu i moje...
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

24.01.2014r

Macklakiewicz pisze o biegach bez historii. To taki właśnie będzie/był.

10km 55:18

05:32
05:38
05:46
05:41
05:35
05:54
05:54
05:27
04:30
05:14



25.01.2014r

Z historią. Po zabawie z psami(naprawdę!) wybrałem się na BS plus Progowe. Wszędzie oblodzone, co robić? Stadion żwirowany. Nim tam dotarłem zmieniłem drogę, gdyż zapaliło się auto i musiałem ominąć ulicę.

4,15km 24:08

05:34
05:45
05:44
06:09
(06:08)

I tu robię sobie progowy

393m 01:41:08 04:16/km

i ląduję na dupie. Jak mnie do teraz napie*****. Biegłem w terenówkach, ale to chu*** daje. Wychodzą biegacze z klubu z kolcami. Znajomy chce pożyczyć, ale oni zrobili 3km BS, teraz 10x1km po 3:10 przerwa 3'. Więc biegnę przez 2 odległe dzielnice. Jedna wiele dla mnie znaczy. Powoli, zbyt wolno. Rozkopane, brudne, wątpliwe, zdradzieckie podłoże.

7,77km 45:52

05:39
05:57
05:58
06:06
06:02
06:03
05:39
04:25(05:43)

Nic nie prognozuje zmiany temperatury, więc jutro myślę nad 14km albo 17/18.


Tyle nauki...
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

26.01.2014r

z braku czasu tylko 10km. Zapomniałem zaliczyć języków przed sesją :orany: jak obleję tylko mikro i języki, to przechodzę. Dlategóż cały czas tłukę wektory, granice ciągów i kartezjańskie pomyślunki. bleee.

10km 56:55

05:29
05:41
05:43
05:42
05:42
05:59
05:41
05:49
05:38
05:25

jutro basen i fryzjer i zapier*****. wtorek zaliczenie matmy, środa dżakuzi, czwartek zaliczenie infy i mikro(prowizorka), piątek zaczynam sesje!!!
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

27.01.2014r

50 długości basenu w jakieś 20 minut? Wszystko płetwami. Kraul, grzbiet, nieco żabki.

Potem sauna. 8 minut na najniższym poziomie i minuta w basenie z wodą 15 stopni. 8 minut na wyższym i znów kąpiel. 8 na najwyższym, kąpiel i 5 minut leżakowania.
Przyjemnie jak diabli :hej:

lecę do matmy!
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

28.01.2014r

rozgrzewka - 1,3 km (05:48, 05:53)

interwał 1km 04:10 04:20
400m 04:16

i nagle obuliłem się. Plecy - odcinek lędźwiowy boli jak diabli. Aż się ciężko siedzi.

powrót po 06:46.

z matmy jakieś 30% będzie. Czy nie zdanie 1 semestru to tragedia?
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
ODPOWIEDZ