Co do ksiązek to jak bede miał cos innego typu to podesle
pozdrawiam
To nie nazywam pech.. mam nadzieje ze palec szybko wroci do normy... ja ostanio zauwazylem ze jak zle stane to mi kolano lewe tak dziwnie przeskakuje i wtedy boli z 2 godz ale na razie to olewam...KONTUZJA
Moje wczorajsze lenistwo zostało ukarane. W planach miałam pojechać na Bieg Dzika i potraktować go jako niedzielne wybieganie. Wstałam krzątałam się po domu i robiłam wszystko tak wolno, żeby nie zdążyć pojechać...a później zorientowaliśmy się, że przecież jest zmieniony czas, więc spokojnie zdążę się wybrać. Jednak znalazłam pełno wykrętów i zostałam w domu, co okazało się fatalne w skutkach. Zamiast biegać plotkowałam przez telefon machając nogą i tak machałam, że walnęłam się z całej siły w palca. Palec cały, ale wygląda kiepsko, cały fioletowy i siny. Boli, ciężko mi się chodzi, o bieganiu nie ma mowy. Zostały tylko ćwiczenia, przy których nie będę go urażać.