
Gife - komentarze
Moderator: infernal
- Kwiat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gelsenkirchen
- Kontakt:
Gife i niezbyt wymagające biegi spokojne przez kilka tygodni? 

- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Przywieź do Luboniamimik pisze:Np! Wbijaj do Rakoniewic albo Lubonia.Gife pisze:Ktoś Danielsa pożyczy?

niestety ten weekend imieninowo imprezowo w Poznaniu.
Bez Danielsa raczej. Weźmiemy inne chlanie

Kwiat, jeśli to są biegi przez pierwsze 2 miesiące na budowanie bazy, to pewnie tak zrobię

Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Spoko. Trochę inspiracji znajdziesz, ale jak każda książka z takim syntetycznym systemem ma kilka wad. Przede wszystkim nie opisuje co masz czuć w efekcie i co robić jak nie idzie po grudzie.. Samo trzymanie się temp w tabelek nie wystarcza, gdzie czynniki zewnętrzne oprócz biegania?Kupiłem Książkę Danielsa. Mimik, już nie musisz wozić

- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Pewnie interpretacja własna. Ja tylko przeczytam, a czy pobiegnę wg Danielsa, to się okaże.mimik pisze:Spoko. Trochę inspiracji znajdziesz, ale jak każda książka z takim syntetycznym systemem ma kilka wad. Przede wszystkim nie opisuje co masz czuć w efekcie i co robić jak nie idzie po grudzie.. Samo trzymanie się temp w tabelek nie wystarcza, gdzie czynniki zewnętrzne oprócz biegania?Kupiłem Książkę Danielsa. Mimik, już nie musisz wozić
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Po "Niemcu" jak zacząłem Danielsa to tempa się prawie nie różniły.I tak ma być.
Jak skończysz roztrenowanie i będziesz czuł,że forma nie spadła to bierz VDOT z życiówki najlepszej(chyba 10km u Ciebie),ewentualnie o oczko niżej.
Zawsze można biegać ciut wolniej,byle nie szybciej(Bartek Olszewski pisze,że często biega poniżej tabelki).
Największą zaletą Danielsa jest możliwość komponowania samemu dni spojnych i akcentów.
Zimą to będzie bardzo przydatne.Masz dwa dni opadów śniegu to przekładasz akcent i biegasz BS-y.
W Niemcu trza było po kolei jechać z planem.
Porównując oba plany to J.D wcale nie jest taki łatwy.Progi,interwały to III zakres,więc dają po du...
Duża różnica jest w rozbieganiach,gdzie w niemieckim tempa były narzucone z góry i często były np.szybkie 20km wybiegania.
Tego u Danielsa nie ma.Pomiędzy BS a TM jest "dziura" i w takim tempie się nie biega.
Powinieneś być zadowolony...dystans i ilość wybiegań sam sobie narzucasz.
Rozumiem,że interesuje Cię plan pod maraton?
Ja właśnie zacząłem I fazę.
Jak skończysz roztrenowanie i będziesz czuł,że forma nie spadła to bierz VDOT z życiówki najlepszej(chyba 10km u Ciebie),ewentualnie o oczko niżej.
Zawsze można biegać ciut wolniej,byle nie szybciej(Bartek Olszewski pisze,że często biega poniżej tabelki).
Największą zaletą Danielsa jest możliwość komponowania samemu dni spojnych i akcentów.
Zimą to będzie bardzo przydatne.Masz dwa dni opadów śniegu to przekładasz akcent i biegasz BS-y.
W Niemcu trza było po kolei jechać z planem.
Porównując oba plany to J.D wcale nie jest taki łatwy.Progi,interwały to III zakres,więc dają po du...
Duża różnica jest w rozbieganiach,gdzie w niemieckim tempa były narzucone z góry i często były np.szybkie 20km wybiegania.
Tego u Danielsa nie ma.Pomiędzy BS a TM jest "dziura" i w takim tempie się nie biega.
Powinieneś być zadowolony...dystans i ilość wybiegań sam sobie narzucasz.
Rozumiem,że interesuje Cię plan pod maraton?
Ja właśnie zacząłem I fazę.

- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Tak. Orlen na 2:35. Jak mam tego dokonać, biegnąc z vdotem aktualnej życiówki na dychę? potem vdot wzrośnie i tempo M wzrośnie nagle? w 3 fazie czy jak 

Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No właśnie podobno wzrośnie, przy odpowiednim treningu. Patrz na Mihumora, w cyklu treningowym podnosił sobie tempa kilka razy, jak mu ze startów kontrolnych wychodziło, że vdot ma wyższy.Gife pisze:potem vdot wzrośnie
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Tak, ale czy vdot wzrośnie aż tyle żebym mógł spokojnie nabiegać te 2:35? o to mi chodzi, bo tempa się szlifuje tam przez kilka tygodni, a w niemcu od początku planu tj 20 tygodni organizm do tempa przyzwyczajasz. Dla mnie to nowość i wolałbym Maratońskie lecieć od początku tempem do zawodów (dla pewności), ale krótszy dystans i wydłużać.kachita pisze:No właśnie podobno wzrośnie, przy odpowiednim treningu. Patrz na Mihumora, w cyklu treningowym podnosił sobie tempa kilka razy, jak mu ze startów kontrolnych wychodziło, że vdot ma wyższy.Gife pisze:potem vdot wzrośnie
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No aż tak to ja się nie znam
Ale generalnie jeśli jeszcze nie jesteś na tym etapie vdot, to biegając docelowe tempo maratońskie będziesz biegł za mocno, w związku z czym trening będzie bez sensu. Popytaj Mihumora, on chyba wyrósł na forumowego (i nie tylko) eksperta od Danielsa 


[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
Gife plan musisz dostosować do swoich obecnych możliwości najlepszy był by jakieś start aby określić w którym miejscu jestes , i tak w trakcje treningu twoje parametry bedą rosły ( tak przynajmniej powinno ) byc jeśli w trakcie całego cyklu nie wytrenujesz sie na 2:35 to znaczy ze to jeszcze nie twój czas i musisz poczekać aż organizm zaakceptuje takie prędkości sam wiesz ze w maratonie zdejmowanie kolejnych minut jest coraz bardziej wymagające zwłaszcza jak schodzisz poniżej 2:40
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Niemiecki plan jest napisany od góry i tempa lecisz od początku na założony czas.Tutaj dochodzisz stopniowo,przyzwyczajasz organizm do większego wysiłku,ale nie zajeżdżasz się na maksa,tylko do aktualnego stanu wytrenowania.Jeśli biegasz dyche w 34 minuty to aktualnie TM jest na 2:37 w maratonie.
Jest to niewielka różnica i tak bym zaczął.Za 5-7 tygodni wkręcisz się na obroty i maratońskie będziesz biegał na 2:35.
Progowego i maratońskiego nie powinno się biegać szybciej,interwały i rytmy są czasem dopuszczalne.
Przyjąłbym na Twoim miejscu tak: tempo I 3:15-3:18,P 3:32-3:34, M 3:43-3:45
Zobacz przez kilka tygodni jak samopoczucie.Jeśli trening będzie wydawał Ci się coraz łatwiejszy podnieś tempa.
Kto wie,może na Orlen podniesiesz się więcej niż o szczebelek i to już będzie nie 2:35 a 2:32,czego życzę!
Jest to niewielka różnica i tak bym zaczął.Za 5-7 tygodni wkręcisz się na obroty i maratońskie będziesz biegał na 2:35.
Progowego i maratońskiego nie powinno się biegać szybciej,interwały i rytmy są czasem dopuszczalne.
Przyjąłbym na Twoim miejscu tak: tempo I 3:15-3:18,P 3:32-3:34, M 3:43-3:45
Zobacz przez kilka tygodni jak samopoczucie.Jeśli trening będzie wydawał Ci się coraz łatwiejszy podnieś tempa.
Kto wie,może na Orlen podniesiesz się więcej niż o szczebelek i to już będzie nie 2:35 a 2:32,czego życzę!

- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Zaczynasz tempami wg aktualnej dyspozycji, jeśli to tempa niższe i biegałeś lepiej to odrobienie tej zaległości powinno pójść w miarę gładko, przy progresie "dziewiczym" podskoczenie o poziom w tabelce to standardowo 4-6 tygodni, niemniej przypuszczam, że im wyżej jest się w tabelce i im bliżej swoich możliwości maksymalnych tym ten czas jest dłuższy, jeśli zaś odrabia się zaległości i dochodzi do tego co już się miało to idzie to szybciej i nie trzeba tu wielkiej cierpliwości, warto więc zacząć od stanu aktualnego by to porządnie i bezpiecznie zbudować. Co do wyniku ostatecznego to nie myślę, żeby zbudowanie dyspozycji wymagało przesadnej ilości biegania w tempach docelowych czy na poziomie tych temp - zawody masz pobiec lepiej, nieco lepiej niż trening i dyspozycja z okresu treningowego. Mi to się zawsze udawało, trenowałem na pewien poziom wyniku a potem maraton biegłem średnio o 2-3 sek lepiej niż zakładałem, jeszcze lepiej to wyglądało przy połówkach gdy wynik przekraczał moje najśmielsze oczekiwania. Koleżance teraz rozpisywałem trening wg Danielsa na Maraton Warszawski, biegała treningi na poziom 2,56 tylko w ostatniej fazie i taki wynik zrobiła, Bartek Olszewski pisał kiedyś, ze treningi bardzo często biega wolniej niż tabela a wyniki wychodzą.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Gife - zrób test na 10km
bez niego przyjąłbym że dzisiaj jesteś na poziomie 35/10 - bezpieczniej...
pzdr
bez niego przyjąłbym że dzisiaj jesteś na poziomie 35/10 - bezpieczniej...
pzdr
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Maurycy, test już był. Na cooperze 3:25 średnia przez 12 minut i myślę że te 35 na start też będzie właściwe, ale moje obawy wiążą się właśnie z tym, czy zdążę na maraton na 2:35. Bo co, jeśli faktycznie będę dochodził do formy dłużej i któraś faza będzie musiała być wydłużona, a Orlen już opłacić trzeba. Albo zacznę wcześniej fazę I by już mieć odpowiedź na dane tempa i to wstęp do planu będzie, a potem plan właściwy, albo VDOT obniżę do wyniku maratońskiego, nie dychy (w końcu biegnę maraton?).
Pasują mi tempa podane przez Krzycha, z tym, że interwały jednak zacznę latać po 3:20, progi 3:35 i tm po 3:45. Tempa BS są na 4:30 podane, nie za szybko?
Pasują mi tempa podane przez Krzycha, z tym, że interwały jednak zacznę latać po 3:20, progi 3:35 i tm po 3:45. Tempa BS są na 4:30 podane, nie za szybko?
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Zacznij I fazę,to taki wstęp przed większym tyraniem.Gife pisze:Maurycy, test już był. Na cooperze 3:25 średnia przez 12 minut i myślę że te 35 na start też będzie właściwe, ale moje obawy wiążą się właśnie z tym, czy zdążę na maraton na 2:35. Bo co, jeśli faktycznie będę dochodził do formy dłużej i któraś faza będzie musiała być wydłużona, a Orlen już opłacić trzeba. Albo zacznę wcześniej fazę I by już mieć odpowiedź na dane tempa i to wstęp do planu będzie, a potem plan właściwy, albo VDOT obniżę do wyniku maratońskiego, nie dychy (w końcu biegnę maraton?).
Pasują mi tempa podane przez Krzycha, z tym, że interwały jednak zacznę latać po 3:20, progi 3:35 i tm po 3:45. Tempa BS są na 4:30 podane, nie za szybko?

Te tempa które podałeś są oki,a BS-y masz biegać nie szybciej niż po 4:30,jak się będziesz czuł podjechany akcentami i dużą objętością to i po 4:50 czy 5:00 możesz się rozbiegiwać.Wolniej zawsze można,a czasem nawet trzeba.
Lepiej trenować wg.aktualnej formy i zamykać całe treningi(w Niemcu nie zawsze to się udawało)a na jaki czas się wytrenujesz to czas pokaże.
