nimfa_blotna - komentarze :)
Moderator: infernal
-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 12:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@ dobeer: a wyobraź sobie, że zakupie sobie specjalnie w tym celu worek na kapcie rodem z podstawówki i zawieszać będę na najwyższym drzewie, co będzie z kupy śniegu wystawało; ale serio serio już sama nie wiem czy buty czy co, w sumie dziś dyskomfort niewielki, ale był, ale z drugiej strony to nogi mocno dostały w kość w Taterach....
@ nevlee: zimy się nie boję Zimą zaczynałam, na zimę czekam. Już się nie mogę doczekać biegu w śniegu, oszronionych drzew.... A co do zawodów... jak już się trochę w bieganie wkręciłam, to odkryłam, że ktoś wymyślił coś takiego jak biegi górskie, na które się natychmiastowo zafiksowałam :P. Krótko to jednak trwało, bo jak już zaczęłam się w te górki nieśmiało zapuszczać, to odkryłam, że najlepiej mi tam samej :D. I jeszcze parę rzeczy mnie zdemotywowało. Szczerze mówiąc na zawody takie uliczne 5 czy 10 nie mam ochoty. Może to się kiedyś zmieni... a może nie. Ale np rozważam Półmaraton Żywiecki, bo piękna trasa; i jechaliśmy sobie nią kiedyś i sobie zamarzyłam, coby ją przebiec, ale za bardzo nie ma jak bo tiry na plecach, a za parę dni mi chłop mówi, że tam w marcu półmaraton biega. Więc to chyba znak i może pobiegnę .
@ nevlee: zimy się nie boję Zimą zaczynałam, na zimę czekam. Już się nie mogę doczekać biegu w śniegu, oszronionych drzew.... A co do zawodów... jak już się trochę w bieganie wkręciłam, to odkryłam, że ktoś wymyślił coś takiego jak biegi górskie, na które się natychmiastowo zafiksowałam :P. Krótko to jednak trwało, bo jak już zaczęłam się w te górki nieśmiało zapuszczać, to odkryłam, że najlepiej mi tam samej :D. I jeszcze parę rzeczy mnie zdemotywowało. Szczerze mówiąc na zawody takie uliczne 5 czy 10 nie mam ochoty. Może to się kiedyś zmieni... a może nie. Ale np rozważam Półmaraton Żywiecki, bo piękna trasa; i jechaliśmy sobie nią kiedyś i sobie zamarzyłam, coby ją przebiec, ale za bardzo nie ma jak bo tiry na plecach, a za parę dni mi chłop mówi, że tam w marcu półmaraton biega. Więc to chyba znak i może pobiegnę .
To jak kupisz i ja to zobaczę, to obiecuje - tu i teraz, że pobiegnę z tobą boso po śniegu. Howgh!
-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 12:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
Na początku witam serdecznie biegaczkę z Beskidu Sląskiego ....chciałbym napisać że wita sąsiad z Beskidu Żywieckiego ale od nastu lat tak wyszło że stety czy niestety z Opolszczyzny
kiedyś często rowerem jeździłem wokół jeziora ale to było dawno.... nie było tak jeszcze źle z samochodami .... teraz mam marzenie przebiec tę trasę i prędzej czy później na pewno mi się to uda.... czego również Tobie życzę....... tak więc być może do zobaczenia na zawodach...... a do bloga też będę zaglądał co by sprawdzić jak forma rośnienimfa_blotna pisze:....... Ale np rozważam Półmaraton Żywiecki, bo piękna trasa; i jechaliśmy sobie nią kiedyś i sobie zamarzyłam, coby ją przebiec, ale za bardzo nie ma jak bo tiry na plecach, a za parę dni mi chłop mówi, że tam w marcu półmaraton biega. Więc to chyba znak i może pobiegnę .
-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 12:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na googlach faktycznie widać, że trasa blisko leci. W stronę Mesznej nie da się gdzie uciec? Znaczy wiem, że przejście drogi na Szczyrk to jest wyzwanie, ale za nią to chyba już całkiem fajnie i krzywizna horyzontu bardziej satysfakcjonująca. A i jak człowiek się zamyśli w trakcie biegania, to nawet nie zauważy kiedy przez Magure na Klimczok wpadnie Tak więc widzisz dzioucha, zamiast rozpatrywać emigracje, trzymaj się swojego kawałka podłogi!
-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 12:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Eeeee, nie należy tego rozpatrywać w kategoriach demolowania, ot, nic nie stoi w miejscu tylko się zmienia. Może przerażać tępo zmian, no ale kiedyś jak się uczyłaś strzelać z łuku to pewnie i dwa miesiące wakacji, które dziś przelatują jak mgnienie oka, wtedy trwały prawie wieczność.
Ja jak odwiedzam swoich, też za każdym razem chodzę jak po obcej wsi. Do lasu ostatnio polazłem, wiedziałem gdzie prowadzi ścieżka, ale drzewa zupełnie inne, przez ponad 20 lat pozmieniały się i polanki i miejscówy na szałasy. To se ne vrati. Ale to nowe wcale nie musi być złe. Co ty jeszcze nigdy po ekspresówce nie biegałaś?
Ja jak odwiedzam swoich, też za każdym razem chodzę jak po obcej wsi. Do lasu ostatnio polazłem, wiedziałem gdzie prowadzi ścieżka, ale drzewa zupełnie inne, przez ponad 20 lat pozmieniały się i polanki i miejscówy na szałasy. To se ne vrati. Ale to nowe wcale nie musi być złe. Co ty jeszcze nigdy po ekspresówce nie biegałaś?
-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 12:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja wiedziałem, że z tego bosego biegania to same problemy tylko będą. Stopa pozbawiona ograniczeń, wykroczyła rozmiarowo poza europejskie standardy i teraz ją krew zalewa jak ma się cisnąć. I teraz masz babo placek, jak sobie piwa nawarzyłaś to teraz trzeba to wypić (co w sumie nie jest takim głupim pomysłem ).
No w kooooońcuuuuu. Ile to można czekać na jakieś ślady aktywności? Już nawet miałem odejść od monitora i sam się przebiec
No a jak tak dalej pójdzie i zamiast co drugi dzień po dyszce za to z Bożej łaski tylko raz na tydzień buty przewietrzysz, to całkiem zamulejesz tej jesieni. A tu ultrasy po górkach bez przygotowania, to moja droga, tylko w książkach supermeny biegają (no i ewentualnie cuda majowe)
No a jak tak dalej pójdzie i zamiast co drugi dzień po dyszce za to z Bożej łaski tylko raz na tydzień buty przewietrzysz, to całkiem zamulejesz tej jesieni. A tu ultrasy po górkach bez przygotowania, to moja droga, tylko w książkach supermeny biegają (no i ewentualnie cuda majowe)
@rubin Po tak długiej przerwie nimfa_blotna nie zasłużyła na komplementy. Szybko wykasuj to "młoda" zanim zdąży przeczytać