Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
PanTalon
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 249
Rejestracja: 12 sty 2011, 11:57
Życiówka na 10k: 45:36
Życiówka w maratonie: 03:58
Lokalizacja: Warszawa - Grochów

Nieprzeczytany post

Brawo Kachita !!!!


Ale jak słusznie napisał OBERTRETNER Zoltar przed Tobą nowy cel :)
A na konkurencyjnej imprezie to była moja koleżanka z roku i od razu doniosła żonie że jakaś Kasia z Wrocławia to zna PanTalona :bum:

się musiałem tłumaczyć

jeszcze raz brawo tak czymać :hej:
PKO
Awatar użytkownika
Arriba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 497
Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Kachita, wielkie gratulacje! Uwielbiam czytać takie relacje a niektóre scenki mam wręcz przed oczami, jak na przykład uchachana Kachita :) Dzięki takim tekstom nawet żółtodziób jak ja może poczuć wyjątkową atmosferę maratonu. Dałaś czadu!!! :hej:
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo

"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

No, dałaś czadu, gratuluję ale i mam kilka pytań technicznych:

1/Widzę, że w ręce dzierżysz butlę, czy biegłaś z butlą całą trasę?
2/Czy nawadniałaś się co 5km, na każdym punkcie odżywczym?
3/Jak się nawadniałaś, to robiłaś to w biegu, czy przechodziłaś wtedy w marsz?

Dzięki za odp.
Pozdro
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kasiu, gratulacje! A już się bałaś, że nie zostaniesz Bohaterką Narodowego :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzięki, dzięki! :)
PanTalon pisze:A na konkurencyjnej imprezie to była moja koleżanka z roku i od razu doniosła żonie że jakaś Kasia z Wrocławia to zna PanTalona :bum:

się musiałem tłumaczyć
Agata, tak :) A wszystko dlatego, że wspomniała niejakiego Kretschmara (czy jak to się pisze) i od słowa do słowa wyszło, że świat jest mały ;)
Kanas78 pisze:1/Widzę, że w ręce dzierżysz butlę, czy biegłaś z butlą całą trasę?
2/Czy nawadniałaś się co 5km, na każdym punkcie odżywczym?
3/Jak się nawadniałaś, to robiłaś to w biegu, czy przechodziłaś wtedy w marsz?
1) Nie, wyrzuciłam ją w Łazienkach, bo już była pusta. W sumie nie było wielkiej potrzeby, żeby ją mieć, bo wodopojów było po drodze wystarczająco. No ale jak już miałam, to skorzystałam.
2) Na każdym, oprócz ostatniego. Dodatkowo moczyłam czapeczkę i gąbkę, którą wycierałam twarz i kark. Gąbkę trzymałam zatkniętą za ramiączkiem stanika.
3) Póki starczyło sił, to w biegu (robiąc dziubek z kubka), a jak już sił brakło, to w marszu ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Świetna relacja!!! :) Gratuluję złamania 5 h :) Dopięłaś swego i na dodatek z czasowym zapasem :) I ta radość na finiszu. Prawdziwy odjazd! :)
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie wiem, czy pójdę, na razie delektuję się lenistwem ;) Może do czwartku mi się zachce biegać, a może nie, nic na siłę.
i słusznie, Kacha :)
nie wierzę, że to piszę, ale sama też już cieszę się na roztrenowanie po ostatnich zawodach; trzeba się jakoś przecież pozbierać do kupy przed przygotowaniami do następnego sezonu :)
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Super relacja, jeśli kiedyś popełnię grzech zapisania się na maraton, to chciałabym go tak przebiec, no a o takim finiszu można tylko pomarzyć :taktak:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Kurde...było tak.... czytam ostatnią stronę bloga bo o zgrozo mam zaległości....czytam: trening, ortopeda, trening rehabilitacja, jakiś trening i witamy jakąś mikroskopijną kość.... myśle, boroczka, miała biec w stolicy maraton a tu takie kłopoty....chlip chlip.... przewijam dalej...a tam Maraton Warszawski..... :hahaha: :hahaha:

No nie no....albo się za bardzo nad soba rozczulasz , albo...w sumie już nie wiem co :hejhej:

Gratuluja ukończenia maratonu, nowej życiówki też, jak zwykle u Ciebie fajna relacja :taktak: .... chociaż jak sie w końcu porządnie wyleczysz i troche regularniej , bez przerw pobiegasz to spokojnie zakręcisz się wokół 4:00-4:15.....tego Ci życzę....zdrowia :usmiech:

Pozdrowionka :uuusmiech:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

mar_jas pisze:No nie no....albo się za bardzo nad soba rozczulasz , albo...w sumie już nie wiem co :hej:
:hej: :hej: Ja w sumie też nie wiem ;) Wolę się nad tym za bardzo nie zastanawiać... :ojoj:

Jak pisałam, do następnego maratonu przygotuję się porządnie. Mam wstępne plany na koniec kwietnia (Duesseldorf), ale to zależy od paru rzeczy. Ale coś zawsze się znajdzie w sezonie, więc nie ma spiny :)

Dzięki i też pozdrawiam!



PS Przypomniała mi się jedna z tablic Adidasa z motywacyjnymi wpisami, ta akurat stała koło 38 km i głosiła: "Ból jest twoim przyjacielem!" Jakoś tak mnie rozczuliła :hahaha:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Nogi i samopoczucie całkiem spoko, masaż bardzo mi pomógł, w ogóle nie ma porównania do mojego rozruchu po winnicach - wtedy biegło mi się ciężko i topornie, dzisiaj było nawet dość luźno, spokojnie mogłabym pobiec więcej. Oczywiście coś tam strzykało, czy to w biodrze, czy w kolanie, czy znowu w tej nieszczęsnej stopie, ale bez szaleństwa. Niemniej, myślę, że już do niedzieli raczej nie będę biegać, no chyba, że mi się bardzo zachce jutro, w co osobiście wątpię :hejhej:
Dobrze to wygląda. :taktak: Na niedzielę zapowiadają fajne warunki do biegania. ;)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

W niedzielę będzie treningowo, na zaliczenie, żadnego ścigania :hej:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

kachita pisze:W niedzielę będzie treningowo, na zaliczenie, żadnego ścigania :hej:
No wiadomo, jak wszyscy. :) Najważniejszy fun! ;)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O! Kasia znowu startuje :) co tam taka dyszka po maratonie :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

No muszę startować, żeby mnie w tym Grand Prix sklasyfikowali... ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ