Sylw3g - sweet komcie... :P
Moderator: infernal
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Tak to jest, jak ludziom brakuje elementarnej uprzejmości i empatii.
To zabawne, bo u mnie klucze do bramy stadionu też ma "tenisita", czyli właściciel kortów. Często go spotykam i zawsze się uśmiecha, zachęca do korzystania z bieżni. Nigdy nie było problemu, żebym kończył trening, jak już pojedzie i wyskoczył górą. I jeszcze przegania ludzi, którzy przychodzą psy wyprowadzać na płytę stadionu
Musisz sobie dobiegać kiedyś tego tysiaka. Wczoraj pewnie coś koło 3' byś nabiegał, więc bardzo dobrze!
To zabawne, bo u mnie klucze do bramy stadionu też ma "tenisita", czyli właściciel kortów. Często go spotykam i zawsze się uśmiecha, zachęca do korzystania z bieżni. Nigdy nie było problemu, żebym kończył trening, jak już pojedzie i wyskoczył górą. I jeszcze przegania ludzi, którzy przychodzą psy wyprowadzać na płytę stadionu
Musisz sobie dobiegać kiedyś tego tysiaka. Wczoraj pewnie coś koło 3' byś nabiegał, więc bardzo dobrze!
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 21 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: 39:28
- Życiówka w maratonie: brak
Filmik b.ładnie zmontowany :D .
U mnie właściwie to samo na Gocławskim Orliku, kiedy przechodzi się wieczorem przez płot, ochrona przychodzi i pyta się co będzie się robić. Chyba do cho..ry, widać po stroju i wyposażeniu, że biegać, a nie pić piwo i wyrywać krzesełka na stadionie :D Kiedy już się wytłumaczy, wtedy faktycznie odchodzodzą, choć mówią w kółko by nie skakać przez ogrodzenie jak L.Wałęsa :D...żartownisie:D .
Piękny czas, ja ostatnio wymęczyłem 3.15/km :D
U mnie właściwie to samo na Gocławskim Orliku, kiedy przechodzi się wieczorem przez płot, ochrona przychodzi i pyta się co będzie się robić. Chyba do cho..ry, widać po stroju i wyposażeniu, że biegać, a nie pić piwo i wyrywać krzesełka na stadionie :D Kiedy już się wytłumaczy, wtedy faktycznie odchodzodzą, choć mówią w kółko by nie skakać przez ogrodzenie jak L.Wałęsa :D...żartownisie:D .
Piękny czas, ja ostatnio wymęczyłem 3.15/km :D
PB: 5k - 19:14(2013) // 10k - 39:28(2013)// 21k-1:27.23(2014) //
Targets 2014: 5k - 17.XX // 10k - 36.XX //
"Prędkość zabija...tych, którzy jej nie trenują"
Tomasz
Targets 2014: 5k - 17.XX // 10k - 36.XX //
"Prędkość zabija...tych, którzy jej nie trenują"
Tomasz
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Dobry czas na półtora!
Wiesz, skoro 2/3 dyscyplin na egzaminie nie pasowało do Twojej specjalizacji, to podobnie mogło być na samych studiach. Nie ma tego złego
Wiesz, skoro 2/3 dyscyplin na egzaminie nie pasowało do Twojej specjalizacji, to podobnie mogło być na samych studiach. Nie ma tego złego
- Burczybrzuch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 24 maja 2009, 11:04
- Życiówka na 10k: 35:04
- Życiówka w maratonie: 2:46:58
- Lokalizacja: Białystok
Gratuluje życiówki na 1500
Zwłaszcza że piszesz że był zapas mocy
Testy na AWF jak widać, są dla ludzi wszechstronnie wysportowanych !
U mnie w pracy też są 4 konkurencje na testach sprawnościowych
Na połowie konkurencji wypadam przeciętnie (bieg wahadłowy 10x10m -28,6 sek, podciąganie na drążku nachwytem - 20 razy)
Ale w pozostałych dwóch (biegu na 3000 m i skłonach tułowia w czasie 120 sek. (brzuszkach) nie mam sobie równych
Siła i szybkość nie ima się biegaczy amatorów
Zwłaszcza że piszesz że był zapas mocy
Testy na AWF jak widać, są dla ludzi wszechstronnie wysportowanych !
U mnie w pracy też są 4 konkurencje na testach sprawnościowych
Na połowie konkurencji wypadam przeciętnie (bieg wahadłowy 10x10m -28,6 sek, podciąganie na drążku nachwytem - 20 razy)
Ale w pozostałych dwóch (biegu na 3000 m i skłonach tułowia w czasie 120 sek. (brzuszkach) nie mam sobie równych
Siła i szybkość nie ima się biegaczy amatorów
Życiówki :
10 km - 35'04 (2015)
21,097 km - 1:17'27 (2017)
42,195 km - 2:46'58 (2012)
BLOG
KOMENTARZE
10 km - 35'04 (2015)
21,097 km - 1:17'27 (2017)
42,195 km - 2:46'58 (2012)
BLOG
KOMENTARZE
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
I to jest właśnie nienormalne w specjalizacji "lekkoatletyka". Zamiast dać człowiekowi możliwość specjalizowania się jednej dyscyplinie, to bombardują człowieka dyscyplinami, które go w ogóle nie interesują. Brak takiej wąskiej specjalizacji jest jakimś totalnym absurdem. Ludzie nie myślą
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Myślą, na początku chyba zawsze jest ogólna tematyka sportu, potem dopiero specjalizację robisz. Może coś się zmieniło na studiach wychowania fizycznego teraz?Sylw3g pisze:Brak takiej wąskiej specjalizacji jest jakimś totalnym absurdem. Ludzie nie myślą
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Widziałem na FB....gratulacje!!!....chyba najlepszy Twój czas na piątke, co?
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Również graty!
Myślę, że jest potencjał na jeszcze lepszy czas.
Myślę, że jest potencjał na jeszcze lepszy czas.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Niby najlepszy. Ale to też było jakieś takie anemiczne bieganie.
Biorąc pod uwagę te wczorajsze 1500m, to poszło nawet fajnie. Szkoda tylko, że nie było atestu
Gdyby nie było, to bym to chyba wszystko rzucił w diabły :DMyślę, że jest potencjał na jeszcze lepszy czas.
Biorąc pod uwagę te wczorajsze 1500m, to poszło nawet fajnie. Szkoda tylko, że nie było atestu
Z tym że nawet jak się specjalizujesz w LA, to i tak musisz pogłębiać wiedzę z innych dyscyplin niż te, które człowieka interesują - np: Kulomiot będzie musiał liznąć coś długich dystansów i odwrotnie. Słabe jest te rzucanie "lekkoatletyki" do jednego worka, razem ze wszystkimi dyscyplinami, które się do niej zaliczają. To trochę słabe.Myślą, na początku chyba zawsze jest ogólna tematyka sportu, potem dopiero specjalizację robisz.
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Całkiem spoko piątka. Coś czuję, że na jesień celujesz w złamanie 18. Atestowanych piątek jest jak na lekarstwo, ale fajnie obserwować progres na tej samej nieatestowanej trasie. Nie wiem jak Ci to tam do planu pasuje, ale takie zawody na piątkę super wpasowują się w trening pod dychę. Ja w zimę sporo ich pobiegłem i czułem się w porządku. Szybko się po nich regenerujesz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa
Gratuluję zarówno wyniku na 1500 m, jak i wreszcie trochę lepszego czasu na 5 km.
Tak samo się czułem po 5 minutach od tego testu na tysiąc tydzień temu Zauważyłem, że najlepsze czasy na takich krótkich dystansach to osiągałem we sztafetach, kiedy zwyczajnie nie chciałem zawieść drużynyPo 15min miałem wrażenie, że byłbym w stanie przelecieć ten dystans w tym czasie raz jeszcze.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Zerknąłem sobie w kalkulatorek. Gdyby przyjąć, że trasa miała rzeczywiście równe 5km, to zrobiłem czas "ponad" swój rezultat z dychy i to po mocnym półtoraczku. Jest dobrze.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Trochę inna taktyka a wynik dużo lepszy i mniej bolało. Na rozpisać to już nieźle wygląda i to 28 to sama metodą możesz na dziś rozmienić. Ładnie.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Matxs
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1318
- Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
- Życiówka na 10k: 47min 42 s
- Życiówka w maratonie: 5h21min
- Lokalizacja: Lubin
Haha, brak zęba to i brak zbędnych 1/kg Na pewno będzie lepiej
Mój blog
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
mówię Ci, wbijaj do mojej pani fizjo. dawałam Ci już namiary. kobieta jest niesamowita, w ciągu jednej wizyty ogarnęła mi to, czego nie mogli ogarnąć fizjoterapeuci w dwóch powszechnie szanowanych klinikach rehabilitacyjnych w Warszawie.