Grubo! Moje gratulacje !!Run4SkiLL pisze:Biegam od 2 miesięcy. Na OWM 50m:29s po OWM 59min. dziś na biegu paprocańskim 49m:07sek - życiówka.
Twoj czas na 10 km:)
- wypass
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
-
Run4SkiLL
- Rozgrzewający Się

- Posty: 12
- Rejestracja: 22 kwie 2013, 11:50
- Życiówka na 10k: 50:29
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękujęwypass pisze:Grubo! Moje gratulacje !!Run4SkiLL pisze:Biegam od 2 miesięcy. Na OWM 50m:29s po OWM 59min. dziś na biegu paprocańskim 49m:07sek - życiówka.
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
I bez żeli by się obyło
Skoro robisz treningowo to nie wymaga to aż takiego wysiłku. Wystarczy odpowiednia dieta dzień przed i nawodnienie.
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
-
barthez
- Rozgrzewający Się

- Posty: 17
- Rejestracja: 05 kwie 2013, 16:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no to ja też się pochwalę:
Biegam od początku stycznia 2013. Staram się regularnie 4x tydzień. Początkowo nie byłem w stanie przetruchtać 3min.
Systematyczność jest wg mnie kluczem do sukcesu, jednak dwukrotnie musiałem robić przerwy z powodu kontuzji: najpierw kolana (tydzień), potem piszczele 10 dni.
Jako cel postawiłem sobie 10km/60min po 6-ciu miesiącach biegania, a zrobiłem to już po 4!
Teraz (maj) mam wynik na 10km na poziomie 52min i jestem z niego baaardzo zadowolony. Chociaż na metę dobiegłem prawie na czworakach z pulsem średnim prawie 190bpm (!!!) - przegięcie
Ale niestety nadal mam problem z piszczelami, więc teraz min 3-4 tygodnie przerwy........... To potrafi zniechęcić
Na złamanie 50min przyjdzie jeszcze czas
Biegam od początku stycznia 2013. Staram się regularnie 4x tydzień. Początkowo nie byłem w stanie przetruchtać 3min.
Systematyczność jest wg mnie kluczem do sukcesu, jednak dwukrotnie musiałem robić przerwy z powodu kontuzji: najpierw kolana (tydzień), potem piszczele 10 dni.
Jako cel postawiłem sobie 10km/60min po 6-ciu miesiącach biegania, a zrobiłem to już po 4!
Teraz (maj) mam wynik na 10km na poziomie 52min i jestem z niego baaardzo zadowolony. Chociaż na metę dobiegłem prawie na czworakach z pulsem średnim prawie 190bpm (!!!) - przegięcie
Ale niestety nadal mam problem z piszczelami, więc teraz min 3-4 tygodnie przerwy........... To potrafi zniechęcić
Na złamanie 50min przyjdzie jeszcze czas
-
cubik
- Rozgrzewający Się

- Posty: 4
- Rejestracja: 22 maja 2013, 15:33
- Życiówka na 10k: 48:46
Witam
Jeśli chodzi o biegi dłuższe to jestem na początku swojej przygody. Do tej pory kręciłem czasy na 60m koło 7,7s w szkole oraz 1km w czasie 3:00. Mam za sobą pierwszy bieg na 10km z czasem 48:46, moje pytanie jak wypadam na tle biegających?
(17 lat, 178cm, 68kg)
Jeśli chodzi o biegi dłuższe to jestem na początku swojej przygody. Do tej pory kręciłem czasy na 60m koło 7,7s w szkole oraz 1km w czasie 3:00. Mam za sobą pierwszy bieg na 10km z czasem 48:46, moje pytanie jak wypadam na tle biegających?
- kris_brazylia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 450
- Rejestracja: 17 kwie 2013, 17:05
- Życiówka na 10k: 43,29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chile
- Kontakt:
Mysle ze czas 48,46 w debiucie to bardzo dobre osiagniecie. Mysle, ze jesli osiagnales czas 3 min na 1 km to za chwile na 10 km bedziesz mial nowy rekord. Powodzeniacubik pisze:Witam![]()
Jeśli chodzi o biegi dłuższe to jestem na początku swojej przygody. Do tej pory kręciłem czasy na 60m koło 7,7s w szkole oraz 1km w czasie 3:00. Mam za sobą pierwszy bieg na 10km z czasem 48:46, moje pytanie jak wypadam na tle biegających?(17 lat, 178cm, 68kg)
Blog: [URL]viewtopic.php?f=27&t=33873&p=1073365#p1073365[/URL]
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
- kris_brazylia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 450
- Rejestracja: 17 kwie 2013, 17:05
- Życiówka na 10k: 43,29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chile
- Kontakt:
Dzisiaj po niespelna 6 tygodniach treningu zrobilem sobie male bieganie na 10km z gps'em. Wynik: 48,49min i sam bieg byl na ok 85% bez katowania sie. Po biegu jeszcze mialem sily. W zasadzie to nie byl zaden test bo nie bieglem na max. mozliwosci a jedyne moniejszy trening. Mimo wszystko czas cieszy
Prawdziwy test za nieco ponad 3 tygodnie.
Blog: [URL]viewtopic.php?f=27&t=33873&p=1073365#p1073365[/URL]
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
- kris_brazylia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 450
- Rejestracja: 17 kwie 2013, 17:05
- Życiówka na 10k: 43,29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chile
- Kontakt:
6 tygodni temu nie bylem w stnie zrobic 10km w ciaglym biegu. Odkad skonczylem 21 lat przestalem wyczynowo uprawiac sport (nieliczac silowni od czasu do czasu). Teraz mam 29 lat.cubik pisze:kris_brazylia a jak wyglądał Twój trening, ile i jak często biegałes +jaki czas te 6 tygodni temu?
Trenuje 4-5 razyw tygodniu robiac wybiegania po 10-12 km, interwaly i podbiegi. Biegam glownie na mokrym piasku przy plazy. Mysle ze te 7 lat (miedzy 14-21 rokiem zycia) ciaglego treningu (uprawialem lekkoatletyke i pozniej pilke nozna) teraz mi "wychodza" i dosc szybko widze progress
Blog: [URL]viewtopic.php?f=27&t=33873&p=1073365#p1073365[/URL]
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
- Suunto
- Wyga

- Posty: 51
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 16:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kwadrans temu za pierwszym podejściem w życiu przetruchtałem się leśną 10km trasę w czasie 57m40s. Bez zatrzymywania przebiegłem jeszcze kilometr i skończył się las. Wyszło 11,65km w 1h06m09s. Po drodze omijałem błota i rozległe kałuże szersze od ścieżki, ale najbardziej jestem zadowolony że całość biegłem równym tempem i na koniec nie czułem zmęczenia czy zadyszki. Przez czerwiec urwę kwadrans z wyniku 
Ostatnio zmieniony 26 maja 2013, 18:50 przez Suunto, łącznie zmieniany 1 raz.
Leśne 5k - 19:16 (GPS: wznios: 55m; spadek: 59m).
Leśne 10k - 38:48 (GPS: wznios: 102m; spadek: 109m).
Leśne 10k - 38:48 (GPS: wznios: 102m; spadek: 109m).
-
Run4SkiLL
- Rozgrzewający Się

- Posty: 12
- Rejestracja: 22 kwie 2013, 11:50
- Życiówka na 10k: 50:29
- Życiówka w maratonie: brak
24km w 2:40 , bez rewelacji ale chciałem tylko przetruchtać bo lewe kolano niestety znów się odezwało.Provitamina pisze:I bez żeli by się obyłoSkoro robisz treningowo to nie wymaga to aż takiego wysiłku. Wystarczy odpowiednia dieta dzień przed i nawodnienie.
Koniec offtopa.
Pozdrawiam!
-
majeranek15
- Wyga

- Posty: 100
- Rejestracja: 12 maja 2013, 18:53
- Życiówka na 10k: 58 min
- Życiówka w maratonie: brak
Witam i ja sie pochwale, chodz dla innych moze to byc slaby wynik. Moje imie Kamil, lat 24.Biegam juz pare miesięcy ale wcześniej tylko bieżnia. Od około miesiaca biegam pod chmurka. Moj dzisiejszy wynik. Czy to slaby czy dobry wynik jak na ten okres.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
M&S
- Stary Wyga

- Posty: 212
- Rejestracja: 08 kwie 2013, 21:16
- Życiówka na 10k: 00:53
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam rekraacyjnie od lutego i jak na razie najlepsza dycha to 58:02. Tylko po drodze kilka zmian świateł i zbieranie kup ;/ po psie z którym biegam
Za to dzis przetruchtałem swoje pierwsze 20km w 2:10:00 
run for fun
10km - 48'27" - treningowo czerwiec 2014
21,097km - 1:58'00" - treningowo 12.09.2013
42,195km - 4:02'58" - Maraton Warszawski 29.09.2013
Plan na 2014 - dyszka poniżej 45' - Zaliczony
Długo długo nic i powrot do biegania w 2021
10km - 48'27" - treningowo czerwiec 2014
21,097km - 1:58'00" - treningowo 12.09.2013
42,195km - 4:02'58" - Maraton Warszawski 29.09.2013
Plan na 2014 - dyszka poniżej 45' - Zaliczony
Długo długo nic i powrot do biegania w 2021

