Rene87 - komentarze

[rene87]

Nerwy, to zd(radzieckie) paliwo hehehe. Masz wózek?

oj bardzo zdradzieckie- moznalatwo o kontuzje ... wozka nie mam jeszcze , cos nie udaje mi sie sprzedac aktualnego ( mam maxi cosi mura3 caly komplet - chce ktos ??? )

Renia, co tam? Jakoś cicho się tu zrobiło

jestem jestem chwilka wytchnienia dla zbolalej nogi....aczkolwiek mam nadzieje, ze jutro wyrusze na jakis spokojny long moze z mimikiem, ktory pewnie bedzie lecial rozbiegac swoja zycioweczke

[kachita]

Będzie moc w Długołęce, to na pewno Tylko uważaj teraz, żeby sobie nic przed startem nie przeciążyć! Lepiej się nie dotrenować niż przetrenować.

[rene87]

Będzie moc w Długołęce, to na pewno Tylko uważaj teraz, żeby sobie nic przed startem nie przeciążyć! Lepiej się nie dotrenować niż przetrenować.

dzięki ciągle zapominam, ze to już tuż tuż i wydaje mi się, że wciąż jest coś do nabiegania ale tak jak piszesz - zrobię sobie easy do tego czasu bez specjalnych obciążeń JEszcze raz dzięki !

[kachita]

Nie no, masz jeszcze 12 dni, jeden lub dwa akcenciki zapewne Ci nie zaszkodzą. Zresztą brat Ci na pewno coś podpowie, słuchaj się go, sama widzisz, jak ostatnio życiówki trzaska

[rene87]

Nie no, masz jeszcze 12 dni, jeden lub dwa akcenciki zapewne Ci nie zaszkodzą. Zresztą brat Ci na pewno coś podpowie, słuchaj się go, sama widzisz, jak ostatnio życiówki trzaska

sprinty będą na pewno brata słucham jak najbardziej i widzę postępy co mnie za każdym razem zaskakuje ( nie chodzi tutaj o czas tylko ogólną sprawność fizyczną, wydolność )

W czerwcu będzie mój pierwszy półmaraton obiecałam sobie, że będę pociskać trochę dłuższe trasy z tej okazji

[rubin]

jeżeli to faktycznie Twoje easy - to nie masz się o co martwić na najbliższych zawodach ; tylko pamiętaj, jak pisze kachita - lepiej troszkę niedotrenować ; sama jestem bardzo ciekawa jak Ci pójdzie, trzymam kciuku, na razie jeszcze za przygotowania

[concordia]

easy w takim tempie? Renia, nie dołuj koleżanek
Będę bardzo mocno trzymała kciuki w sobotę Może też będę biegła wtedy zawody, ale raczej je odpuszczę

[Provitamina]

Renia potrafi dołować i motywować. Niedługo tempo poniżej 5 min/km będzie dla niej easy. Pnie się dziewczyna coraz wyżej.

[mimik]

U siostry działa taki mechanizm. Jak się da to izi, Ja się nie da, to ciężki trening.

[rene87]

U siostry działa taki mechanizm. Jak się da to izi, Ja się nie da, to ciężki trening.

u mnie easy to taki, gdzie rozmawiam przez telefon i smsuje w trakcie biegu

Renia potrafi dołować i motywować. Niedługo tempo poniżej 5 min/km będzie dla niej easy. Pnie się dziewczyna coraz wyżej.

Aga czasem nogi same tak zapodaja, ze czlowiek leci,leci....a wydaje mu sie, ze spaceruje nie wiem skad to tak....

easy w takim tempie? Renia, nie dołuj koleżanek
Będę bardzo mocno trzymała kciuki w sobotę Może też będę biegła wtedy zawody, ale raczej je odpuszczę

jesli nie odpuscisz bede biegla z zacisnietymi kciukami:)

jeżeli to faktycznie Twoje easy - to nie masz się o co martwić na najbliższych zawodach ; tylko pamiętaj, jak pisze kachita - lepiej troszkę niedotrenować ; sama jestem bardzo ciekawa jak Ci pójdzie, trzymam kciuku, na razie jeszcze za przygotowania

dziękuję ! kontuzja spowodowała, ze mimo wszystko troche odpoczelam

[mclakiewicz]

W czerwcu juz półmaraton? Jezdem pod wrażeniem, idziesz jak naoliwiona błyskawica.

[Provitamina]

Co jest z Tobą? Od kilku dni milczysz na swoim blogu...

[kachita]

Długołęka tuż tuż, ale jeśli dalej coś Cię gdzieś ciągnie, to może lepiej zrezygnować - w końcu niedługo później jest Szczytnicka Piątka.

[rene87]

Co jest z Tobą? Od kilku dni milczysz na swoim blogu...

całe szczęście żyje więcej czasu ostatnio spędzam na spacerowaniu z dzieckiem nie wpisuje 2-3 godzinnych spacerów , ale wierzcie, że są
wczoraj był też sprint 2x100 metrów ale to szczegół, który nie zanotowałam na zegarku itp - też o tym wspomnę.

a dzisiaj będzie wpis związany z długim wybieganiem

Długołęka tuż tuż, ale jeśli dalej coś Cię gdzieś ciągnie, to może lepiej zrezygnować - w końcu niedługo później jest Szczytnicka Piątka.

Damy radę chyba wzięłam sobie do serca to, żeby się nie obciążać przed zawodami, też z racji kontuzji ( wolałam nie wywoływać wilka z lasu) ale na spokojnie dzisiaj long i jakiś akcent będzie, jutro też coś jak będzie wszystko ok

A Ty startujesz w piątce lub w długołęce ? Może się spotkamy ?

[rubin]

słusznie robisz, Renia, dając sobie trochę odpocząć ; uważaj na siebie na tym longu , a na zawodach - wiesz - będzie się kurzyło