Odkopałem komentarze do twojego blogu.
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Niezle zapodajesz. Ale kurcze mam wrażenie, że za mocno ciśniesz te rozbiegania. Odnoszę wrażenie, że kiedyś to już było
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Moderator: infernal
może było za szybko i za dużo. Znowu, po dwóch latach pojawił się ten sam problem z achillesem, ale teraz mądrzejszy doświadczeniem wylęczę go w miesiąc a nie w pół roku jak poprzednio, każdego dnia rozciąganie porządne, w miarę możliwości dwa razy dziennie, chłodzenie coldpackiem i inne.mimik pisze:Heh! Witaj
Odkopałem komentarze do twojego blogu.12 strona była
Niezle zapodajesz. Ale kurcze mam wrażenie, że za mocno ciśniesz te rozbiegania. Odnoszę wrażenie, że kiedyś to już było
Biegam już, a czy lepiej jest czas pokaże.Buniek pisze:może było za szybko i za dużo. Znowu, po dwóch latach pojawił się ten sam problem z achillesem, ale teraz mądrzejszy doświadczeniem wylęczę go w miesiąc a nie w pół roku jak poprzednio, każdego dnia rozciąganie porządne, w miarę możliwości dwa razy dziennie, chłodzenie coldpackiem i inne.mimik pisze:Heh! Witaj
Odkopałem komentarze do twojego blogu.12 strona była
Niezle zapodajesz. Ale kurcze mam wrażenie, że za mocno ciśniesz te rozbiegania. Odnoszę wrażenie, że kiedyś to już było
długo zresztą w ogóle nie pisałem i nie zaglądałem do blogów, szukałem Towich wpisów, ale też masz przerwę, lepiej juz? biegasz?
mam nadzieję, ze kiedyś w końcu uda się gdzieś pościgaćmimik pisze:Biegam już, a czy lepiej jest czas pokaże.Buniek pisze:może było za szybko i za dużo. Znowu, po dwóch latach pojawił się ten sam problem z achillesem, ale teraz mądrzejszy doświadczeniem wylęczę go w miesiąc a nie w pół roku jak poprzednio, każdego dnia rozciąganie porządne, w miarę możliwości dwa razy dziennie, chłodzenie coldpackiem i inne.mimik pisze:Heh! Witaj
Odkopałem komentarze do twojego blogu.12 strona była
Niezle zapodajesz. Ale kurcze mam wrażenie, że za mocno ciśniesz te rozbiegania. Odnoszę wrażenie, że kiedyś to już było
długo zresztą w ogóle nie pisałem i nie zaglądałem do blogów, szukałem Towich wpisów, ale też masz przerwę, lepiej juz? biegasz?
Dzięki, bardzo uważammimik pisze:Graty!
Jak na debiut po takie przerwie wynik ładny.
Uważaj na te achillesy.
Pozdro!
Biegam głównie w amortyzowanych większość treningów - faas 500, ON cloudsurfer lub reebok realflex, ale czasami i w zenkach zdarzy mi się pobiec, a większość najszybszych treningów w sauconach A3 (bardzo podobne do Twoich A2), więc dużo amortyzacji to raczej tam nie siedzi. Połówkę też biegłem w sauconach. Pierwsze problemy z achillesem pojawiły się w tygodniu w którym biegałem w A3 dwa czy trzy razy. Nie obwiniam za to butów, a za duże nagromadzenie akcentów i zaniedbywanie higieny mięśni (rozciąganie/ćwiczenia siłowe).Gife pisze:Nie biegłbyś, gdyby bieg z noclegiem był nieopłacony więc siłą rzeczy, zrobiłeś sobie trening i wynik w półmaratonie, który powinien lekko zostać połamany przy odpowiednim okresie przygotowawczym.
Zdrówka. Jakich butów używasz bo jak słyszę achillesy to na myśl przychodzą mi tylko amortyzowane
szkoda, ze nie osobiścieAniad1312 pisze:Krzysiek, dzięki wielkie za pozdrowienia
Jutro będę jak twoja koleżanka. Bardzo pożądane tempo dla mnie.Był to marszobieg 5 min bieg, jedna minuta marszu. Akurat koleżanka, chiała żeby pomóc jej się wprowadzić w bieganie, a ja i tak więcej dziś biegać nie mogłem. całość po około 6'30/km.
Nie lepiej po?Trochę ćwiczeń siłowych na nogi, do których nie jestem przyzwyczajony. Ciężko się po nich biegaoł
Póki co nie ma za bardzo znaczenia czy przewd czy po, bo nogi są tak nieprzyzwyczajone, że są obolałe po ćwiczeniach ze dwa, trzy dnimimik pisze:Nie lepiej po?Trochę ćwiczeń siłowych na nogi, do których nie jestem przyzwyczajony. Ciężko się po nich biegaołale w sumie easy leciałeś..
Ładnie powalczyłeś na tym półmaratonie, jak się zregenerują nogi, to może być niezła bomba.