Szymon - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Warsaw Track Cup?
Chciałem, ale w tym wypadku już sam nie wiem... Poczekam na odpowiedź od orgów.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

dzięki chłopaki!
Sylwek, skoro nawet Artur (który trzaska życiówki na 5k na treningu!) pisze, że ciężko samemu pobiec dobrze, co coś w tym jest :bum: Z drugiej strony zawsze możesz polecieć teraz na przetarcie, a życiówkę atakować przy innej okazji.

Maksio, tak jak piszesz, nie można odpuszczać. Jakbym spalił się na początku i przybiegł nawet wolniej, ale walczył od początku do końca, to byłbym z siebie zadowolony. A tak pozostaje bardziej spiąć dupę następnym razem :sss:
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

W sklepie na dole smakołyki z Miłosławia za dwójkę. I jak tu się nie skusić? Od razu przypomina się szczęśliwy pakiet startowy z Kosynierów :hahaha:
jak się nie skusić, no jak? no nie da się :hahaha:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sędziowie z 9.05 też wykazali się postawą :sss: ... nic dziwnego, że się udzieliło :hahaha: ; doświadczenia doświadczeniami, ale tak w ogóle - super, że się sami zorganizowaliście
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Nucąc sobie piosenkę o dziewczętach, którym wiatr podwiewa sukienki (i które są wciągane przez trąby powietrzne)
Ale sukienki, czy dziewczęta? :bum:
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

w zasadzie sam autor pozostawił tę sprawę otwartą :bum:
biorąc pod uwagę, że w innym tekście pisze o wielorybach częstujących go miętowymi papierosami... wszystko jest możliwe :bum:
Crocodil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 584
Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:
Nucąc sobie piosenkę o dziewczętach, którym wiatr podwiewa sukienki (i które są wciągane przez trąby powietrzne)
Ale sukienki, czy dziewczęta? :bum:
szymon_szym pisze:w zasadzie sam autor pozostawił tę sprawę otwartą :bum:
biorąc pod uwagę, że w innym tekście pisze o wielorybach częstujących go miętowymi papierosami... wszystko jest możliwe :bum:
Nasze nogi są jak z gumy. Ech, strasznie dawno nie słuchałem Pidźamy...
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Z takim tempem to raczej zmarznięcie Ci nie grozi :)
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no widzisz, jak to dobrze poczytać cudze blogi :hahaha: ; też się męczę od kilku tygodni z zatokami i przytkanym nosem, ciągle z opaską na głowie biegam, żeby niby jeszcze bardziej nie przeziębić, a tu się okazuje, że może alergia jaka mnie dopadła :smutek: ; i dziś, po solidnym deszczu - jakby ręką odjął; w sumie to nie wiem co lepsze, ale leków na pyłki chyba brać nie będę
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

provitamina Ja w ogóle się straszny zmarzlak zrobiłem :bum:

rubin Zazwyczaj też przeczekiwałem tydzień pokrzywki i gwizdałem na katar, który i tak mam cały rok. Tym razem męczę się już drugi miesiąc, a końca nie widać. Ale nie jest jeszcze tragicznie - sporo ludzi ma dużo gorzej.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Gratki!
Moc! Ten wyrzyg musi być prawdziwy, inaczej jest rezerwa na więcej. ;)
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pocisłeś :taktak: :spoko:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Grubo!
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

Dzięki!
Tak mam skonstruowany przewód pokarmowy, że jakoś nie rzygam po wysiłku. W zasadzie to nawet dobrze :hej:
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

najwartościowsza życiówka!

na moje kulawe oko, to ty albo jesteś urodzony średniak... albo się za bardzo na ciągłych i tempach pod dychę opierdalasz :hejhej:

zdrówko

EDIT a nie, sorry... ty ich po prostu nie biegasz :hahaha:. no ale faktyczne - jeśli będziesz robił trening pod średnie i do tego biegał sporo easy, to faktycznie - dychę będziesz biegał luuuźno.

a nie lepiej szybko niż luźno?
mastering the art of losing. even more.
ODPOWIEDZ