Strasb - Komentarze
Moderator: infernal
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Ania, no kto jak kto, ale akurat Ty nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia o dzień wolny od biegania!
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ania, u Ciebie to akurat takie podejście nigdy dziwić nie będzieAniad1312 pisze:Nie, no wiesz...to działa na takiej zasadzie, że nawet jak zrobisz maksersko długie wybieganie i padasz na twarz, to jak później widzisz biegacza, to mu zazdrościsz.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ja mam tak samo - w nietreningowy dzień zazdroszczę wszystkim napotkanym biegaczom 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Strasb, dzisiaj jak jechalam do pracy to widzialam biegnacego kolesia w szortach i koszulce. Z dlugim rekawem, ale koszulce, nie bluzie. A bylo -6.
I tak sobie pomyslalam, ze twoje bieganie bez skarpetek przy +2 jednak nie jest takie straszne
I tak sobie pomyslalam, ze twoje bieganie bez skarpetek przy +2 jednak nie jest takie straszne
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
znaczy się, że nie obijał się przy bieganiuGryzzelda pisze:Strasb, dzisiaj jak jechalam do pracy to widzialam biegnacego kolesia w szortach i koszulce. Z dlugim rekawem, ale koszulce, nie bluzie. A bylo -6.
I tak sobie pomyslalam, ze twoje bieganie bez skarpetek przy +2 jednak nie jest takie straszne
jako zimnolubna potrafię sobie wyobrazić strasb bez skarpetek - ale troszkę bałabym się obtarć
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Nie mam pojęcia, footpod mam przypięty przy butach na suchą pogodę.Kanas78 pisze:A ja się cieszę, że mam wolnekachita pisze:Ja mam tak samo - w nietreningowy dzień zazdroszczę wszystkim napotkanym biegaczom![]()
Strasbik, a jaki dystans pokonałaś na tym morderczym treningu?
Chciałam sprostować, że bezskarpetkowo dotarłam już do -10.Gryzzelda pisze:Strasb, dzisiaj jak jechalam do pracy to widzialam biegnacego kolesia w szortach i koszulce. Z dlugim rekawem, ale koszulce, nie bluzie. A bylo -6.
I tak sobie pomyslalam, ze twoje bieganie bez skarpetek przy +2 jednak nie jest takie straszne
Może ja jakoś nie trafiłam na dobre skarpetki, bo bez nich chyba jest nawet lepiej w temacie obtarć.rubin pisze: jako zimnolubna potrafię sobie wyobrazić strasb bez skarpetek - ale troszkę bałabym się obtarć
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Nie możemy jednak wykluczyć, też takiej wersji w której ten Typ po prostu wiał przed mężem, który zastał go ze swoją (dodajmy do tego młodą) żoną w nie dwuznacznych okolicznościach, i po prostu ten wiejący, nie zdążył się ubrać.Gryzzelda pisze:Strasb, dzisiaj jak jechalam do pracy to widzialam biegnacego kolesia w szortach i koszulce. Z dlugim rekawem, ale koszulce, nie bluzie. A bylo -6.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Byłam na Amities Sinceres, adaptacja francuskiej sztuki teatralnej, nie wiem czy i pod jakim tytułem jest w Polsce. Teatralność w filmie daje się odczuć, do tego wszystko osadzone w paryskich klimatach, mnie odpowiada to bardzo.Kanas78 pisze:Napisz, na czym byłaś i czy wg Ciebie warto
Mówisz, rubin, że zjazdowych nie zdradzisz? Ja ostatnio rozmyślałam nad skitourami, ale właśnie część zjazdowa ochładza mój zapał. Plus zagrożenie lawinowe etc.rubin pisze:Strasb - muszę się przyznać, że dziś miałam okazję spróbować jak to jest na biegówkach ... nooooo, chyba nie moja bajka; tym bardziej podziwiam
górskie pozdrowienia
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
próbowałam zdradzić, nie czuję się jakoś kurczowo przywiązana, ale coś nie zaiskrzyło ... może dlatego, że byłam zmęczona po biegu;
a biegówki włożyłam tylko na 2 godz.; nudno mi było tak czekać w knajpie aż rodzina zejdzie z doliny - to wypożyczyłam i podczepiłam się do innej familii
; może jeszcze kiedyś załapię 
a biegówki włożyłam tylko na 2 godz.; nudno mi było tak czekać w knajpie aż rodzina zejdzie z doliny - to wypożyczyłam i podczepiłam się do innej familii




