Gryzzelda - komentarze
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- Dobajka
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 504
- Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
- Życiówka na 10k: 52,58
- Życiówka w maratonie: 4'19
- Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą
Niech żyje zdrowy rozsądekwiec powoli i do przodu, wszelkim kontuzjom na pohybel!
Po tych mokradłach też biegasz ??
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej Gryzzelda; jestem pod wrażeniem Twojego wieku metabolicznego
; jesteś coraz młodsza kobieto
;
jednakże jako obecnie nieletnia - powinnaś słuchać się męża w kwestii wieczornego biegania po ulicach; ostrożności nigdy za wiele; bardzo przykra sprawa ze śmiercią chłopca
jednakże jako obecnie nieletnia - powinnaś słuchać się męża w kwestii wieczornego biegania po ulicach; ostrożności nigdy za wiele; bardzo przykra sprawa ze śmiercią chłopca
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
To zadroszczę Ci tego wieku, aleś Ty młoda!! Ciekawe, ile mi by wyszło.... pewnie z 60+
Ty to laska szczupła jesteś, skoro miałaś niedowagę to teraz pewnie jeszcze fajniej wyglądasz!
Gryzza, niech Ci mąż nie zabrania biegania po ciemku, tylko sprawdź, czy masz odblaski, czy Cię widać w nocy.
Co do ucieczki z miejsca wypadku.... w mojej głowie się to nie mieści...
Ty to laska szczupła jesteś, skoro miałaś niedowagę to teraz pewnie jeszcze fajniej wyglądasz!
Gryzza, niech Ci mąż nie zabrania biegania po ciemku, tylko sprawdź, czy masz odblaski, czy Cię widać w nocy.
Co do ucieczki z miejsca wypadku.... w mojej głowie się to nie mieści...
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
ale ja nie biegam po ulicy w sensie tam gdzie samochody jezdza, tylko po chodniku przy ulicy 
Ostatnio w Sylwestra tez byl wypadek u nas, ze babka pijana wjechala na chodnik i potracila dziewczyne. Na szczescie nie ze skutkiem smiertelnym, ale powaznie ja uszkodzila i tak. Takze maz twierdzi ze chodniki tez nie sa bezpieczne
a wlasnie mi powiedzieli ze zlapali tego kierowce, juz 4 razy notowany za jazde po pijaku, oczywiscie bez prawka
i ostatnio rok temu zlapany pijany na tej samej drodze, wsadzili go nawet do aresztu na 35 dni i nic go to nie nauczylo 
Ostatnio w Sylwestra tez byl wypadek u nas, ze babka pijana wjechala na chodnik i potracila dziewczyne. Na szczescie nie ze skutkiem smiertelnym, ale powaznie ja uszkodzila i tak. Takze maz twierdzi ze chodniki tez nie sa bezpieczne
a wlasnie mi powiedzieli ze zlapali tego kierowce, juz 4 razy notowany za jazde po pijaku, oczywiscie bez prawka
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
W Krakowie to samo, nawet w radio słyszałem, że wielkie oblężenie - choć chodząc rano na siłkę/basen sam tego nie zauważyłem. Dużo siłowni zrobiło większe zniżki na karnety długoterminowe, byle ludzie kupowali roczny abonament :DGryzzelda pisze: Pani od pilatesu wrocila, wiec ochoczo wybralam sie na zajecia w poniedzialek wieczorem. Silownia przezywa oblezenie, ludzi masa. Wszyscy zaczeli trenowac wraz z nowym rokiemz reszta biegaczy tez duzo wiecej ostatnio spotykalam.
A ta ucieczka z miejsca wypadku to zwykłe sk...syństwo. Nie potrafię tego inaczej określić. Taki młody chłopak
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Noz w kieszeni mi sie otwiera jak slysze o takich ludziach.....
Myslalem, ze tylko w PL sa tacy ludzie, a tu prosze w tak "poukladanym" panstwie takze.
Ja polecam bieganie z czołówką, ale taką z migającym na potylicy czerwonym światełkiem (jak w rowerze). Sam w takiej biegam i zauważyłem, że to działa. Jestem widoczny z przodu i z tyłu- kierowcy omijają mnie szerokim łukiem, a biegam po ulicach. No i na dodatek odblaski w odzieży i butach też dodają treningom po zmroku bezpieczeństwa. No i mptrojka w uszach... Ja biegam bez- wolę słyszeć co się wokół mnie dzieje.
Myslalem, ze tylko w PL sa tacy ludzie, a tu prosze w tak "poukladanym" panstwie takze.
Ja polecam bieganie z czołówką, ale taką z migającym na potylicy czerwonym światełkiem (jak w rowerze). Sam w takiej biegam i zauważyłem, że to działa. Jestem widoczny z przodu i z tyłu- kierowcy omijają mnie szerokim łukiem, a biegam po ulicach. No i na dodatek odblaski w odzieży i butach też dodają treningom po zmroku bezpieczeństwa. No i mptrojka w uszach... Ja biegam bez- wolę słyszeć co się wokół mnie dzieje.
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
no niestety, wszedzie mozna spotkac debili, co zrobicwolf1971 pisze:Noz w kieszeni mi sie otwiera jak slysze o takich ludziach.....![]()
![]()
![]()
Myslalem, ze tylko w PL sa tacy ludzie, a tu prosze w tak "poukladanym" panstwie takze.
Ja polecam bieganie z czołówką, ale taką z migającym na potylicy czerwonym światełkiem (jak w rowerze). Sam w takiej biegam i zauważyłem, że to działa. Jestem widoczny z przodu i z tyłu- kierowcy omijają mnie szerokim łukiem, a biegam po ulicach. No i na dodatek odblaski w odzieży i butach też dodają treningom po zmroku bezpieczeństwa. No i mptrojka w uszach... Ja biegam bez- wolę słyszeć co się wokół mnie dzieje.
Ta czolowka to nie jest glupi pomysl, widzialam ludzi obwieszonych takimi swiatelkami na rowerze i rzeczywiscie zdecydowanie poprawia to ich widocznosc (mowie z perspektywy kierowcy)
Ja tez mam duzo odblaskow wszedzie, a kurtke zjadliwie zolta, wiec powinno mnie byc widac
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Gryza jest zupelnie inaczej jak kierowca widzi dość mocne światło ledowej czołówki niż odblask pochodzący z ubrania. Może dużo wcześniej zareagować. Gdy nie miałem takiej "górniczej lampki" to kierowcy mieli mnie w %$#@! i omijali w ostatniej chwili albo wcale. Taraz już z daleka widze jak zmieniaja pas ruchu (bynajmniej zdecydowana większość
)
No i jesteś dodatkowo widoczna z tylu.
Owszem ludzie sie patrza jak na gornika, ktory uciekl z kopalni, ale tym razem to ja mam ich w %$#@
Moje bezpieczeństwo jest najwazniejsze.
No i jesteś dodatkowo widoczna z tylu.
Owszem ludzie sie patrza jak na gornika, ktory uciekl z kopalni, ale tym razem to ja mam ich w %$#@
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Prawda co piszesz, Wolf.
Tyle ze ja po drogach nie biegam wcale, zawsze sa to chodniki, albo sciezki rowerowe.
A jak tam twoja noga? Poprawila sie cos?
Tyle ze ja po drogach nie biegam wcale, zawsze sa to chodniki, albo sciezki rowerowe.
A jak tam twoja noga? Poprawila sie cos?
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Wolf, maz powiedzial ze mam sobie swiecace rogi zalozyc i z tym biegac.
Moze ty tez sprobujesz?

Moze ty tez sprobujesz?

- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Gryzzelda pisze:Tempo: superwolne, mylse ze nawet Kachita o kulach moglaby mnie wyprzedzic. Ups, pardon, juz nie o kulach, wiec na pewno by mnie wyprzedzila
Gryzzelda, musisz się wziąć za siebie, no bo jak to tak!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]





