






Faktycznie cieszę się, że nie musiałem dzisiaj z Tobą biec, bo nie miałem siły ani na gadanie, ani tym bardziej na wysłuchiwanie Twoich docinek. I tak się dostatecznie umordowałem. Mam nadzieję, że chociaż grypę zwalczyłem ostatecznie i w srodę juz sobie spokojnie pogadamymaratończyk pisze:Pozdrowienia dla wszystkich dzisiejszych biegaczy.Przed plażą o 09.00 było tłoczno jak nigdy a to za sprawą nowych biegaczy ,którzy robia rozbieganie przed morsowaniem :uuusmiech: .Tak więc podzieliliśmy się na dwie grupy.Jedna pobiegła na pętelkę 8 km ( w tym Ja,Irek,Rafał,Hania i morsy)
druga na dłuższe wybieganie ( Marcin,Sebastian,Jarek,Tomek i jeszcze paru)
.Jednak trening wszyscy skończyliśmy razem bo my zdążyliśmy się wykąpać
a oni dobiegli .Czyli jak zwykle fajnie było
.Pewnie Marcin też był zadowolony bo nie musiał mnie słuchać a szkoda bo tyle miałem mu do powiedzenia i dogryzienia
Jednak mam nadzieję że odbiję to sobie na środowym treningu
.Coraz bardziej widzę że ludzie zaczynają o siebie dbać poprzez aktywny tryb życia :uuusmiech: i to mnie cieszy i motywuje do dalszych zachęt dla nowo napotykanych osób aby sie do nas przyłączali.Okej a teraz czas na pożądne sniadanko.
Jeśli chodzi o napoje to podobno dobra jest wiejska woda ze studni przy gnojowniku i koniecznie z trzeciego kręguDa_Vido pisze:Cały czas jestem ciekawy Waszych opinii w następujących sprawach:
1) Ulubiony napój izotoniczny czyli to co pijecie po treningu.
2) Kto ma czas i chęci ćwiczyć na hali, czy wolicie świeże powietrze.
Ostateczny termin na odpowiedzi to piątek.
1.Ja osobiście wolę powerrade najlepiej niebieskie a po treningu rozpuszczam sobie w wodzie magnez z b6Da_Vido pisze:Cały czas jestem ciekawy Waszych opinii w następujących sprawach:
1) Ulubiony napój izotoniczny czyli to co pijecie po treningu.
2) Kto ma czas i chęci ćwiczyć na hali, czy wolicie świeże powietrze.
Ostateczny termin na odpowiedzi to piątek.
Fajny test, można się dużo dowiedzieć o tym co się pije.maratończyk pisze:Napoje izotoniczne test: 4Move, Gatorade, IsoPlus, Isostar, Oshee, Powerade
http://bieganie.mauser.com.pl/2011/08/0 ... -powerade/
Ja też jestem zadania, że woda ze studni czyni cuda nawet kole gnojownika. A serio, jeszcze na początku roku Powerade mi podchodził, ale ostatnio jakoś czuję, że się sklejam po nim i jest mi mdło. Z drugiej strony bardzo się pocę podczas biegania i czytając o hiponatremii (wypłukiwaniu sodu) mam mieszane uczucia. Po przebiegnięciu 20km (czego nie udało się dzisiajmaciek75 pisze:Jeśli chodzi o napoje to podobno dobra jest wiejska woda ze studni przy gnojowniku i koniecznie z trzeciego kręguDa_Vido pisze:Cały czas jestem ciekawy Waszych opinii w następujących sprawach:
1) Ulubiony napój izotoniczny czyli to co pijecie po treningu.
2) Kto ma czas i chęci ćwiczyć na hali, czy wolicie świeże powietrze.
Ostateczny termin na odpowiedzi to piątek.ja osobiście wolę zwykłą wodę mineralną albo Powerade.
Ja jednak wolę biegać na powietrzu, hala może być dobrą alternatywą na mroźne dni kiedy z bieganiem będzie ciężko. Nie mogę zagwarantować że będę się pojawiał na halowych treningach.
Szkoda chłopaka. Niech pozostanie on przykładem, że należy walczyć do samego końca i nawet nie myśleć o poddaniu się.maratończyk pisze:Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Odszedł wielki wojownik ,niewątpliwie największy bohater
tegorocznej akcji "Highway to Hel".Warto było
pokonać każdy kilometr specjalnie dla Ciebie! Nie zapomnimy o Twojej wielkiej walce , pamięć o Tobie nigdy nie zginie.
[*] Kuba Spoczywaj w spokoju [*][/size]
Ja będę biegał po drodze rowerowej na odcinku między domkiem przy przejeździe kolejowym i Carrefourem. Zaczynam o 18 ale jak wolisz później to pojaw się po 19 na początku tej drogi i się przyłączysz by towarzyszyć mi przy kolejnym kółku.Adrian26 pisze:Ja będe szedł pobiegać, ale gdzieś tak koło 19.