Kanas78 - komentarze
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
A tak w ogóle to skojarzyło mi się z Twoją walką o ogień
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Biegasz dalej w faasach?
Mogłabyś napisać który model i jak wrażenia Będę wdzieczna
Mogłabyś napisać który model i jak wrażenia Będę wdzieczna
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Puma Faas500. Lekki, bardzo dynamiczny but. Sam "niesie", przy mojej wadze nie słyszę, jak biegnę-bardzo cichutki (nie cierpię kłapania butów po betonie). Szeroki z przodu-odpowiednia ilość luzu-dla mnie idealna, ale to kwestia indywidualna. Czuję, jakbym biegła w kapciach-są tak wygodne. Zapiętek mięciutki. Przy dłuższych wybieganiach (zwłaszcza betonowych) czuć podeszwy stóp-więc trzeba się do tego przywyczaić-mnie piekły. Bolały mnie łydki przez pierwszy miesiąc biegania-trzeba się bardzo dobrze rozciągać po biegu i masować.
Na bank trzeba faasy wdrażać stopniowo do treningów, żeby stopy i nogi się przyzwyczaiły-ich wygoda i miękkość w biegu jest bardzo złudna
W upalne dni wentylacja troszkę słaba. No i w prawym bucie język "ucieka", co jest irytujące, bo trzeba się zatrzymywać, żeby go poprawiać.
Póki co jest to dla mnie najwygodniejszy but biegowy, jaki kiedykolwiek miałam na sobie. Pierwszy, w którym nie miałam czarnych paznokci ani żadnych odcisków-a mam bardzo wymagające stopy.
Są to moje bardzo subiektywne odczucia jak mi się coś jeszcze przypomni, to napiszę.
Na bank trzeba faasy wdrażać stopniowo do treningów, żeby stopy i nogi się przyzwyczaiły-ich wygoda i miękkość w biegu jest bardzo złudna
W upalne dni wentylacja troszkę słaba. No i w prawym bucie język "ucieka", co jest irytujące, bo trzeba się zatrzymywać, żeby go poprawiać.
Póki co jest to dla mnie najwygodniejszy but biegowy, jaki kiedykolwiek miałam na sobie. Pierwszy, w którym nie miałam czarnych paznokci ani żadnych odcisków-a mam bardzo wymagające stopy.
Są to moje bardzo subiektywne odczucia jak mi się coś jeszcze przypomni, to napiszę.
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Dzięki za opinie Pozostało mi tylko je pomierzyć... (w końcu, bo ciągle tylko to mowie, a nie robię )Kanas78 pisze:Puma Faas500. Lekki, bardzo dynamiczny but. Sam "niesie", przy mojej wadze nie słyszę, jak biegnę-bardzo cichutki (nie cierpię kłapania butów po betonie). Szeroki z przodu-odpowiednia ilość luzu-dla mnie idealna, ale to kwestia indywidualna. Czuję, jakbym biegła w kapciach-są tak wygodne. Zapiętek mięciutki. Przy dłuższych wybieganiach (zwłaszcza betonowych) czuć podeszwy stóp-więc trzeba się do tego przywyczaić-mnie piekły. Bolały mnie łydki przez pierwszy miesiąc biegania-trzeba się bardzo dobrze rozciągać po biegu i masować.
Na bank trzeba faasy wdrażać stopniowo do treningów, żeby stopy i nogi się przyzwyczaiły-ich wygoda i miękkość w biegu jest bardzo złudna
W upalne dni wentylacja troszkę słaba. No i w prawym bucie język "ucieka", co jest irytujące, bo trzeba się zatrzymywać, żeby go poprawiać.
Póki co jest to dla mnie najwygodniejszy but biegowy, jaki kiedykolwiek miałam na sobie. Pierwszy, w którym nie miałam czarnych paznokci ani żadnych odcisków-a mam bardzo wymagające stopy.
Są to moje bardzo subiektywne odczucia jak mi się coś jeszcze przypomni, to napiszę.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Polecam zamierzenie, potruchtanie w sklepie. Jak Ci się spodobają, zapisz odpowiedni rozmiar i najlepiej kup przez internet-można kupić jest o wiele taniej i po co przepłacać.
Daj znać, jak się w nich czułaś
Daj znać, jak się w nich czułaś
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Tak na razie patrze na nie i czytam...Kanas78 pisze:Polecam zamierzenie, potruchtanie w sklepie. Jak Ci się spodobają, zapisz odpowiedni rozmiar i najlepiej kup przez internet-można kupić jest o wiele taniej i po co przepłacać.
Daj znać, jak się w nich czułaś
Na tą chwilę jednak lunarglide3 wygrywają, jak do tej pory najlepiej siedziały mi na nodze
Ale te faasy też wydają się interesujące Mam nadzieje, ze dziś dorwę moj rozmiar
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Kanas - Widzę, że zaczynasz podchodzić do tej swojej pięty tak analitycznie, jak ja do kostki. Trzymam jednak kciuki, żeby to był mniejszy kaliber problemu.
A jak tam przeziębienie - zwalczyłaś?
A jak tam przeziębienie - zwalczyłaś?
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
A bo wiesz co, mam dość tych naszych konowałów dziś podjęłam próbę walki z przeziębieniem wychodząc na krótkie szuranko-mój Boże, chyba nawet na początku przygody z bieganiem nie byłam tak czerwona na ryjku i tak spocona mam nadzieję, że przegoniłam choróbsko.
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Ubralam, przebiegłam i... zachwyciłam sie Nawet te różowo-czerwone są fajne Wygodne, stabilne, dużo twardsze niż moje adasie. Z przodu są szerokie, ale pomyślałam, że może ja takich potrzebuję... szerokie z przodu co by nie obcierały (noga w koncu puchnie podczas biegu) i dobrze trzymające w śródstopiu. Dla mnie porównywalne z lunarglidami3...
Więc na expo w Warszawie braciszek będzie szukał lunarów lub faasów dla siostrzyczki Zobaczymy co znajdzie i w jakich cenach Dzieki!
Więc na expo w Warszawie braciszek będzie szukał lunarów lub faasów dla siostrzyczki Zobaczymy co znajdzie i w jakich cenach Dzieki!
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Kanas, świecisz przykładem, wytrwałości w ćwiczeniach życzę, żebyś w nas regularnie wzbudzała wyrzuty sumienia.