Strasb - Komentarze

[strasb]

Dzięki, choć dla Ciebie to truchcik.

A kiedy zawody? Dobre pytanie, mogłyby być nawet i za tydzień.

[kachita]

Hm, może to moje dzisiejsze wysokie tętno wynikało z tego, że rano wypiłam tylko kubek wody?

A co to za ekipa, z którą biegniesz jutro?

[strasb]

Babeczka, z którą biegłam w poniedziałek + co najmiej dwóch panów innostrańców, których jeszcze nie znam. Od kilku tygodni w ramach rozszerzania kręgu znajomych uczęstniczę w różnych eventach expackich w ramach społeczności glocals.ch.

[Aniad1312]

No, ja się wczoraj nawodniłam, a biegło mi się ciężko. Ale to pewnie przez to, że się nawodniłam czym innym niż wodą...

Zapomniałaś dodać: z godnościom osobistom

[Martyna_K]

42 km roweru w ramach regeneracji...? Chyba mamy różne pojęcie odpoczynku... A na serio podziwiam, oj tak

[kachita]

Strasb, czy na studiach byłaś jedną z tych, która mówiła, że nic nie umie, a potem dostawała same piątki? Bo biegowo tak masz - niby tutaj nie masz siły, niby masakra, a potem nagle bach!

[strasb]

42 km roweru w ramach regeneracji...? Chyba mamy różne pojęcie odpoczynku... A na serio podziwiam, oj tak

Czyżbym się za dużo bloga ioannah naczytała? A tak na serio to plan był, że rower odpoczynkowy, a wyszło trochę inaczej. W jedną stronę gnała mnie wizja tychże lodów, w drodze powrotnej zimnego soku pomarańczowego w lodówce.

Strasb, czy na studiach byłaś jedną z tych, która mówiła, że nic nie umie, a potem dostawała same piątki? Bo biegowo tak masz - niby tutaj nie masz siły, niby masakra, a potem nagle bach!

Nie pamiętam, czy mówiłam, że nic nie umiem. A siły nie mam, tylko staram się mieć upór. Gdy są świadkowie/kibice to łatwiej o to.

[Qba Krause]

nie robisz żadnych dłuższych odcinków z większą intensywnością, żadnych ciągłych, dlaczego? tak specjalnie czy po prostu się nie składa?

[strasb]

Niestety trafiłeś w sedno, nie składa się. Od dłuższego czasu raczej pobieguję niż trenuję. Choć od zeszłego tygodnia chyba idzie ku lepszemu. Jutro może kilometrówki wrzucę na ruszt.

[Martyna_K]

Jak to mawiają, nie ma złej pogody,są tylko słabe charaktery Ale dopóki z butów woda nie wylewa się ciurkiem, jest dobrze

[strasb]

Dopóki jest w miarę ciepło, to ja preferuje buty, gdzie co wlata to wylata niż jak się kisi w środku.

Skorzystałam też z okazji i po treningu buty wyprałam (ręcznie), tak jak już to miałam w planach, bo nieco wonieć zaczęły.

[Kanas78]

Ale fajny nocny bieg! Wariatka z Ciebie biegowa, ze hej no nie powiem tez bym sobie tak w nocy potruchtala, ale Lodz nocą to lepiej w domu spędzić, jak komu życie mile..
edit: ale' to byla noc, czy dzien jednak? Pogubiłam się

[strasb]

To bylo rano, u nas pozniej sie robi jasno + dodatkowa szarowka z powodu deszczu. Przy zamknietych okiennicach to daje wrazenie kompletnej ciemnosci.

[Qba Krause]

well done

[kachita]

Muza dużo daje Zastanawiam się, czy przerzucenie się z nudnego audiobooka na muzę nie było tajemnicą nagłego wybuchu mojej formy
No i ładnie Ci te tysiączki weszły