No prorok jakiśzoltar7 pisze:A te całodzienne zakupy nie wyczerpią limitu 15 km truchtu... ?![]()



Moderator: infernal
No prorok jakiśzoltar7 pisze:A te całodzienne zakupy nie wyczerpią limitu 15 km truchtu... ?![]()
w sumie to też niezły trening wytrzymałościowy..Zwłaszcza, że dzisiaj byłam ponad 5h na szopingu
ja tutaj płacze, smarkam, że jakieś minimale dały mi w kość, a ty maraton w japonkach bez problemu ciągnieszkachita pisze:Z kronikarskiego obowiązku muszę dodać, że po drodze był obiadowy pit stop, ale odjęłam to od czasu spędzonego na zakupachI jeszcze geniusz-ja włożyłam na zakupy japonki
No i rozwiązał się mój problem, kto mi będzie picie i kanapki nosił...Kachita pisze:Oraz taki nieco większy pas biodrowy, z dwoma bidonami i kieszenią o pojemności 8 litrów
No co Ty, nie bądź mięczak...kachita pisze:No fajnie, fajnie, też się cieszę, chociaż jednocześnie zastanawiam się, jak ja ten obóz przeżyję i co mi w ogóle do głowy strzeliło się zapisywać![]()