już tu byłam- komentarze

[Księżna]

uwaga, dziś mimochodem bez slodkiego

Zuch.


(Ja znalazłam zamelinowane jakieś żelki, które dzieci me dostały od kogoś... i zeżarłam im pół paczki... cichcem po kryjomu )

lubię biegać. lubię jogę. wyciągnęła mi całe ciało. wszystkie napięcia zeszły.

[już tu byłam]

Zuch.


(Ja znalazłam zamelinowane jakieś żelki, które dzieci me dostały od kogoś... i zeżarłam im pół paczki... cichcem po kryjomu )

dzięki za pochwałę to jest dla mnie naprawdę temat dizasterr, a tu proszę - można? można
ps. upatruję w tych dniach packmańskich naprawdę przyczyn o podłożu że tak powiem cyklicznym... inna ja wtedy...

a dzieci nie zauważą ! nie posiadam własnych, ale zgaduję, że jest jakaś szansa, że Ci to ujdzie

[mimik]

kiedyś na ekonomaliach widziałem takie coś co się nazywało maratonem "trzeżwości". wszyscy biegali dookoła stadionu, po każdym kółku browar.. kto więcej wytrzymał ten wygrywał.. ciekawe to było, ale po 15 minutach bieg zamieniał się w dantejskie sceny..

Bo to mały stadion był...
Zakładając, że jasne pełne ma ok. 230 kcal, a godzinny bieg to ok. 1000 kcal - ergo jedno kółko powinno mieć 3km.

hihihi.. ale nie byłoby dantejskich scen

[Księżna]

a dzieci nie zauważą ! nie posiadam własnych, ale zgaduję, że jest jakaś szansa, że Ci to ujdzie

Dzieci zasadniczo olewają takie rzeczy... Nadal w szufladzie szwędają się słodycze z giftów wielkanocnych... a bożonarodzeniowych nie ma tylko dlatego że robiłam porządki i wywaliłam... Te żelki to mi bokiem wyszły bo pół dnia mi na żołądku leżały... jednak, niestety gotowe słodycze, to w większości gawno

[już tu byłam]

z wyłączeniem chałwy, czekolady, sezamków

I WSZELKIEJ POSTACI KAJMAKU!!!!

[Qba Krause]

shoulda to ja słuchałem przez kilka tygodni w kółko non stop
cudo.

[już tu byłam]

shoulda to ja słuchałem przez kilka tygodni w kółko non stop
cudo.

jestem dokładnie na tym etapie teraz

[Dobajka]

lubię biegać. lubię jogę. wyciągnęła mi całe ciało. wszystkie napięcia zeszły.

Oj, zgadzam się zgadzam to jak naczynia połączone...
I joga wciąga, nie mniej niż bieganie

[już tu byłam]

joga wciąga, racja. ale przede wszystkim w moim odczuciu robi cuda z ciałem. ja zawsze się czuję po solidnie przećwiczonych zajęciach i wyższa i lżejsza i bardziej giętka i tak zrelaksowana, rozluźniona... czuję się mniej więcej tak

[Księżna]

z runloga ustawienia->widżety->bbcode
na forum w panelu uzytkownika wrzucasz w podpis

[już tu byłam]

dziękuję!!!!!!

[Qba Krause]

ale ja z okazji oglądania Polska-Rosja z tatą po trzy. ostatnie 2 tygodnie to 2 kg do przodu.

[już tu byłam]

kibicowanie wymaga poświęceń. co zrobić

[pulchniak]

Raz na tydzień taki bieg z narastającą prędkością Ci nie zaszkodzi. Wręcz przeciwnie
Ja też od niedawna runloguję

[zu.zu]

Fiu, fiu...Ala. Wystarczył jeden browarek i mamy Extreme Makeover Home Edition: Od joggerki do gangsterki w jeden wieczór.

Aż mi CIARY poleciały.

Chwała bogu i partii, że taki z Ciebie niejadek, bo inaczej strach się bać jak by się ta metamorfoza skończyła:




* zacznij jeść NORMALNE obiady kobito!