Szymon - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

nie biegałam i przyznam, że ulgę przynosi mi to, że nie ma mi co gnić w tych okolicznościach :oczko:
:hahaha:
to masz fart, ja wolałem nie ryzykować :hahaha:
Zerkałam na wątek olsztyński... trzeba-by-coś...
Jakby co, medale można za 2 zyla kupić, trasę może bez atestu ale da się wyznaczyć :bum:
właśnie dlatego narzekam sobie po cichutku, bo w sumie to lepiej coś by zrobić niż biadolić
tereny są, chętni na pewno się znajdą
chłopaki z Olimpu już i tak angażują się w masę imprez, więc dobrze byłoby przyjść im z pomocą

to co, robimy bieg? :bum:

tak na serio to ciekawe jak wygląda sprawa ze stadionem, bo można by wziąć przykład z Wawy i ich zawodów na bieżni. wydaje mi się, że skoro nie ma problemu, żeby urządzać na nim wszelkiej maści rozgrywki, to dla biegaczy znalazłoby się miejsce...
tak sobie marzę... :ble:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

:hahaha: szalony szewc
szymon_szym pisze:to co, robimy bieg? :bum:

tak na serio to ciekawe jak wygląda sprawa ze stadionem, bo można by wziąć przykład z Wawy i ich zawodów na bieżni. wydaje mi się, że skoro nie ma problemu, żeby urządzać na nim wszelkiej maści rozgrywki, to dla biegaczy znalazłoby się miejsce...
tak sobie marzę... :ble:
Jestem za.
Tak kombinuje, że przecież nie musi to być impreza wielka. Jako pierwsza może być skromna... A z czasem może... :-)
Poza tym obiecałam bratowej że wystartuję razem z nią... a tu kalendarz krzyczy, że nie ma dla nas biegu! Wypadałoby jakąś 5 czy 10 na początek... :hej:
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

dopiero zauważyłem Twój komentarz :hahaha:

ja za miesiąc porzucam moje ulubione miasto na dłużej.
tym bardziej będzie zabawnie, jak za organizację wezmą się mieszkańcy odległych części naszego pięknego kraju :bum:
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

szymon_szym pisze:tym bardziej będzie zabawnie, jak za organizację wezmą się mieszkańcy odległych części naszego pięknego kraju :bum:
:hahaha:
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Deszczowa pogoda i błotniste dukty są stworzone do biegania w moich przełajowych "najkach".
Znaczy-się jakich najkach?
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

Kupiłem jakiś czas temu okazyjnie (nie wiem czy nie damskie :hahaha: )
Obrazek
Obrazek

Do końca nie wiem nawet jaki to model. Ale za nic bym ich teraz nie oddał, choć spoglądam właśnie na czarnego palucha, którego nabawiłem się dzięki tym laczkom :)

Musiałem wyciąć usztywnienie w pięcie i wywalić wkładki. Teraz są super.

Na zdjęciach podeszwa wygląda na sztywną, ale jest prawie tak elastyczna jak zenkowy ideał. Do tego "kolce" są tak naprawdę z gumy, dzięki czemu dobieg do lasu po asfalcie nie sprawia najmniejszych problemów.
Będę miał z nich pociechę zimą :hej:
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Już rano wiedziałem, że nie zrobię żadnego akcentu.
Jakbym miał 3dni z rzędu robić ciągłe w drugim zakresie i czwartego miał robić długi wybieg (też w drugim zakresie), to też by mi się nie chciało :P
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

U mnie easy, czyli coś jak pierwszy zakres, przekłada się na tempo 4:35-4:55. Zależy od warunków.
Teraz rzeczywiście wyszło dość szybko trzy dni pod rząd, ale to raczej nie drugi zakres. Ten wypada chyba zazwyczaj gdzieś między tempem maratońskim (4:14), a progowym (4:01, czasy według tabel Danielsa, którymi kieruję się w treningu). Trzech dni drugiego zakresu raczej bym nie wytrzymał :bum:

Bardzo rzadko zabieram na trening pulsometr. Staram się biegać w górnej granicy komfortowego tempa.
Biegam po lesie, więc różnie podchodzę do prędkości. Czasem staram się utrzymywać stałą, czyli atakuję podbiegi i trudniejsze odcinki, a czasem stawiam na równą intensywność.

Sądzę, że relatywnie niezłe tempa biorą się też z tego, że biegam mało kilometrów. Pamiętaj, że moim docelowym dystansem jest dycha.

Żeby była jasność - nie uważam, że szybsze wybiegania przekładają się na lepsze wyniki. Tak mi się po prostu dobrze biega :hej:

I nie jestem fanem kurczowego trzymania się gotowych planów, ale to co biegam zgadza się z prędkościami z tabel JD. Gdyby się nie zgadzało, znalazłbym inne tabele :bum:
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Eh ten Daniels.. :sss:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

kiedyś, w poprzednim życiu biegowym (czyli jakoś przed pierwszym maratonem) biegałem z pulsometrem. tylko, że wtedy byłem znacznie mniej wytrenowany niż teraz i nie zawsze kontrola pulsu miała sens. gdybym sztywno trzymał się zakresów, musiałbym przechodzić czasami do świńskiego truchtu.
minęło trochę czasu, zmieniłem zupełnie podejście do biegania i cele, zgubiłem w sumie ok 19 kg i doszedłem do wniosku, że właśnie tempo jest dla mnie najlepszym teraz sposobem sterowania treningiem :hahaha: a i to przy akcentach, bo easy biegam na czuja.
ale, ale, jak tak się przyjrzeć, to wszystkie te umowne progi (wszelkie zakresy, % HR, tempa, zakwaszenia itd.) z grubsza się pokrywają.

Ty robisz wybiegania wolniej, ja szybciej, a i tak specjalnie nie różnimy się chyba poziomem. To znaczy spróbowałbym z Tobą powalczyć :hahaha:
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Przeze mnie przemawia po prostu brak zrozumienia, dlatego się czepiam :usmiech: A ludzie mają to do siebie, że tego czego nie rozumieją, to krytykują. Podobnie jest ze mną w tym temacie :oczko:
To znaczy spróbowałbym z Tobą powalczyć
Można zawsze się spiknąć na jakiś bieg :P
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

Przeze mnie przemawia po prostu brak zrozumienia
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
mam tak samo. nie rozumiem dlaczego biegałeś tak wolno spokojne treningi :hahaha:

fajny pomysł, żeby umówić się jakiś bieg. obaj będziemy mieli dodatkową motywację :bum:
tylko ja startuję na maksa w dyszce. może trafi się jakiś fajny przełaj :hej:
będziemy w kontakcie :hej:
Awatar użytkownika
już tu byłam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

myślenie o tym co zjem (po biegu albo lepiej na śniadanie) wypełnia sporą część mojego wieczornego biegania :)
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam ;)
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

już tu byłam pisze:myślenie o tym co zjem (po biegu albo lepiej na śniadanie) wypełnia sporą część mojego wieczornego biegania :)
Myślenie o jedzeniu wypełnia sporą część mojego myślenia tak wgle. :bum:
Awatar użytkownika
już tu byłam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

:taktak:
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam ;)
ODPOWIEDZ