
Dzięki za życzenia.
Szczegóły biegu później na blogu.
Moderator: infernal
Te 12-13s/km by mnie nie uratowało.lecho pisze:A mówiłem startuj z grupą na 3 godziny napewno było by lepiej.
Dokładnie! A już sobie wyobrażam, co by było, gdyby nie brzuchjackma pisze:Te 12-13s/km by mnie nie uratowało.lecho pisze:A mówiłem startuj z grupą na 3 godziny napewno było by lepiej.
no właśnie problem z takimi badaniami jest, że to tylko obraz w danej pozycji, akurat w tej kiedy nic za bardzo nie widać..Nie wiem co mam robić, do jakiego lekarza udać się żeby uzyskać odpowiedź na moje dolegliwości. Nie zadowalają mnie odpowiedzi typy - jak pan przestanie biegać, to przestanie boleć, lub widocznie pan tak ma bo USG i RTG nic nie wskazuje, żeby było źle.
Co prawda ja byłem prywatnie, ale mój terapueta, który wykonał u mnie skutecznie zabiegi terapii manualnej, aby wyeliminować m.in ból w pachwinie wcale mi nie zakazał biegać. Jego praca polega na tym żeby cie wymacać, co jest grane, jak to działa, zrobić pierwszy krok odpowiednim masażem naciąganiem, mobilizowaniem, rozciąganiem i potem obserwować w którym kierunku rozwija się objaw, ale masz oczywiście w granicach bezpieczeństwa wykonywać normalnie swoje czynności życiowe, do których jesteś przyzwyczajonyjackma pisze:tylko jak to wszystko zrobić z NFZtu? A na prywatne zabawy może, to a może tamto nie mam kasy. Jest jeszcze jeden problemdo kogo nie przyjdę i zanim zapytają co mnie boli, to pytają jaki sport uprawiam. Jak powiem, że biegam to pytają które kolano mnie boli
, jak powiem pachwiny i podbrzusze
to rozkładają ręce.
Brzuchy robię kilka razy w tygodniu i staram się angażować wszystkie partie mięśni brzucha, a ketonal to dla mnie jak pastylki, nie działa.panucci10 pisze:Moze nie jestem specjalista ale moze spróbuj wzmocnic brzuch?! Szczegolnie dolną czesc! Czytalem gdzies ze podbrzusze moze bolec wlasnie od slabych miesni brzucha! A przy okazji zazywaj moze ketonal<on dziala przeciwzapalnie> mi pomagalo!