pardita - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

jak to po jaki - najlepszy ;) :hej:
New Balance but biegowy
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

robbur pisze:
zoltar7 pisze:No chyba po to cicho siedzi, aby o tym głośno nie gadać... nie. Więc ja proponuję, udawać, że nic a nic nie wiemy, aby nie peszyć nieśmiałej dziewczyny, bo jeszcze gotowa wykręcić się od podania wyniku albo w ogóle nie pobiec... :bum:
Cholera nie udało się udawanie. Zdaje się, że wręcz sprowokowałem Parditę do przyznania się do startu. Teraz przynajmniej możemy oficjalnie potrzymać kciuki.
spoko, Robbur, to raczej Wolf1971 chlapnął...
a swoją drogą, to już się ujawniłam na forum imprez masowych, wiec to raczej była taka tajemnica poliszynela... ;)
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2012, 09:28 przez pardita, łącznie zmieniany 1 raz.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:jak to po jaki - najlepszy ;) :hej:
no ba.
pewnie!
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No Parditak teoretycznie jesteś w stanie pobiec nawet poniżej 4h. Ale ja obstawiam coś w granicach 4h15min no max. 4h25min. :bum:

P O W O D Z E N I A

ps. No i Pardita pamiętaj o tym, że biegniesz także jakby za mnie... :oczko: bo mi by się nie chciało tyle kilometrów na piechotę lecieć :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

pardita pisze:
robbur pisze:
zoltar7 pisze:No chyba po to cicho siedzi, aby o tym głośno nie gadać... nie. Więc ja proponuję, udawać, że nic a nic nie wiemy, aby nie peszyć nieśmiałej dziewczyny, bo jeszcze gotowa wykręcić się od podania wyniku albo w ogóle nie pobiec... :bum:
Cholera nie udało się udawanie. Zdaje się, że wręcz sprowokowałem Parditę do przyznania się do startu. Teraz przynajmniej możemy oficjalnie potrzymać kciuki.
spoko, Robbur, to raczej Wolf1971 chlapnął...
a swoją drogą, to już się ujawniłam na forum imprez masowych, wiec to raczej była taka tajemnica poliszynela... ;)
No, a podobno kobiety to największe paple...
Wolf tak już ma, nie pyta, czy może, czy nie ujawnia i już :sss: -moje zdjęcie-przeokropne też kiedyś kiedyś wstawił bez mojej zgody a póżniej już nie można go było usunąć... :ojnie:
Parditko, czymam mocno kciuki za start!
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:No Parditak teoretycznie jesteś w stanie pobiec nawet poniżej 4h. Ale ja obstawiam coś w granicach 4h15min no max. 4h25min. :bum:

P O W O D Z E N I A

ps. No i Pardita pamiętaj o tym, że biegniesz także jakby za mnie... :oczko: bo mi by się nie chciało tyle kilometrów na piechotę lecieć :bum:
czyli mam rozumieć. że przed startem rozłożysz swój kramik i będziesz przyjmować zakłady,.. :oczko:
a potem będziesz jakimś czinkusiem jechał wzdłuż trasy i darł się "dajesz, dajesz, dobrze, tak trzymac, nie odpuszczać..."
:bum:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze: No, a podobno kobiety to największe paple...
Wolf tak już ma, nie pyta, czy może, czy nie ujawnia i już :sss: -moje zdjęcie-przeokropne też kiedyś kiedyś wstawił bez mojej zgody a póżniej już nie można go było usunąć... :ojnie:
Parditko, czymam mocno kciuki za start!
heh, tez sama za siebie trzymam te kciuki. Doping będzie - realny i wirtualny ;)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Ja już się domyślałam od jakiegoś czasu, że się na podbój Krakowa szykujesz, te wszystkie półsłówka z Księżną itp. itd. :oczko: Powodzenia, kciukasy masz zapewnione!
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Ja już się domyślałam od jakiegoś czasu, że się na podbój Krakowa szykujesz, te wszystkie półsłówka z Księżną itp. itd. :oczko:
Nie ma to jak kobieca intuicja. Teraz to widzę wyraźnie, zupełnie jak Watson, któremu Holmes wykłada drogę rozumowania przy rozwiązaniu zagadki.
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

pardita pisze:
Kanas78 pisze: No, a podobno kobiety to największe paple...
Wolf tak już ma, nie pyta, czy może, czy nie ujawnia i już :sss: -moje zdjęcie-przeokropne też kiedyś kiedyś wstawił bez mojej zgody a póżniej już nie można go było usunąć... :ojnie:
Parditko, czymam mocno kciuki za start!
heh, tez sama za siebie trzymam te kciuki. Doping będzie - realny i wirtualny ;)
Nie.... Ty rece trzymaj luzno i nie zaciskaj ich w kciuki :)
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3667
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Maraton w Krakowie jest mega. Trasa jest o tyle fajna, że jak już jesteś gdzieś na 30km to masz po lewej stronie Wisłe i jakoś łatwiej jest nie myśleć o zmęczeniu. Ja tam biegłem, o ile sobie przypominam, dwa razy i zawsze się odlewałem w tym samym krzaczku na ok. 30km. Za pierwszym razem jak tam biegłem udało mi się pierwszy raz złamać 5h, a za drugim razem 4h.

Aha, no i przedstartowy makaron był całkiem dobry.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze:
zoltar7 pisze:No Parditak teoretycznie jesteś w stanie pobiec nawet poniżej 4h. Ale ja obstawiam coś w granicach 4h15min no max. 4h25min. :bum:

P O W O D Z E N I A
czyli mam rozumieć. że przed startem rozłożysz swój kramik i będziesz przyjmować zakłady,.. :oczko:
a potem będziesz jakimś czinkusiem jechał wzdłuż trasy i darł się "dajesz, dajesz, dobrze, tak trzymac, nie odpuszczać..."
:bum:
No co Ty ?! Takie zakłady byłyby przecież nielegalne... :nowiesz:
Ale, że tak zpytam z czystej bezinteresownej ciekawości, to ile byłabyś gotowa na siebie postawić (only cash)? :spoczko:
strasb pisze:Ja już się domyślałam od jakiegoś czasu, że się na podbój Krakowa szykujesz, te wszystkie półsłówka z Księżną itp. itd. :oczko: Powodzenia, kciukasy masz zapewnione!
Potwierdzam, Strasb przesłała mi drogą elektroniczną stosowne opracowanie, i tam jak wół stało napisane, na podstawie wyniku analizy profilu psychologicznego Pardity, DNA żaby z jeziora Neuchâtel, układu gwiazd nad Lozanną w dniu przesilenia, oraz składu chemicznego jogurtu truskawkowego, że Pardita leci maraton.

ps. Strasb a czy Ty wiesz, że jeszcze 600 lat temu, to za takie analizy mogłaś trafić na stos...? Albowiem w średniowieczu, nic tak nie bawiło kochających pokój Szwajcarów, jak spalenie od czasu do czasu jakiejś przedstawicielki płci nadobnej.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:dwa razy i zawsze się odlewałem w tym samym krzaczku na ok. 30km.
No i co ztym krzakiem? Pewnie juz po krzaku :hahaha:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:Maraton w Krakowie jest mega. Trasa jest o tyle fajna, że jak już jesteś gdzieś na 30km to masz po lewej stronie Wisłe i jakoś łatwiej jest nie myśleć o zmęczeniu. Ja tam biegłem, o ile sobie przypominam, dwa razy i zawsze się odlewałem w tym samym krzaczku na ok. 30km. Za pierwszym razem jak tam biegłem udało mi się pierwszy raz złamać 5h, a za drugim razem 4h.

Aha, no i przedstartowy makaron był całkiem dobry.
poproszę o stosowaną mapkę, może i bym ja tak... ten sam krzaczek... tak nieco atawistycznie :oczko:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Ja już się domyślałam od jakiegoś czasu, że się na podbój Krakowa szykujesz, te wszystkie półsłówka z Księżną itp. itd. :oczko: Powodzenia, kciukasy masz zapewnione!
masz nosa :D
a ja mam trochę spaskudzoną tą lewą nogę, więc wariant najłagodniejszy (dla samej siebie) zakłada ukończenie maratonu.
O wariantach ambitniejszym na razie nie wspominam, żeby Zoltar miał co z fusów wróżyć :P
ODPOWIEDZ