Aśka - komentarze
Moderator: infernal
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Fajnie!
Trzymam teraz mocno kciuki, żeby nic się nie popierdzieliło..
Trzymam teraz mocno kciuki, żeby nic się nie popierdzieliło..
- Aśka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
Troche boli od tego roweru jednak... :-P ale wlasnie pilnie cwicze, wiec za chwile bedzie lepiej
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Asia,
fajnie, ze cos sie rusza (i przy tym nie boli:)
Chyba utrafilam w urodziny - zatem wszystkiego naj, moja droga!!!
Co do dresiku, to ja majac 3 razy w tygodniu wf w liecum, w IV klasie LO nie rozpoznalam swojej wuefistki, bo spotkalam ja w mini i szpilach :D
I jeszcze pytanie na koniec - czy mozna wiedziec (z czystej ciekawosci) czym sie zajmujesz zawodowo...?
fajnie, ze cos sie rusza (i przy tym nie boli:)
Chyba utrafilam w urodziny - zatem wszystkiego naj, moja droga!!!
Co do dresiku, to ja majac 3 razy w tygodniu wf w liecum, w IV klasie LO nie rozpoznalam swojej wuefistki, bo spotkalam ja w mini i szpilach :D
I jeszcze pytanie na koniec - czy mozna wiedziec (z czystej ciekawosci) czym sie zajmujesz zawodowo...?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
hej Aska super ze wszystko jak sie czyta idzie dobra droga
swietnie ze trafilas na wspanialnych rehabilitantow.
mysle ze teraz postepy beda juz duuuzo duzo szybsze
nieustannie trzymam kciuki
a anegdotka tym bardziej zabawna ze sama po mojej okolicy zazwyczaj poruszam sie ubrana moze akurat nie w takie typowo bawelniane dresy ale raczej na sportowo: a to gdzies rowerem podjechac, a to trening a to spacer z psem :DDD i czasami jak przyjdzie mi minac sie z kims ubrana powiedzmy to "wyjsciowo" to zdziwienie malujace sie na ich twarzy ... kiedys nawet slyszalam tekst jakiegos kolesia do towarzyszacego mu kolegi ktorego ledwo kojarze cos chyba w stylu: "lol, chyba pierwszy raz ja widze nie na sportowo "
swietnie ze trafilas na wspanialnych rehabilitantow.
mysle ze teraz postepy beda juz duuuzo duzo szybsze
nieustannie trzymam kciuki
a anegdotka tym bardziej zabawna ze sama po mojej okolicy zazwyczaj poruszam sie ubrana moze akurat nie w takie typowo bawelniane dresy ale raczej na sportowo: a to gdzies rowerem podjechac, a to trening a to spacer z psem :DDD i czasami jak przyjdzie mi minac sie z kims ubrana powiedzmy to "wyjsciowo" to zdziwienie malujace sie na ich twarzy ... kiedys nawet slyszalam tekst jakiegos kolesia do towarzyszacego mu kolegi ktorego ledwo kojarze cos chyba w stylu: "lol, chyba pierwszy raz ja widze nie na sportowo "
- Aśka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Witaj koleżanko!
Miło patrzeć, że wszystko pod kontrolą i do przodu jak trzeba.
pozdro!
Miło patrzeć, że wszystko pod kontrolą i do przodu jak trzeba.
spoko, ile zniesiesz "złego", tyle zrobisz "dobrego"A Wy tu maratony i inne, echhh.. Zielona sie robie
pozdro!
- już tu byłam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 692
- Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
pięknie z wagą!
gratuluję !!
gratuluję !!
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam
nie piszę, ale biegam
- Kredk@
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 345
- Rejestracja: 28 lut 2011, 13:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Super waga!!! Gratulacje i wyrazy zazdrości! A rower zamień na jakiegoś wygodnego cruisera. Pozdrawiam i trzymam kciuki za zdrowie!!!
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Pięknie.
Poznam Cię jeszcze
Poznam Cię jeszcze
- Aśka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
Oglaszam, ze Ss efekty aerobiku w basenie i jogi. Meeeen, moje plery nieco odpuscily
A do wagi dochodzilam dlugo, oj... Wyobrazcie sobie chudnac bez ruchu... Masakra i jeszcze kilka kg chce zjechac, ale moze bedzie troche latwiej juz z ruchem, no i miesnia troche czas nadrobic...
Dominika, poznasz, poznasz, aczkolwiek chyba sie nieco zmienilam od czasu studiow... :-P na plus, rzecz jasna
-
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Dużo spędzasz czasu przed komputerem? To zdjęcie ze stanowiska pracy?
Ja dziennie siedzę przynajmniej 8-10h, bywa 12 niestety. Sprawdza się w zupełności dobrze dobrane krzesło biurowe i ustawienie monitorów na odpowiedniej wysokości - w przypadku laptopów do komfortu często wystarcza podstawka (to już masz ) i zewnętrzna klawiatura - wydatek rzędu kilkudziesięciu PLN a znakomicie poprawia sytuację, naprawdę polecam spróbować. Z wysokością biurka nie musiałem kombinować, ale jakby co mam taką możliwość. Klękosiad używałem kiedyś jako ciekawostkę, nie przekonał mnie na dłużej, ale problemów z wysokością nie miałem (miał całkiem sporą regulację) i przyznam, że trochę dziwię się, że Ty nie możesz dopasować.
Na studiach na 1 i 2 roku dla odmiany rozwaliłem sobie nadgarstki przez szufladę pod blatem - w efekcie siedziałem za nisko i za wysoko zadzierałem ręcie, przez co właśnie nadgarstki opierały się często o kant blatu. Do dziś (a to już ponad 10 lat ) od czasu do czasu przypominają o sobie. W każdym razie od tego momentu zwracam sporą uwagę na ergonomię stanowiska pracy.
Dużo zdrowia!
Ja dziennie siedzę przynajmniej 8-10h, bywa 12 niestety. Sprawdza się w zupełności dobrze dobrane krzesło biurowe i ustawienie monitorów na odpowiedniej wysokości - w przypadku laptopów do komfortu często wystarcza podstawka (to już masz ) i zewnętrzna klawiatura - wydatek rzędu kilkudziesięciu PLN a znakomicie poprawia sytuację, naprawdę polecam spróbować. Z wysokością biurka nie musiałem kombinować, ale jakby co mam taką możliwość. Klękosiad używałem kiedyś jako ciekawostkę, nie przekonał mnie na dłużej, ale problemów z wysokością nie miałem (miał całkiem sporą regulację) i przyznam, że trochę dziwię się, że Ty nie możesz dopasować.
Na studiach na 1 i 2 roku dla odmiany rozwaliłem sobie nadgarstki przez szufladę pod blatem - w efekcie siedziałem za nisko i za wysoko zadzierałem ręcie, przez co właśnie nadgarstki opierały się często o kant blatu. Do dziś (a to już ponad 10 lat ) od czasu do czasu przypominają o sobie. W każdym razie od tego momentu zwracam sporą uwagę na ergonomię stanowiska pracy.
Dużo zdrowia!
- Aśka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
no, przed operacją spędzałam dużo. a raczej jeszcze wcześniej, bo od października przykuta do kanapy byłam, więc i przy kompie nie siedziałam
ale teraz staram się max 2 godziny w jednym rzucie, a i to z kilkoma przerwami. ciągle na zwolnieniu jestem, nie wiem, co będzie jak wrócę do pracy, bo nie wyobrażam już sobie siedzenia po 8-10 godzin :/
i tak, to jest moje obecne stanowisko pracy, domowe (bo sporo z domu pracuję ). jak pisałam, mam już klękosiad, konstrukcja została zlikwidowana :D klękosiad jak na razie bardzo mi się sprawdza, jakoś go jednak chyba w końcu ustawiłam.
czasem mam się ochotę oprzeć o coś, ale wtedy wstaję, robię sobie przerwę i mogę siedzieć znów w dobrej pozycji.
ale teraz staram się max 2 godziny w jednym rzucie, a i to z kilkoma przerwami. ciągle na zwolnieniu jestem, nie wiem, co będzie jak wrócę do pracy, bo nie wyobrażam już sobie siedzenia po 8-10 godzin :/
i tak, to jest moje obecne stanowisko pracy, domowe (bo sporo z domu pracuję ). jak pisałam, mam już klękosiad, konstrukcja została zlikwidowana :D klękosiad jak na razie bardzo mi się sprawdza, jakoś go jednak chyba w końcu ustawiłam.
czasem mam się ochotę oprzeć o coś, ale wtedy wstaję, robię sobie przerwę i mogę siedzieć znów w dobrej pozycji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Aśka, czyli blog się robi DIY :D
szybkiego pworotu do formy!!!
szybkiego pworotu do formy!!!
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Życzymy kolejnych kroków milowych, super!