Qba Krause - komentarze

[mimik]

Graty!

[klosiu]

Szkoda tej kolki, 1:40 padłoby jak nic. Pacemakerzy głupio wystartowali, z jednego miejsca a nie z sektorów, chyba dopiero po 5 km dogoniłem grupę na 1:40. Fajnie się biegnie w takim tłoczku, przytulnie . Biegłem trochę szybciej, bo na pulsaku miałem poniżej 160, z tego wynikało że rezerwa jest i mogę dodać troszeczkę do pieca .
Wyprzedzanie powolniaków ustawiających się w sektorze na 1:30 faktycznie jest dokuczliwe, pierwszy raz startowałem w takiej masie i nie mogłem wyjść z podziwu nad ich bezmyślnością.
Co ciekawe - wynik wyszedł mi 20s poniżej czasu obliczonego przez kalkulator na stronie - co za dokładność.
Jak zenki w długim biegu? Nie ukrywam że miałem trochę obaw, ale u mnie było zero dolegliwości, aż się zdziwiłem.

[Qba Krause]

ZENki super - jest trochę większe ciśnienie w łydach , coś w stopie ale to zniknie (mam nadzieję) zaraz.

[xbartekx]

Kuba a piles cos na trasie z tych punktow? Mnie np w warszawie przez dwa kilometry zlapala straszna kolka przez powerade... W poznaniu na pierwszych dwoch punktach tylko troszke wody i bez zadnych problemow cala trasa.

[Qba Krause]

piłem na 3 punktach, tylko po kilka łyków wody. co ciekawe, zacząłem coś czuć chwilepo tym, jak piłem na 3. punkcie - może to to?

[xbartekx]

No ja po wodzie nie mialem problemow ale doslownie dwa pierwsze punkty po dwa male lyczki... Na szczescie pogoda nie zmuszala do picia.

[DOM]

Do poprawy
ale już bez wiatru i kolki. To i 1;35 pękinie

GRATULACJE

[Qba Krause]

dziękuję Dominika. z Twoich ust to 1:35 jest wielką motywacją

[Aniad1312]

jakbym był świnią utuczoną na maksa, dodatkowo zapchaną jabłkiem w pysk.

Ło matko, razem z Robburem pobudzacie moją wyobraźnię Właśnie ujrzałam oczema swemi jak biegniesz z taką świńską głową i jeszcze to jabłko...
30km przy świętach - szacun

[Qba Krause]

to jednak kilka dni wolnego... okazja żeby pobiegać coś dłuższego

[strasb]

Widzę, że i Ciebie skusiło uwolnienie od skarpet.

[Qba Krause]

wiesz, sam do końca nie wiem.
na pewno w ramach testu sprawdzam marketingowe zachwalki

[strasb]

Ja się skusiłam w zeszłe lato, po prostu temperatura w Barcelonie mnie do tego pchnęła. Spróbowałam w Hyperspeedach, których nikt nie reklamuje, że mają "technologię bezskarpetkową" , niemniej sprawdziły się super. Teraz poza zimą regularnie tak biegam we wszystkich butach poza czołgami Salomonami na szczególne okazje. I dobrze mi z tym, komfort termiczny większy, szybsze schnięcie w deszczu również. Może jakbym wcześniej znalazła jakieś idealne skarpetki, to ciężej by mi było je porzucić.

Mam do Ciebie też pytanie z innej beczki, bo kiedyś wspominałeś, że NB ma przesuniętą rozmiarówkę, a ja się na WT110 zasadzam. Zawsze kupuję buty wg długości wkładki w cm. Czy Twoje odczucia co do NB zgadzają się np. z tą tabelką?

[Qba Krause]

sprawdzę w domu bo nie chcę namieszać

[Qba Krause]

strasb: dokonałem oględzin swoich butów i wygląda to następująco: buty o nieco szerszym kopycie - Kalenji i Nike, mam w rozmiarze 43 (Lidle też ale oni nie podają rozmiarówki w cm), który przekłada się na długość wkładki 27,5 cm.
buty o nieco węższym kopycie jak Puma i NB mam z 28 cm wkładką, czyli w przypadku Pumy nadal 43 ale w przypadku NB 44.

proponowałbym po długości wkładki wybrać rozmiar.