Tłusty czwartek - pączki - podstawowa dieta biegacza

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
marek81
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 25 lis 2009, 10:17
Życiówka na 10k: 00:44:32
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

barte pisze: czyli ze co? CUKIER KRZEPI!!! (?)
Coś w tym jest:usmiech: dla mnie dzień bez czekolady jest dniem straconym, wiec czy zjem czekoladę czy paczka lub faworki wyjdzie na to samo. Za to jaka motywacja do biegania :oczko: Otwierasz szafę - patrzysz na swoje spodnie z przed pól roku i nim się obejrzysz, jesteś w parku na x kilometrze :oczko:
Ostatnio zmieniony 12 lut 2010, 22:17 przez marek81, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
PKO
nifares69
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 19 gru 2009, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wisła Mała

Nieprzeczytany post

Myślałem ,że wytrzymam i będzie zero,ale na wieczór pękłem :wrrwrr: i jeden zaliczony
=http:[url//runmania.com/rlog/?u=nifares69]Obrazek[/url]
Awatar użytkownika
AkitaInu
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 09 lis 2009, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: GNIEW

Nieprzeczytany post

wstyd się przyznać
14 szt.
ale z tego 9 swojskich
[url=http://run-log.com/profiles/profile/AkitaInu][img]http://run-log.com/site_media/media/footers/dff69a8f6d6bb83aaefb19e80c2e0ec9.png[/img][/url]
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

0. Motywacja rośnie z dnia na dzień. Słodycze rzuciłem 2 tygodnie temu. 4kg w dół :nowiesz:
Jeszcze trochę i zniknę :bum:
jaceksik
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 02 paź 2011, 22:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Myślę, że dziś w ten szczególny dzień warto odświeżyć temat:)

No to ja zaczne, dziś już 3 pączki własnej roboty od babci, lecz myślę, że po treningu zjem co najmniej tyle samo, co tam dziś można :bleble:
Awatar użytkownika
mariod
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post

Jeden pączek + trening na bieżni w kopnym śniegu,połączenie siły z tempem....ciężko było,ale satysfakcja jest!
EyeOfTheTiger
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:14
Lokalizacja: Valencia

Nieprzeczytany post

AkitaInu -jesteś moim mistrzem :D jak to zmieściłeś ???

Ja niestety ani pół pączka :(. W Hiszpanii trochę tego jest, ale marzy mi się dobry polski pączuszek z różą i takiego zanabędę zaraz po Wielkanocy :P jak tylko wrócę do kraju i skończą się moje wielkopostne postanowienia.

A wam niech wyjdzie na zdrowie :D.
Awatar użytkownika
javai
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1439
Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
Życiówka na 10k: 0:49:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jako, że od rozpoczęcia wątku 2 lata temu zgubiłem 5kg to pozwoliłem sobie dziś na dwie sesje pączkowe
- rano 2 pączki z cukierni plus 2 małe pączusie bez nadzienia
- po południu 2 pączki u mamy jej własnej roboty plus kilka faworków.

Przed pączkami 45 minut pływania a jutro 60 minut biegania.
Po co ja biegam?
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

2 pączki przed obiadem, 1 po..
Zdecydowanie trudniej trafić faworki :bum:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

10 gorących pączków zaraz po północy przed samym snem ;) cos przyszłeggo w Chicago duzo piekarni pracowało i było otwarte cała noc więc paczki mozna było już wczoraj kupić dzis po pracy wrzuce jeszcze z 5 ;) czyli w sumie bedzie 15 ;)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
javai
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1439
Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
Życiówka na 10k: 0:49:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jako, że od rozpoczęcia wątku 2 lata temu zgubiłem 5kg to pozwoliłem sobie dziś na dwie sesje pączkowe
- rano 2 pączki z cukierni plus 2 małe pączusie bez nadzienia
- po południu 2 pączki u mamy jej własnej roboty plus kilka faworków.

Przed pączkami 45 minut pływania a jutro 60 minut biegania.
No i żeby to spalić to zrobiłem przed chwilą
175 pompek w takich seriach
20 20 23 23 18 18 53
:hejhej:
Po co ja biegam?
blink
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 788
Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
Życiówka na 10k: 53
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskid

Nieprzeczytany post

Sztery, ciepłe, z różanym nadzieniem. Pyszne.
I godzinny kros po polach. Ciężko - śnieg dziś fatalny!
Każdy pije według własnego pragnienia...

Obrazek
bianka
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dwa pyszne paczusie zezarlam.. a teraz mi szkoda.. bo to tyle kalorii. Jutro dam sobie wycisk za to obzarstwo! ale warto bylo!!
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Przez kilka ostatnich lat będąc na diecie nie jadałam pączków nawet w tłusty czwartek.
W tym roku: najpierw 40min biegu a później wielki, puszysty pączek z różą i to bez kaca moralnego :hej: Pycha
Obrazek
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

Sześć pączków i babcine faworki :lalala: Mniam!!
Dziś bez treningu, ale praca umysłowa była(2 godzinny spr z geometrii analitycznej, poziom rozszerzony.... mózg rozj......)
Ale jutro 25minut 75% i 10x100spr/marsz więc się spali a w niedzielę testujemy nowe buty na godzinnym wybieganiu :D
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ