Aniad1312 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najdziwniejsze jest to, że w ogóle mi nie żal tej przerwy
Miałem tak samo ;) Nawet się cieszyłem, że największe mrozy przenygusuje. Zobaczysz, przyda Ci się psychicznie i fizycznie taka przerwa. Na obozie będziesz za to zdrowiutka i głodna biegania. A kilkoma deko więcej to bym się nie przejmował. Przyjdzie wiosna to się zrzuci. Chwilowo unikam wagi, wejdę na nią jak będę pewny, że mnie za bardzo nie zestresuje, co i Tobie radzę. A na razie sobie tyjmy, skoro organizm się tego domaga ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Bardzo mądre podejście do sprawy. Organizm wysyła wyraźny sygnał i nie ma co się zarzynać za wszelką cenę. Skoro mu teraz dobrze w konwersacyjnym, to tego się trzymaj :taktak:
Zdrówka!
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

pulchniak pisze:Dużo biegałaś, faktycznie i bez kontuzji do tej pory?
Przed maratonem w 2010 po którymś z wybiegań mało się rozciągałam i dopadło mnie coś paskudnego. Bolało jak biegałam i jak chodziłam. To było chyba ze 3-4 tygodnie? przed Poznaniem. Na szczęście mam dobrego specjalistę i w trakcie kilku wizyt doprowadził moją nogę do stanu używalności na tyle, że to (odpukać) już się nie powtórzyło. Musiałam tylko zrezygnować z najdłuższego wybiegania (30km) i stosować ćwiczenia, które mi zalecił.
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:Bardzo mądre podejście do sprawy. Organizm wysyła wyraźny sygnał i nie ma co się zarzynać za wszelką cenę. Skoro mu teraz dobrze w konwersacyjnym, to tego się trzymaj :taktak:
Zdrówka!
Dzięki Kanas :)
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

robbur pisze:
Najdziwniejsze jest to, że w ogóle mi nie żal tej przerwy
Miałem tak samo ;) Nawet się cieszyłem, że największe mrozy przenygusuje. Zobaczysz, przyda Ci się psychicznie i fizycznie taka przerwa. Na obozie będziesz za to zdrowiutka i głodna biegania. A kilkoma deko więcej to bym się nie przejmował. Przyjdzie wiosna to się zrzuci. Chwilowo unikam wagi, wejdę na nią jak będę pewny, że mnie za bardzo nie zestresuje, co i Tobie radzę. A na razie sobie tyjmy, skoro organizm się tego domaga ;)
Kilka deko - łaskawca :hahaha:
Ostatnio usłyszałam w TV, że w takie mrozy za żadne skarby nie można się ograniczać z jedzeniem :) Lubię tego pana, który to powiedział :)
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Jedz jedz musisz mieć parę na następne tysiące kilometrów :taktak: Faktycznie jakoś organizm domaga się o większe ilości paliwa. W sumie to ma trudniej w czasie treningu ogrzać organizm przy -16 ... Ile ma być jutro na minusie? Minus... ? To idę do lodówki i "dorzucę coś do pieca" :hahaha:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Aniu, a pamiętasz uzasadnienie-dlaczego nie powinno się ograniczać jedzenia?
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:dlaczego nie powinno się ograniczać jedzenia?
o!
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Dlatego, że organizm potrzebuje paliwa w takie mrozy ;)
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Wrzuć gdzieś te fotki, plizzzz... Te góry są śliczne. Szklarska jest taka sobie, wolę Karpacz. Już niedługo znowu zdobędziemy z Kanaskiem Karkonosze :taktak:
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Wolf, wrzucę jak będę mieć wszystkie do tego potrzebne sprzęta, których nie wzięłam z domu. No chyba, że uda się jakimś wieczorem, jak mi koleżeństwo kompa pożyczy - nie wzięłam swojego ;)
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

super, że udało się pobiegać. :usmiech: jutro na pewno będzie jeszcze lepiej, pozdrawiam!
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

:hej: :hej: :hej: dzięki. Te góry są cudowne :taktak: A za widok z okna to chyba specjalna dopłata była :hahaha: Dzięki za fotki.
Awatar użytkownika
birdie
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 19 kwie 2011, 21:24
Życiówka na 10k: 0:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ale fajnie na takim obozie pewnie jest :) jesli tylko bedzie wersja letnia i termin mi bedzie pasowal to jade :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Piękne fotki, aż mnie zazdrość wzięła :) Ale jak zobaczyłam te zaspy po kolana, to zazdroszczę jakby ciut mniej :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
ODPOWIEDZ