treningi w mroźne dni
Moderator: beata
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
No dobrze. Ja nie chcę wiedzieć ile stopni naprawdę było dzisiaj u mnie (mój termometr okienny przekłamuje i zawsze pokazuje więcej niż jest).
O 8.15 z domu to termometr samochodowy pokazał -21.
Nie chcę wiedzieć ile było o 5.30.
Ale było zupełnie przyjemnie (po tym, jak na ciepłe ciuchy zimowe założyłam jeszcze komplet dresowy...).
O 8.15 z domu to termometr samochodowy pokazał -21.
Nie chcę wiedzieć ile było o 5.30.
Ale było zupełnie przyjemnie (po tym, jak na ciepłe ciuchy zimowe założyłam jeszcze komplet dresowy...).
-
- Wyga
- Posty: 113
- Rejestracja: 02 gru 2010, 20:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
u mnie -22, szokujące gdyby nie fakt że mamy zimę
ale nie biegam dzisiaj.
całe szczęście że biegałam we wtorek i środę - bak trochę uzupełniony i do weekendu na bezbiegu dociągnę
jeżeli w weekend teperatury się utrzymają to chyba przyjdzie mi pójśc do fitness klubu. Ale co ja? Jak ja? Mam 18 km na bieżni biec? Jak chomik?
pozdrawiam
ale nie biegam dzisiaj.
całe szczęście że biegałam we wtorek i środę - bak trochę uzupełniony i do weekendu na bezbiegu dociągnę
jeżeli w weekend teperatury się utrzymają to chyba przyjdzie mi pójśc do fitness klubu. Ale co ja? Jak ja? Mam 18 km na bieżni biec? Jak chomik?
pozdrawiam
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mnie się kiedyś zdarzyło 19, ale w tym 12 szybko. I w bieżni był telewizor + zawody w narciarstwie biegowymatalanta pisze:jeżeli w weekend teperatury się utrzymają to chyba przyjdzie mi pójśc do fitness klubu. Ale co ja? Jak ja? Mam 18 km na bieżni biec? Jak chomik?
Ostatnio biegłam 12 z audiobookiem, polecam :D
Ale w weekend mozna wyjsc w ciagu dnia, kiedy jest najcieplej, więc jakos daje radę
-
- Wyga
- Posty: 113
- Rejestracja: 02 gru 2010, 20:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
bieżnia z widokiem na biegi narciarskie coool taak, czuję że w takiej perspektywie dałabym radę. Niestety, w moim klubie tv brak. Za to audio book to dobry pomysł, nawet mam jakąś płytkę w domu.
Beauty - 19 km na bieżni to dla mnie jakiś kosmos. Nie wiem w jakim czasie to zrobiłaś ale dla mnie 30 minut to maks możliwości. Potem zaczyna się psychiczny zjazd. Nudzi mi się okropnie.
Jeden jedyny raz biegłam przez godzinę na bieżni i to tylko dla tego że obok stała koleżanka i gadałyśmy.
o, to jest myśl - wezmę ze sobą kogoś do zabawiania mnie rozmową
Beauty - 19 km na bieżni to dla mnie jakiś kosmos. Nie wiem w jakim czasie to zrobiłaś ale dla mnie 30 minut to maks możliwości. Potem zaczyna się psychiczny zjazd. Nudzi mi się okropnie.
Jeden jedyny raz biegłam przez godzinę na bieżni i to tylko dla tego że obok stała koleżanka i gadałyśmy.
o, to jest myśl - wezmę ze sobą kogoś do zabawiania mnie rozmową
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 13 sty 2012, 18:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
atalanta pisze:u mnie -22, szokujące gdyby nie fakt że mamy zimę
ale nie biegam dzisiaj.
całe szczęście że biegałam we wtorek i środę - bak trochę uzupełniony i do weekendu na bezbiegu dociągnę
jeżeli w weekend teperatury się utrzymają to chyba przyjdzie mi pójśc do fitness klubu. Ale co ja? Jak ja? Mam 18 km na bieżni biec? Jak chomik?
pozdrawiam
Hahaha! jak chomik! Atlanta super to napisalas!
Ja juz od pol godziny stoje w oknie w poszukiwaniu jakiegos kopa zeby wyjsc.. ale jest tak zimno.. zamarzne chyba. Mam nawet przygotowane rekawcziki narciarskie zeby mi palce nie pozamarzaly, ale bedzie smiech w parku! A bieznia to masakra, chyba, bo nigdy nie probowalam, jakos nie wyobrazam sobie ze wytrzymam 1.5h w jednym miejscu.. ale musze isc bo mnie nosi, nogi sie rwa.. plan trzeba wykonac a nie na dupie siedziec... IDE!
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja jak chomik to się czuję na osiedlowym "kieracie", który ma aż 4 km
Bianka, ja chyba dlatego wychodzę rano. Zanim jeszcze się obudzę.
Bo potem to jest masakra, zwłaszcza jak się włącza funkcja "myślenie".
Bianka, ja chyba dlatego wychodzę rano. Zanim jeszcze się obudzę.
Bo potem to jest masakra, zwłaszcza jak się włącza funkcja "myślenie".
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 13 sty 2012, 18:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
no i sie nabiegalam... cale 15 minut wytrzymalam.. co za cieniak ze mnie!!!! Gardlo tak daje ze nie idzie biegac dluzej.
no nic.. bedzie debiut na biezni zatem
Beauty, ja tez zawsze rano biegam, wstaje, kawa, jak automat sie ubieram i wychodze bo jak zaczne myslec i sie zastanawiac to o, tak jak dzisiaj wychodzi. Ale teraz mam urlop wiec i caly plan poszedl w leb! taka rozlazla klucha...
A Ty o ktorej biegasz? bo nie wiem czy dobrze zrozumialam, ze o 5:30???
no nic.. bedzie debiut na biezni zatem
Beauty, ja tez zawsze rano biegam, wstaje, kawa, jak automat sie ubieram i wychodze bo jak zaczne myslec i sie zastanawiac to o, tak jak dzisiaj wychodzi. Ale teraz mam urlop wiec i caly plan poszedl w leb! taka rozlazla klucha...
A Ty o ktorej biegasz? bo nie wiem czy dobrze zrozumialam, ze o 5:30???
-
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Mi się sprawdzają cienkie (wiosenne? jesienne?) rękawiczki biegowe z decathlonu - ręce się na tyle rozgrzewają, że mam wystarczający komfort, a przynajmniej mi się nie przegrzewają. Próbowałem biec w skórzanych - to była zupełna porażka - w rękawiczkach za gorąco, zdjąć nie da rady, bo zimno.bianka pisze:Mam nawet przygotowane rekawcziki narciarskie zeby mi palce nie pozamarzaly
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dobrze zrozumiałaś Przed kawąbianka pisze:Beauty, ja tez zawsze rano biegam, wstaje, kawa, jak automat sie ubieram i wychodze bo jak zaczne myslec i sie zastanawiac to o, tak jak dzisiaj wychodzi. (...) A Ty o ktorej biegasz? bo nie wiem czy dobrze zrozumialam, ze o 5:30???
Ale generalnie przy takim mrozie nie polecam.
Pegaz(ica), mnie te cienkie się sprawdzają do -7. Potem takie Nike ciut grubsze (i ładniutkie). Ale poniżej -12 to już niespecjalnie, dzisiaj to nawet całkiem gruby polar był grany...
-
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
PiękneBeauty&Beast pisze:Pegaz(ica)
Właściwie teraz dopiero zauważyłem, że władowałem się w strefę kobiet
Zwykle biegam po lesie, co chroni dość dobrze od wiatru, i może dlatego cienkie rękawiczki wystarczają.
-
- Wyga
- Posty: 113
- Rejestracja: 02 gru 2010, 20:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ught, jednak się skusiłam
taki mróz to już obiektywnie rzecz biorąc, nie dla mnie, niestety.
za słabo się ubrałam od pasa w dół, nogi czerwone jak buraki. Hmmm właściwie to teraz wyglądają jak na brąz opalone
muszę sobie jakąś garderobę skompletowac w końcu. Dresy i dwie pary cienkich rajstop pod spodem to za mało. I kurtka za krótka. Zmarzluch jestem.
ale klimat super. Wszystko się skrzy, ludzi jak na lekarstwo i tylko z dala koksowniki się świecą
taki mróz to już obiektywnie rzecz biorąc, nie dla mnie, niestety.
za słabo się ubrałam od pasa w dół, nogi czerwone jak buraki. Hmmm właściwie to teraz wyglądają jak na brąz opalone
muszę sobie jakąś garderobę skompletowac w końcu. Dresy i dwie pary cienkich rajstop pod spodem to za mało. I kurtka za krótka. Zmarzluch jestem.
ale klimat super. Wszystko się skrzy, ludzi jak na lekarstwo i tylko z dala koksowniki się świecą
- scieslik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chruszczobród