kapolo - komantarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

ciaptak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 170
Rejestracja: 22 kwie 2011, 21:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Leszno

Nieprzeczytany post

Nie narzekaj z tymi czasami, jak dla mnie to ładnie zasuwasz :bleble: Wiem, że to marne pocieszenie ale powiem Ci, że mnie boli wszystko tj. stopy, kolana, kręgosłup, łapią mnie kolki z lewej i prawej ale się tym nie przejmuję. Trza jakoś żyć. Gorzej jak ból nie pozwala biegać :chlip: Mam nadzieję, że stopa szybko odpuści i będziesz mógł komfortowo biegać.
New Balance but biegowy
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

adrenalina ... :hahaha:
Kapolo musisz jeszcze troche nastukac km zeby zaczac biegac takim tempem
porownaj sobie czasy na km z dzisiejszego treningu z tymi z pierwszej strony swojego bloga ;)
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

ciaptak pisze:Nie narzekaj z tymi czasami, jak dla mnie to ładnie zasuwasz :bleble: Wiem, że to marne pocieszenie ale powiem Ci, że mnie boli wszystko tj. stopy, kolana, kręgosłup, łapią mnie kolki z lewej i prawej ale się tym nie przejmuję. Trza jakoś żyć. Gorzej jak ból nie pozwala biegać :chlip: Mam nadzieję, że stopa szybko odpuści i będziesz mógł komfortowo biegać.
Patrząc na Twoje i poniekęd równiez moje dolegliwości to się zastanawiam czy bieganie jest zdrowe ;). Poniekąd jestem z czasów zadowolony, jednak cel jest ambitny więc brak postępu a wręcz wrażenia, że się cofam są strasznie deprymujące.
LadyE pisze:adrenalina ... :hahaha:
Kapolo musisz jeszcze troche nastukac km zeby zaczac biegac takim tempem
porownaj sobie czasy na km z dzisiejszego treningu z tymi z pierwszej strony swojego bloga ;)
To tak trochę z przekory. Jestem chyba w okresie lekkiej stabilizacji. Na następne postępy trzeba chwilke poczekać. mimo stopowo-kostkowych dolegliwości biega sie świetnie i cały czas chcę więcej!
ciaptak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 170
Rejestracja: 22 kwie 2011, 21:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Leszno

Nieprzeczytany post

Kapolo jaka diagnoza ortopedy? Niech zgadnę, "Pan to sobie da spokój ze sportem, za duże obciążenia, szkoda zdrowia". Ja byłem w życiu 2 razy i to usłyszałem dlatego teraz wzbraniam się jak mogę przed wizytą u tych "fachowców". Zdrowia życzę!
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

Na szczęście tak źle nie było. Generalnie, nie widział żadnych anomali i przeciwskazań, delikatne płaskostopie. Zażartował, że większośc lekarzy powiedziała by, że to poprostu przeciążenie, więc i on tak mówi. Biegac nie zabronił. Mam skierowanie na rtg i usg - czyli wpadłem w sidła.

Co ciekawe powiedział, że druga noga bardziej spuchnięta :)
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

kapolo pisze:Jak zdrowie pozwoli to w czwartek rekord dystanu.
Hej, czołem !
Skoro mamy pobiegać razem to wpadłem do Twojego bloga :ble:. Szczerze, uważam, że się trochę niepotrzebnie forsujesz. Skoro Cię coś boli, to powinieneś raczej odpuszczać a nie trzaskać rekordy. Ja osobiście nigdy nie miałem żadnych kontuzji, ale nie dlatego, że jestem jakiś super-odporny-na-kontuzje, tylko po prostu nigdy się nie forsowałem, zresztą pogadamy w następną sobotę, mam nadzieję. See you ! Będę wpadał i czytał !
krunner
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ups, niedzielę oczywiście...
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

krunner pisze:
kapolo pisze:Jak zdrowie pozwoli to w czwartek rekord dystanu.
Hej, czołem !
Skoro mamy pobiegać razem to wpadłem do Twojego bloga :ble:. Szczerze, uważam, że się trochę niepotrzebnie forsujesz. Skoro Cię coś boli, to powinieneś raczej odpuszczać a nie trzaskać rekordy. Ja osobiście nigdy nie miałem żadnych kontuzji, ale nie dlatego, że jestem jakiś super-odporny-na-kontuzje, tylko po prostu nigdy się nie forsowałem, zresztą pogadamy w następną sobotę, mam nadzieję. See you ! Będę wpadał i czytał !
krunner
Wiem, wiem ale to ma byc delikatny bieg. Po nim planuje zrobić dłuższą przerwę. Do zobaczenia w niedzielę.05.02.2012.
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Nie przejmuj się. Nie jesteś jedynym chorym biegaczem. A czwórkę złamiesz jak będziesz regularnie biegał. Trzymam kciuki :taktak:
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
ciaptak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 170
Rejestracja: 22 kwie 2011, 21:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Leszno

Nieprzeczytany post

Kapolo trzymaj się chłopie. Jeśli z taką hemoglobiną robisz tak znaczne postępy to strach pomyśleć co się stanie jak wyniki będą w normie. Z tego co się orientuję to poziom hemoglobiny bezpośrednio wpływa na wydolność organizmu (transport tlenu). Wracaj szybko do zdrowia i na trasy biegowe.
Awatar użytkownika
Ewa123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 320
Rejestracja: 05 lis 2011, 14:17
Życiówka na 10k: 40,16
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskidy

Nieprzeczytany post

Kapolo, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia:) Nie daj się :oczko:
Jeśli już przy zdrowiu jesteśmy - czy będzie Ci wolno przy Twojej dolegliwości podjąć tak znaczny wysiłek jakim jest maraton? Bez szkody dla Ciebie i negatywnych konsekwencji.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

no Kapolo widac ze bieganie masz juz we krwi ;) zamiast kapci wziac buty do biegania :hahaha:

szybkiego powrotu do zdrowia!!
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

Myślę, że idzie ku dobremu. Muszę bardziej się kontrolować. Na pewno nie będę maił normalnych wartości hemoglobiny 13-16 g/dl ale przy 11-12 g/dl powinienem biegać bez problemów. Do tej pory mocno mi to nie przeszkadzało. Może ogranicza to moje możliwości ale przecież nie chcę być mistrzem świata a zrealizować swoje biegowe plany powinienem dać radę. Mam tylko nadzieję, że nie będzie gorzej.
Ewa123 pisze: Jeśli już przy zdrowiu jesteśmy - czy będzie Ci wolno przy Twojej dolegliwości podjąć tak znaczny wysiłek jakim jest maraton? Bez szkody dla Ciebie i negatywnych konsekwencji.
Ta kwestia nie daje mi spokoju. Maraton to skrajny wysiłek. Postaram się tak przygotować by organizm był na to gotowy. Jeżeli uznam, że są to zbyt duże obciążenia to po prostu odpuszczę i będę biegał krótsze dystanse lub wydłużę przygotowania. Poza tym ruch to zdrowie i tego się trzymam.

Dziś fajna pogoda i kombinuje jakby tu się wyrwać i pobiegać. Może uda mi się wydostawać na kilka godzin do domu…
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Kapolo twarda z Ciebie sztuka :bum:
mam nadzieje ze sobie nie zaszkodzisz tym uporem :)
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:Kapolo twarda z Ciebie sztuka :bum:
mam nadzieje ze sobie nie zaszkodzisz tym uporem :)
Staram się to wszystko robić w granicach rozsądku. Mam nadzieję, że dobrze okresliłem te granice.
ODPOWIEDZ