![:bleble:](./images/smilies/bleble.gif)
![płacz :chlip:](./images/smilies/icon_cry.gif)
Moderator: infernal
Patrząc na Twoje i poniekęd równiez moje dolegliwości to się zastanawiam czy bieganie jest zdroweciaptak pisze:Nie narzekaj z tymi czasami, jak dla mnie to ładnie zasuwaszWiem, że to marne pocieszenie ale powiem Ci, że mnie boli wszystko tj. stopy, kolana, kręgosłup, łapią mnie kolki z lewej i prawej ale się tym nie przejmuję. Trza jakoś żyć. Gorzej jak ból nie pozwala biegać
Mam nadzieję, że stopa szybko odpuści i będziesz mógł komfortowo biegać.
To tak trochę z przekory. Jestem chyba w okresie lekkiej stabilizacji. Na następne postępy trzeba chwilke poczekać. mimo stopowo-kostkowych dolegliwości biega sie świetnie i cały czas chcę więcej!LadyE pisze:adrenalina ...![]()
Kapolo musisz jeszcze troche nastukac km zeby zaczac biegac takim tempem
porownaj sobie czasy na km z dzisiejszego treningu z tymi z pierwszej strony swojego bloga
Hej, czołem !kapolo pisze:Jak zdrowie pozwoli to w czwartek rekord dystanu.
Wiem, wiem ale to ma byc delikatny bieg. Po nim planuje zrobić dłuższą przerwę. Do zobaczenia w niedzielę.05.02.2012.krunner pisze:Hej, czołem !kapolo pisze:Jak zdrowie pozwoli to w czwartek rekord dystanu.
Skoro mamy pobiegać razem to wpadłem do Twojego bloga. Szczerze, uważam, że się trochę niepotrzebnie forsujesz. Skoro Cię coś boli, to powinieneś raczej odpuszczać a nie trzaskać rekordy. Ja osobiście nigdy nie miałem żadnych kontuzji, ale nie dlatego, że jestem jakiś super-odporny-na-kontuzje, tylko po prostu nigdy się nie forsowałem, zresztą pogadamy w następną sobotę, mam nadzieję. See you ! Będę wpadał i czytał !
krunner
Ta kwestia nie daje mi spokoju. Maraton to skrajny wysiłek. Postaram się tak przygotować by organizm był na to gotowy. Jeżeli uznam, że są to zbyt duże obciążenia to po prostu odpuszczę i będę biegał krótsze dystanse lub wydłużę przygotowania. Poza tym ruch to zdrowie i tego się trzymam.Ewa123 pisze: Jeśli już przy zdrowiu jesteśmy - czy będzie Ci wolno przy Twojej dolegliwości podjąć tak znaczny wysiłek jakim jest maraton? Bez szkody dla Ciebie i negatywnych konsekwencji.
Staram się to wszystko robić w granicach rozsądku. Mam nadzieję, że dobrze okresliłem te granice.LadyE pisze:Kapolo twarda z Ciebie sztuka![]()
mam nadzieje ze sobie nie zaszkodzisz tym uporem