Aniad1312 - komentarze

[pardita]

Kurcze piorko... Aniad, ale dalas czadu!
Myslalam, zeby "Przyflądrowac" w 2012 (tzn. mierzyć we flądrowe czasy), ale mysle, ze uderze w Twoje A Ty juz depczesz fladrze po zapiętkach :P

[robbur]

Brawo!!! Piękne zwieńczenie udanego sezonu. A może jeszcze nam jakąś niespodziewankę gotujesz?
Wynik, podium... - nie mam słów.

[Aniad1312]

Hej hej,
dzięki wszystkim
Pardita, do Flądry to mi jeszcze brakuje, że ho ho!
Robbur, no jeszcze do Brzozy się wybieram, na Bieg Sylwestrowy - tak mam w planach, ale jak wyjdzie, to nie wiem. Choć już bicie rekordów w tym roku się skończyło...

[Aniad1312]

Kachita, jak tylko znajdę jakieś foto, na którym jestem piękna, zgrabna i wiotka, to nie omieszkam zamieścić. Jakiś lans musi być...

[LadyE]

w takim razie gratuluje
swietny czas no i miejsce na podium ...
tak myslalam ze po maratonie i polowce polkniecie dziesiatki ponizej 50min to dla Ciebie bedzie zaden problem

[Asior]

Dopiero teraz doczytałam jak ładnie pobiegłaś Piękny czas i podium !!!!

[strasb]

Serdecznie gratuluję, to dopiero piękny akcent na koniec sezonu!

[Aniad1312]

Dzięki serdeczne
Adrenalina po-zawodowa trzymała mnie do chyba 1:30 w nocy, a co udawało mi się przysnąć, to wiatr za oknami wybudzał. Na dodatek obudziłam się o 6 rano i tyle sobie pospałam
Na dzisiaj kończę papierologię, dosyć pracy i idę spać.
Sweet dreams 4 U

[chel]

Aniu - ogromne gratulacje. piękny czas i jeszcze podium.

[birdie]

Czesc Aniu,
Znam Cię co prawda nie osobiscie ale z forum konkurencji i ostatnio nawet widzialam wasza wesola grupke w Koscianie. Poniewaz jestesmy w tym samym wieku i podobnie biegamy ( chociaz teraz juz nie, od kiedy zrobilas 50min,czyli moje marzenie:) weszlam z zainteresowaniem na Twojego bloga i przeczytalam prawie calego jednym tchem. Bardzo fajnie piszesz. Zapisalam sobie kilka kawalkow do sciagniecia na mp3 i teraz juz bede czytac regularnie. Od dzisiaj masz nastepna czytelniczke. Dzieki za inspiracje i optymizm. Zauwazylas ile razy zaczynasz tekst od 'Ale fajnie sie dzis biegalo..' lub podobnie? Dzieki i mam nadzieje ze kiedys sie poznamy osobiscie.
Moze w Brzozie ? Zobaczymy Trzymaj sie

[Aniad1312]

Birdie,

Znam Cię co prawda nie osobiscie ale z forum konkurencji

No patrz, to konkurencja też tu zagląda?

Bardzo fajnie piszesz...Zauwazylas ile razy zaczynasz tekst od 'Ale fajnie sie dzis biegalo..' lub podobnie?

Dzięki! to bardzo fajnie wiedzieć, że moje zwierzenia nie powodują odruchów komputero-odwracalnych Raz chyba przeczytałam bloga od początku do końca i jakoś tak dziwnie się czytało a że zaczynam od "fajnie się biegało" - nie zauważyłam, no ale musi tak być, bo biega się w ogóle fajnie

A w Kościanie widziałaś mnie z Kosynierami, czy z Grzesiem i Alicją? Pytam z ciekawości, bo jedna i druga grupka wesoła była

Dzieki za inspiracje i optymizm

To ja dziękuję, bo czasem jak tu napiszę, że mi ciężko na duszy, to mam wrażenie jakbym dołowała, a nie up-owała miło czytać, że komuś poprawia się humor

[mimik]

gratualcję życióweczki!

no i wyszło ładne połączenie funu i recordu

[Aniad1312]

no i wyszło ładne połączenie funu i recordu

Faktycznie dzięki

[kachita]

Porównanie obu pań robi furorę na fejsbuniu od paru dni Nawet sobie pogooglałam, żeby sprawdzić, czy to nie jest jakaś prowokacja Nie jest. Wprawdzie wybrano najgorsze możliwe zdjęcie pani od zdrowego trybu życia i chyba bardzo korzystne Nigelli, no ale jednak różnicę widać...
To powiedziałam ja, oblizując się właśnie po chili con carne

[Aniad1312]

Kachita, ale na ekranie TV pani Gillian wygląda tak samo...nie-młodo...
Stwierdzam, że jak biegałam popołudniami, to jednak łatwiej mi było wchodzić w dżiny. Tera nie w wchodzę, wybieram spódniczki...po co mam się frustrować...