Noż to właśnie ja miałam czerwonąwolf1971 pisze:Właśnie ta maść ma być zielona nie czerwona Skubana dobra jest
Kachita - komentarze.
Moderator: infernal
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No grzyby są właśnie nowym ćwiczeniem u mnie, stąd i zakwasy I w zimne prysznice nie wierzę, bo mi po bieganiu jest zimno i ja się muszę pod prysznicem rozgrzaćLadyE pisze:wyjatek stanowia zawody i wplatanie nowych cwiczen
LadyE pisze:dolaczam do klubu obciachowcow !!!!!
Księżna, Ty to się nie przejmuj, tak szybko pomykasz, że nikt Ci tego nie będzie wypominał
I maść rozgrzewającą to już mam, kupiłam sobie, jak mi coś w karku strzeliło i głową ruszać nie mogłam - jaki hardkor, odrobinka tej maści, a grzało na maksa Moje nogi jednak potrzebują schłodzenia. I muszę sobie zapamiętać, żeby nie robić grzybków w tygodniu startowym. Albo tuż przed mocnym akcentem
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Ten chłodny prysznic to tylko na nogi.... niby krążenie lepsze... niby oczyszcza z toksyn kopytka.... Mi pomaga. Skoro biegasz jak jest zimno co szkodzi spróbować? Tak szczerze to zimna woda tylko na początku jest zimna
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Mi też jest zimno po biegu o tej porze roku. Ja mam taki patent: wypijam zaraz po przyjściu szklanę gorącej herbaty z sokiem malinowym i kiedy czuję, że jest mi już ciepło wchodzę pod prysznic. Nie biorę zimnego prysznica, tylko średni, a nogi schładzam zimną wodą stopniowo: od letniej, do chłodnej, po zimną i wreszcie lodowatą. Trzeba zacząć od stóp i w górę. Ulga jest praktycznie natychmiastowa.
A gorąca kąpiel po treningu to zabójstwo dla mięśni biegaczki/biegacza!
A pifko wypite? Bo sztuk 1 po treningu na zakwasy najlepsze
A gorąca kąpiel po treningu to zabójstwo dla mięśni biegaczki/biegacza!
A pifko wypite? Bo sztuk 1 po treningu na zakwasy najlepsze
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Wczoraj poszło winko, też się liczy?
Niestety, po winku przyszła migrena, a z migreną pełne zaciemnienie mieszkania i strzał w kimono już o 20-stej...
Niestety, po winku przyszła migrena, a z migreną pełne zaciemnienie mieszkania i strzał w kimono już o 20-stej...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Liczy się ponieważ-bo-dlatego-że:
- wino to temat typu: cholesterol, ciśnienie i resweratrol
- upadek w ramiona Morfeusza o 20tej to jeszcze bardziej sięliczy, bo sen regeracyjną moc posiada
Tej wersji się trzymajmy
- wino to temat typu: cholesterol, ciśnienie i resweratrol
- upadek w ramiona Morfeusza o 20tej to jeszcze bardziej sięliczy, bo sen regeracyjną moc posiada
Tej wersji się trzymajmy
- wisnia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 317
- Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jak to? tzn. słyszałam, że w ogóle gorące kąpiele są niekorzystne ale nie wyobrażam sobie brać innej kąpieli niż w co najmniej ciepłej wodzie, chyba że jest środek lata i 30 stopni... nie widzę siebie w letniej/ zimnej wodzie, gorąca kąpiel musi być! i w ogóle chyba mam nie tylko dłonie, a całe ciało z azbestu bo jestem pewna, że co najmniej połowa z was oparzyłaby się gdyby zanurzyła dłoń w wodzie, której ja temperaturę uważam za komfortową i przyjemnąKanas78 pisze:A gorąca kąpiel po treningu to zabójstwo dla mięśni biegaczki/biegacza!
aż strach pomyśleć co by dzisiaj było z moimi nogami, gdybym wczoraj nie wypiła tych trzech (ale może to już za dużo?)Kanas78 pisze:A pifko wypite? Bo sztuk 1 po treningu na zakwasy najlepsze
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach Przez to niespodziewane rozwinięcie wątku w kierunku regeneracyjnym zaczynam żałować, że nie zaopatrzyłem się w chociaż jedną sztukę. Muszę zapamiętać, żeby nie wchodzić na forum, bez zaopatrzenia się w coś regeneracyjnego.wisnia pisze: aż strach pomyśleć co by dzisiaj było z moimi nogami, gdybym wczoraj nie wypiła tych trzech (ale może to już za dużo?)
- wisnia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 317
- Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hehe, a jeśli jeszcze na dodatek nie masz w pobliżu jakiegoś domowego wypieku, lepiej nie wchodź na wątek komentarzowy Księżnej ech, spożywcze tematy są najlepszymi tematami niedzielną wieczorową porą...
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Pozostając w klimacie kulinarno-napitkowym, ja finiszuje z regeneracyjną porcją piwa oraz orzeszkami arachidowymi (zdrowymi, a jakże, bo prażonymi bez tłuszczu i soli;-))
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
No to nie pozostaje mi nic innego jak przeszukać zawartość szafek w kuchni i lodówki. Na pohybel BMI.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Ale tu się potrollowało... Mamusiu jedyna, chwilkę się zdrzemnąłem a tu mnie w tzw. międzyczasie wygryzano z funkcji naczelnego trolla tego wątku !?
Gdzie ja teraz robotę znajdę... przy takiej konkurencji ?!
Gdzie ja teraz robotę znajdę... przy takiej konkurencji ?!
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Olenka
- Wyga
- Posty: 95
- Rejestracja: 15 lis 2011, 08:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kachita - w Opolu końską maść... widziałam w spożywczaku nieopodal :D
Ale potwierdzam jej magiczne działanie, raz dwa wyciąga wszystkie boleści. A Twoje nóżki dzisiaj lepiej? Oby
Ale potwierdzam jej magiczne działanie, raz dwa wyciąga wszystkie boleści. A Twoje nóżki dzisiaj lepiej? Oby