

Powrotu do formy życzę koledze z poznaniaTrotyl pisze:A ja dzisiaj szlifa zaliczyłem na rowerze, cale kolano spuchnięte i nie mogę nogi zginać. Niestety Łubianka odpada, zostaje przymusowa przerwa. Szkoda bo po maratonie bardzo dobrze mi się biegało.
Pozdrowienia Artur
uuuuuuuu!!! to ból na na maksa, pechhh ale wykaraskasz się szybko.Trotyl pisze:A ja dzisiaj szlifa zaliczyłem na rowerze, cale kolano spuchnięte i nie mogę nogi zginać. Niestety Łubianka odpada, zostaje przymusowa przerwa. Szkoda bo po maratonie bardzo dobrze mi się biegało.
Pozdrowienia Artur
Młodzież zawsze pierwsza, mam następcę w "męczeniu" Naszych Trenerów o planu treningowesevrond pisze:A jakie mamy plany na sobotę ? Jakiś specjalny trening przygotowujący na 11 km ?
Ah, szkoda ze BBL nie ustaliło niedzieli na treningi, bo tak trzeba zawsze cały weekend odwracać do góry nogami
Ponieważ nie startuję w Łubiance więc czuję się zwolniony z najbliższego treningu.loko pisze:w sobotę dla chętnych i startujących w Łubiance, zrobimy trening pod kątem tego startupoza tym bedziemy bawić się bieganiem
dokładnie tak , niedziela byłaby lepszasevrond pisze:A jakie mamy plany na sobotę ? Jakiś specjalny trening przygotowujący na 11 km ?
Ah, szkoda ze BBL nie ustaliło niedzieli na treningi, bo tak trzeba zawsze cały weekend odwracać do góry nogami
w dalszym ciagu mamy dla Ciebie miejscerunkris pisze:Młodzież zawsze pierwsza, mam następcę w "męczeniu" Naszych Trenerów o planu treningowesevrond pisze:A jakie mamy plany na sobotę ? Jakiś specjalny trening przygotowujący na 11 km ?
Ah, szkoda ze BBL nie ustaliło niedzieli na treningi, bo tak trzeba zawsze cały weekend odwracać do góry nogami.
Ponieważ nie startuję w Łubiance więc czuję się zwolniony z najbliższego treningu.loko pisze:w sobotę dla chętnych i startujących w Łubiance, zrobimy trening pod kątem tego startupoza tym bedziemy bawić się bieganiem
A tak na poważnie Poznański Maraton zebrał swoje żniwo w postaci mojego zdrowia - łykam antybiotyki - więc miłego biegania życzę, ale mnie korci żeby przynajmniej być z Wami ciałem, więc może potraktuje ten trening jako spacer
A to tylko potwierdza to co mówi mój uczeńTrotyl pisze:A ja dzisiaj szlifa zaliczyłem na rowerze, cale kolano spuchnięte i nie mogę nogi zginać. Niestety Łubianka odpada, zostaje przymusowa przerwa. Szkoda bo po maratonie bardzo dobrze mi się biegało.
Pozdrowienia Artur