OLSZTYN - Kortowo, ul. Prawocheńskiego 7, Sobota 9:30!

[treptuś]

Tak długo jak się da - no to spoko, wkrótce powinnam zawitać na stadion Łydka nie boli przy chodzeniu i już nie kuleję, więc dobry znak :uuusmiech: momentami środek łydki pobolewa gdy stoję na palcach, ale myślę, że jeszcze ze 2, 3 masaże, smarowanie maścią i wkrótce ból całkiem minie. Pozostaje mi tylko cierpliwie czekać i w międzyczasie kupić fajną czapkę do biegania

[sevrond]

Ma ktoś z Olsztyna miejsce na półmaraton mikołajowy w aucie ?
Tu Tomek - blondyn z BBL i AKM

[Trotyl]

A ja dzisiaj szlifa zaliczyłem na rowerze, cale kolano spuchnięte i nie mogę nogi zginać. Niestety Łubianka odpada, zostaje przymusowa przerwa. Szkoda bo po maratonie bardzo dobrze mi się biegało.

Pozdrowienia Artur

[runkris]

Pozwolę sobie złożyć propozycję aby wpisywały się osoby chętne do startu w IX Półmaratonie Św. Mikołajów w Toruniu w dniu 4 grudnia 2011 r. Coraz więcej osób jest zainteresowanych startem i brak jest punktu kontaktowego.

A ja dzisiaj szlifa zaliczyłem na rowerze, cale kolano spuchnięte i nie mogę nogi zginać. Niestety Łubianka odpada, zostaje przymusowa przerwa. Szkoda bo po maratonie bardzo dobrze mi się biegało.
Pozdrowienia Artur

Powrotu do formy życzę koledze z poznania , a pamiętasz biegacza o kulach

[loko]

A ja dzisiaj szlifa zaliczyłem na rowerze, cale kolano spuchnięte i nie mogę nogi zginać. Niestety Łubianka odpada, zostaje przymusowa przerwa. Szkoda bo po maratonie bardzo dobrze mi się biegało.

Pozdrowienia Artur

uuuuuuuu!!! to ból na na maksa, pechhh ale wykaraskasz się szybko.

a co do mikołajów, to jeszcze jest trochę czasu ale komunikowąc sie w tym temacie rzeczywiście już można

[jakier]

Zdaje się, że na Bieg Mikołajów zarejestrowanych jest tyle osób (ja też), że w grę wchodzi bus a nie prywatne samochody. Tak sugerował Trener Wojtek...
Można to będzie dogadać na sobotnich treningach, a nawet na spotkaniu klubowym w ostatni piątek miesiąca.

Pozdrawiam,

Jacek

[sevrond]

A jakie mamy plany na sobotę ? Jakiś specjalny trening przygotowujący na 11 km ?
Ah, szkoda ze BBL nie ustaliło niedzieli na treningi, bo tak trzeba zawsze cały weekend odwracać do góry nogami

[loko]

w sobotę dla chętnych i startujących w Łubiance, zrobimy trening pod kątem tego startu poza tym bedziemy bawić się bieganiem

[runkris]

A jakie mamy plany na sobotę ? Jakiś specjalny trening przygotowujący na 11 km ?
Ah, szkoda ze BBL nie ustaliło niedzieli na treningi, bo tak trzeba zawsze cały weekend odwracać do góry nogami

Młodzież zawsze pierwsza, mam następcę w "męczeniu" Naszych Trenerów o planu treningowe .

w sobotę dla chętnych i startujących w Łubiance, zrobimy trening pod kątem tego startu poza tym bedziemy bawić się bieganiem

Ponieważ nie startuję w Łubiance więc czuję się zwolniony z najbliższego treningu.
A tak na poważnie Poznański Maraton zebrał swoje żniwo w postaci mojego zdrowia - łykam antybiotyki - więc miłego biegania życzę , ale mnie korci żeby przynajmniej być z Wami ciałem, więc może potraktuje ten trening jako spacer

[marius-p]

A jakie mamy plany na sobotę ? Jakiś specjalny trening przygotowujący na 11 km ?
Ah, szkoda ze BBL nie ustaliło niedzieli na treningi, bo tak trzeba zawsze cały weekend odwracać do góry nogami

dokładnie tak , niedziela byłaby lepsza

[loko]

A jakie mamy plany na sobotę ? Jakiś specjalny trening przygotowujący na 11 km ?
Ah, szkoda ze BBL nie ustaliło niedzieli na treningi, bo tak trzeba zawsze cały weekend odwracać do góry nogami

Młodzież zawsze pierwsza, mam następcę w "męczeniu" Naszych Trenerów o planu treningowe .

w sobotę dla chętnych i startujących w Łubiance, zrobimy trening pod kątem tego startu poza tym bedziemy bawić się bieganiem

Ponieważ nie startuję w Łubiance więc czuję się zwolniony z najbliższego treningu.
A tak na poważnie Poznański Maraton zebrał swoje żniwo w postaci mojego zdrowia - łykam antybiotyki - więc miłego biegania życzę , ale mnie korci żeby przynajmniej być z Wami ciałem, więc może potraktuje ten trening jako spacer

w dalszym ciagu mamy dla Ciebie miejsce

[treptuś]

A ja dzisiaj szlifa zaliczyłem na rowerze, cale kolano spuchnięte i nie mogę nogi zginać. Niestety Łubianka odpada, zostaje przymusowa przerwa. Szkoda bo po maratonie bardzo dobrze mi się biegało.

Pozdrowienia Artur

A to tylko potwierdza to co mówi mój uczeń Dziewczyna do której chodzę z łydką na masaże podała domowy sposób który może pomóc w takich przypadkach w szybszym odzyskaniu sprawności. Na opuchnięte miejsce liść białej kapusty, to owinąć niezbyt ciasno bandażem i tak iść spać (nie śmiać się, naprawdę tak mówiła). Liść cały, nie poszatkowany w wiórki, bardzo dobrze ściąga wszelką opuchliznę, obrzęk, łagodzi stany zapalne. Więc Trotyl, jeśli noga jeszcze nie sprawna i nie masz tam otwartej rany z mięsem i kośćmi na wierzchu to why not

Nie śmiać się

[treptuś]

Przyłączam się do niedzielnych agitatorów

[sevrond]

Polecacie jakaś knajpę na czwartkowe pasta party ?

Co do nowego oznakowania tras biegowych olimp to brakuje mi takiej tablicy przy mostku smętka jaka jest na ceiku, chyba że nie zauważyłem, bo jechałem rowerkiem tak szybko że aż się zgubiłem i wyjechałem na likusach

[w.jeger]

Tablica przy moście była identyczna ale została wykopana i zabezpieczona na czas trwania remontu mostu.Jak tylko skończy się remont powróci na swoje miejsce.