jackma, otwarty na rady i sugestie.

[jackma]

Teraz Kraków(już się nie mogę doczekać wiosny)

no to może się spotkamy, bo jak tylko ze zdrowiem będzie wszystko ok, to Kraków jest pewniakiem. Nie mogę odpuścić takiej daty, bo zdarza się to tylko raz na nie wiadomo ile lat

[Ciawaraz]

No to w Berlinie pewnie będziesz na 2:45 biegł bo trojeczke gdzieś po drodze złamiesz

[jackma]

No to w Berlinie pewnie będziesz na 2:45 biegł bo trojeczke gdzieś po drodze złamiesz

Ciche plany to Kraków poniżej 3, a Berlin w okolicy 2:50, zobaczymy.

[kszor]

Obyś zdrowy był,to o złamanie 3h jestem spokojny.Mam małe wątpliwości z jakim planem biegać.Według Danielsa bardzo fajnie mi się biegało,jego plany są łatwe w "obsłudze" no i progres jest ogromny.Sam nie wiem ,bo fajnie było by spróbować czegoś innego,i potem ocenić,który jest lepszy(dla mnie oczywiście).Co Ty o tym myślisz?

[Ciawaraz]

Wiesz co myśle ze to tempo P nie wychodzi jak powinno przez ta bieznie przecież. 40 min tym tempem to 10 km ponad tak jak piszesz spróbuj pobiec po ulicy po tempo 3:58 nie powinno stanowić dla ciebie problemu

[jackma]

Ja też upatruję w tym głównego winowajcę, ale moje ścieżki prowadzą przez las. Ty piszesz o "małych" kotkach, a ja miałem już bliskie spotkania z dzikami, a nie mam możliwości biegać za dnia.

[strasb]

Bieganie w kółko jest bardzo męczące psychicznie dla mnie. Jak biegam po małej pętli to szybko zaczynam szukać powodów dlaczego by tu skończyć szybciej niż planowane. Może masz chociaż ze 3km jakiejś drogi nie w lesie? Dla mnie osobiście takie bieganie tam i z powrotem już lepsze niż w kółko. Wiele razy czytałam, że tempo P to w dużej części trening "głowy".

[Ciawaraz]

Takie spotkanie z dzika zwierzyną moze być ciekawe gdyby taki dzik ciebie gonił przez 10 km ( co jest mało prawdopodobne aby wytrzymał taki dys) ciekawe jakie było by twoje tempo:)
Swego czasu biegalem na bieżni 6 km jedyna dobra rzecz to kontrola tempa równa nawierzchnia ale nuda syrasZna
Ja większość treningów w lato robiłem nocą normalnie bieglem ulica jakoś ludzi to nie dziwi i uważają na biegaczy mimo ze to Chicago i ogromne miasto nie wiem jak jest w pl teraz ale myśle ze nie wiele sie zmieniło od czasu jak wyjechałem i dalej pieszy czy biegaczy traktowany jest jak wróg na drodze

[mimik]

jacek, mam pytanie, czy jesteś pewny dokładności pomiaru garmina biegając w kółko (rozumiem, że po bieżni)?

[jackma]

Bieganie w kółko jest bardzo męczące psychicznie dla mnie. Może masz chociaż ze 3km jakiejś drogi nie w lesie?

3 km to mam, ale nie nadaje się na trening progowy, bo ma kilka podbiegów po 200-300m i około 3-5% nachylenia. Płaskie mam 2km, ale znów ze skrzyżowaniem i to z bardzo ruchliwą drogą.

Takie spotkanie z dzika zwierzyną moze być ciekawe gdyby taki dzik ciebie gonił przez 10 km ( co jest mało prawdopodobne aby wytrzymał taki dys) ciekawe jakie było by twoje tempo:)
Swego czasu biegalem na bieżni 6 km jedyna dobra rzecz to kontrola tempa równa nawierzchnia ale nuda syrasZna
Ja większość treningów w lato robiłem nocą normalnie bieglem ulica jakoś ludzi to nie dziwi i uważają na biegaczy mimo ze to Chicago i ogromne miasto nie wiem jak jest w pl teraz ale myśle ze nie wiele sie zmieniło od czasu jak wyjechałem i dalej pieszy czy biegaczy traktowany jest jak wróg na drodze

Ja mieszkam na wsi, ludzie mnie już znają i nie reagują na mój widok. Wydaje mi się, że nawet odcinki 1km w jedną stronę i powrót znów 1km tak jak biegałem kiedyś to chyba będzie lepiej.

jacek, mam pytanie, czy jesteś pewny dokładności pomiaru garmina biegając w kółko (rozumiem, że po bieżni)?

Ja nie mam garmina. Nigdy nic takiego nie pisałem. Kilka razy biegałem tylko z nokią C6 ze sports trackerem. Ja używam pulsometru ze międzyczasami. Raz z tel biegałem po bieżni i 1km po 2 torze, wyszło 1,05km i 1km po 1 torze 1,01km.

[mimik]

jacek, mam pytanie, czy jesteś pewny dokładności pomiaru garmina biegając w kółko (rozumiem, że po bieżni)?

Ja nie mam garmina. Nigdy nic takiego nie pisałem. Kilka razy biegałem tylko z nokią C6 ze sports trackerem. Ja używam pulsometru ze międzyczasami. Raz z tel biegałem po bieżni i 1km po 2 torze, wyszło 1,05km i 1km po 1 torze 1,01km.

auu kur.. sorry

[jackma]

spoko mimik, ja się nie gniewam

[strasb]

Czyżby już nadeszły czasy, że każdy biegacz ma wmontowanego garmina w wersji standardowej?

Na mnie osobiście lepiej psychicznie działa 10x1km niż 25x400m. Niby rachunek końcowy ten sam, ale mnie jakoś lepiej liczyć w dół od 10 niż 25. Jakoś trzeba czasem głowę oszukać.

[Jurek z Lasu]

Witam.

Kolejny bieg długi w tempie P nie wyszedł tak jak powinien. Nie wiem co jest grane, czy to wina głowy, a może samotny bieg w kółko. Muszę coś zmienić w tym treningu. Następne długie P spróbuję zrobić na ulicy, a jak nie to będę go dzielił na krótsze odcinki.

Dlaczego?

[jackma]

Witam.

Kolejny bieg długi w tempie P nie wyszedł tak jak powinien. Nie wiem co jest grane, czy to wina głowy, a może samotny bieg w kółko. Muszę coś zmienić w tym treningu. Następne długie P spróbuję zrobić na ulicy, a jak nie to będę go dzielił na krótsze odcinki.

Dlaczego?

Której części cytatu ma tyczyć się pytanie?