no to może się spotkamy, bo jak tylko ze zdrowiem będzie wszystko ok, to Kraków jest pewniakiem. Nie mogę odpuścić takiej daty, bo zdarza się to tylko raz na nie wiadomo ile latkszor pisze:Teraz Kraków(już się nie mogę doczekać wiosny)

Moderator: infernal
no to może się spotkamy, bo jak tylko ze zdrowiem będzie wszystko ok, to Kraków jest pewniakiem. Nie mogę odpuścić takiej daty, bo zdarza się to tylko raz na nie wiadomo ile latkszor pisze:Teraz Kraków(już się nie mogę doczekać wiosny)
Ciche plany to Kraków poniżej 3, a Berlin w okolicy 2:50, zobaczymy.Ciawaraz pisze:No to w Berlinie pewnie będziesz na 2:45 biegłbo trojeczke gdzieś po drodze złamiesz
3 km to mam, ale nie nadaje się na trening progowy, bo ma kilka podbiegów po 200-300m i około 3-5% nachylenia. Płaskie mam 2km, ale znów ze skrzyżowaniem i to z bardzo ruchliwą drogą.strasb pisze:Bieganie w kółko jest bardzo męczące psychicznie dla mnie. Może masz chociaż ze 3km jakiejś drogi nie w lesie?
Ja mieszkam na wsi, ludzie mnie już znają i nie reagują na mój widok. Wydaje mi się, że nawet odcinki 1km w jedną stronę i powrót znów 1km tak jak biegałem kiedyś to chyba będzie lepiej.Ciawaraz pisze:Takie spotkanie z dzika zwierzyną moze być ciekawegdyby taki dzik ciebie gonił przez 10 km ( co jest mało prawdopodobne aby wytrzymał taki dys) ciekawe jakie było by twoje tempo:)
Swego czasu biegalem na bieżni 6 km jedyna dobra rzecz to kontrola tempa równa nawierzchnia ale nuda syrasZna
Ja większość treningów w lato robiłem nocą normalnie bieglem ulica jakoś ludzi to nie dziwi i uważają na biegaczy mimo ze to Chicago i ogromne miasto nie wiem jak jest w pl teraz ale myśle ze nie wiele sie zmieniło od czasu jak wyjechałem i dalej pieszy czy biegaczy traktowany jest jak wróg na drodze
Ja nie mam garmina. Nigdy nic takiego nie pisałem. Kilka razy biegałem tylko z nokią C6 ze sports trackerem. Ja używam pulsometru ze międzyczasami. Raz z tel biegałem po bieżni i 1km po 2 torze, wyszło 1,05km i 1km po 1 torze 1,01km.mimik pisze:jacek, mam pytanie, czy jesteś pewny dokładności pomiaru garmina biegając w kółko (rozumiem, że po bieżni)?
auu kur.. sorryjackma pisze:Ja nie mam garmina. Nigdy nic takiego nie pisałem. Kilka razy biegałem tylko z nokią C6 ze sports trackerem. Ja używam pulsometru ze międzyczasami. Raz z tel biegałem po bieżni i 1km po 2 torze, wyszło 1,05km i 1km po 1 torze 1,01km.mimik pisze:jacek, mam pytanie, czy jesteś pewny dokładności pomiaru garmina biegając w kółko (rozumiem, że po bieżni)?
Dlaczego?Kolejny bieg długi w tempie P nie wyszedł tak jak powinien. Nie wiem co jest grane, czy to wina głowy, a może samotny bieg w kółko. Muszę coś zmienić w tym treningu. Następne długie P spróbuję zrobić na ulicy, a jak nie to będę go dzielił na krótsze odcinki.
Której części cytatu ma tyczyć się pytanie?Jurek Kuptel pisze:Witam.
Dlaczego?Kolejny bieg długi w tempie P nie wyszedł tak jak powinien. Nie wiem co jest grane, czy to wina głowy, a może samotny bieg w kółko. Muszę coś zmienić w tym treningu. Następne długie P spróbuję zrobić na ulicy, a jak nie to będę go dzielił na krótsze odcinki.