Strasb - Komentarze
Moderator: infernal
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Pardita, zwykle nie ma tempa podanego ściśle, bo górka górce nierówna. Tempo ma być takie, żeby wszystkie podbiegi dać radę pobiec równo, żwawe zdecydowanie.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Łomatko, a ja już myślałem, że ktoś tu wyciągnął kopytkaLadyE pisze:ah jak cudnie rozciaga kopytka!!!kachita pisze:Ktoś wspominał rozciąganie?
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Odpuściło, jutro truchtam!
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Brawa dla tej panistrasb pisze:Odpuściło, jutro truchtam!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
no i pierwsze kaemy za nami, miło czytać
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Nie będę już sprawdzać, aż do startu. Przy chodzeniu jest dobrze. W razie potrzeby dostanie ona urlop, ale już po.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No, to teraz tylko jedno luźniutkie bieganko, dla przewietrzenia płuc przed niedzielą, a potem dwie godzinki w tak pięknych okolicznościach przyrody. I niepowtarzalnej
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Według przetestowanej wersji już bez żadnego bieganka, wietrzenie płuc na spacerze wyłącznie - np. jutro po pakiet startowy, a w sobote na pasta party w porcie. A niedzielną przyjmeność do nawet kapkę dłużej niż 2h sobie zaaplikuję.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No tak, w końcu snopki siana... Jedzą krowy... Chałupy przykryte okapem. O! Pies na uwięzi... O!
To taperinguj (taperuj?) się teraz ładnie i czekamy na niedzielę
To taperinguj (taperuj?) się teraz ładnie i czekamy na niedzielę
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Strasb liczę, że twój "małżon" jak go słodko nazywasz
utrwali te wiekopomne chwile na celuloidzie...
znaczy się zdjęcia zrobi.
utrwali te wiekopomne chwile na celuloidzie...
znaczy się zdjęcia zrobi.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Stawiam na mniej niż 2H Na zawodach łydka nie będzie boleć, nie będziesz chciała tego czuć Adrenalina swoje zrobi i będzie 01:5... Powodzenia!strasb pisze:Według przetestowanej wersji już bez żadnego bieganka, wietrzenie płuc na spacerze wyłącznie - np. jutro po pakiet startowy, a w sobote na pasta party w porcie. A niedzielną przyjmeność do nawet kapkę dłużej niż 2h sobie zaaplikuję.