Ciuchy z Tchibo są OK, o dziwo okazało się dzisiaj, że kupuję teraz rozmiar mniejsze (36). I pasują na moje szerokie biodra i masywne uda A w ogóle to złapałam ostatnie lajkry w sklepie, od pani wychodzącej z przymierzalni, akurat na nią były za długie - co za fuks I jestem zachwycona bluzą z tym ukośnym suwaczkiem.
LadyE pisze:wrobelek to nie kura, moze w gniazdku zdarza mu sie przycupnac zeby ogrzac jajka (znaczy sie ... no tak ... ),
Otóż to. A w ogóle weź wrzuc linka do bucików, bo nie chce mi się guglowac A batona czy żelki możesz zawsze włożyc - a) w spodnie, b) w rękaw.zoltar7 pisze:Ale jak mówi Ciocia Kachita... w życiu trza twardym być... nie miętkkim
No właśnie wczoraj miałam dosyc niskie tętno jak na moje możliwości treningowe Co mnie w sumie nawet cieszy. No i bieg w Berlę bedzie wieczorem - start o 20:30.LadyE pisze:Kachita to tetno nie jest wysokie, no chyba ze ze mna jest cos nie tak bo bazuje na tym co widywalam u siebie na pulsometrze, gdy jeszcze uzywalam go do tego zeby mi to tetno pokazywal. Mysle ze jest spora szansa ze nie padniesz