Gife - komentarze
Moderator: infernal
- chel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 668
- Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
super, gratulacje!
ja biegałam dzisiaj marne 7km i schodziłam przy tej temperaturze, ogromny szacun dla ciebie.
ja biegałam dzisiaj marne 7km i schodziłam przy tej temperaturze, ogromny szacun dla ciebie.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Cel udało się zrealizować, co prawda po treningach widać, że mogłeś polecieć spokojnie w 3h albo odrobinę szybciej, ale praca jaką wykonałeś będzie dalej procentować i na zupełnie innym biegu na innym dystansie czy lepszej pogodzie odda z nawiązką .
pozdro
pozdro
Krzysiek
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dzięki
Teraz półmaraton Już zadbam o dobrą pogodę
Teraz półmaraton Już zadbam o dobrą pogodę
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
npMimik, dzięki za podwózkę i rozmowy
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Problem tkwił w tym, że w tym upale z kubeczka się nie ochłodzisz, a wanien nie było na wszystkich wodopojach, tak samo Powerade. Są filmiki w necie, jak obsługujący wanny chlapią w ludzi, ale ja wolałem stanąć i zanurkować głową + nadgarstki i chlapanie nóg (głównie kostek). A i tak nie wystarczyło do następnego wodopoju. Nawet jak przerobisz wszystko z bidonem na treningu (wybieganie) to na maratonie masz zupełnie inne warunki i nie udało mi się nigdy jeszcze zrobić trening tak, jak biegnę maraton co by mniej więcej pomogło w szacowaniu sił i przyzwyczajało organizm do tego wysiłku.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2011, 18:08 przez Gife, łącznie zmieniany 1 raz.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
A to w imieniu znajomej Nie wiem o czym rozmawialiście, ale pozdrawia i spoko chłopak na Ciebie mówimimik pisze:npMimik, dzięki za podwózkę i rozmowy
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
nie jestem pewien.Buniek pisze:Cel udało się zrealizować, co prawda po treningach widać, że mogłeś polecieć spokojnie w 3h albo odrobinę szybciej
staż. albo kilometry. wynik przyjdzie.
-też swojego czasu przebiegłem maratony w 3:14, 3:09. 3:06, tempo na <3h utrzymując (odpowiednio): do połówki, do ~25km, do 32km.
na dychę, jednak się łatwiej szybko poprawić.
nieważne.
gratulacje - tak wyniku, jak i rzetelnej oceny 'planu minimum' (tego chyba bardziej, bo to dla debiutanta trudniejsze.) no i ambicji na trójkę. przynajmniej sobie pocierpiałeś
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Dziękuję!Gife pisze:A to w imieniu znajomej Nie wiem o czym rozmawialiście, ale pozdrawia i spoko chłopak na Ciebie mówimimik pisze:npMimik, dzięki za podwózkę i rozmowy
Serdeczne pozdrowionka dla niej!
Mam nadzieję, że za bardzo nie przynudzałem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
dziekuje za wyjasnienie. no wlasnie nie biore pod uwage tego ile moge stracic czasu na tych punktach ah juz nie moge sie doczekacGife pisze:Problem tkwił w tym, że w tym upale z kubeczka się nie ochłodzisz, a wanien nie było na wszystkich wodopojach, tak samo Powerade. Są filmiki w necie, jak obsługujący wanny chlapią w ludzi, ale ja wolałem stanąć i zanurkować głową + nadgarstki i chlapanie nóg (głównie kostek). A i tak nie wystarczyło do następnego wodopoju. Nawet jak przerobisz wszystko z bidonem na treningu (wybieganie) to na maratonie masz zupełnie inne warunki i nie udało mi się nigdy jeszcze zrobić trening tak, jak biegnę maraton co by mniej więcej pomogło w szacowaniu sił i przyzwyczajało organizm do tego wysiłku.
- Buddy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
- Życiówka na 10k: 35:20
- Życiówka w maratonie: 2:47:38
Też gratuluję
Tylko gdzieś Ty widział górki za estakadami?! Tam już się pięknie śmiga, bo na długich prostych widać zawodników jak na dłoni i można ich brać sobie na celownik. No przynajmniej ja tak robiłem 2 lata temu.
A co do reszty to przychylam się do zdania kulawego psa. Można od razu zejść <3h albo dopiero po 3-4 podejściach biegając w przedziale 3:05-10. Mi przeszkadzały skurcze i dopiero za 4 razem poszło, pewnie za mało SB robiłem. Teraz po 4:15 mogę pobiec niemal z partyzanta.
Twój next target 34:xx -> tu jest co ganiać
Po fotce widać, że są chyba jeszcze rezerwy na wadze...
Tylko gdzieś Ty widział górki za estakadami?! Tam już się pięknie śmiga, bo na długich prostych widać zawodników jak na dłoni i można ich brać sobie na celownik. No przynajmniej ja tak robiłem 2 lata temu.
A co do reszty to przychylam się do zdania kulawego psa. Można od razu zejść <3h albo dopiero po 3-4 podejściach biegając w przedziale 3:05-10. Mi przeszkadzały skurcze i dopiero za 4 razem poszło, pewnie za mało SB robiłem. Teraz po 4:15 mogę pobiec niemal z partyzanta.
Twój next target 34:xx -> tu jest co ganiać
Po fotce widać, że są chyba jeszcze rezerwy na wadze...
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Płaska trasa i 20 stopni. Na 100% bym zrobił trójkę. Mentalnie byłem przygotowany na 2 mosty, nie wiecznie podbiegi do mety.kulawy pies pisze:nie jestem pewien.Buniek pisze:Cel udało się zrealizować, co prawda po treningach widać, że mogłeś polecieć spokojnie w 3h albo odrobinę szybciej
Generalnie wybiegania. Muszę od początku biegać ponad 30, a nie, zaczynać od 15..kulawy pies pisze:staż. albo kilometry. wynik przyjdzie.
-też swojego czasu przebiegłem maratony w 3:14, 3:09. 3:06, tempo na <3h utrzymując (odpowiednio): do połówki, do ~25km, do 32km.
Maraton pobiłem o 15 minut, a to mój drugi w życiu, a ta kwestiakulawy pies pisze:na dychę, jednak się łatwiej szybko poprawić.
To mnie nurtuje najbardziej. Mogłem od początku ustawić się na 3h to może bym je złamał Zdrówko również..kulawy pies pisze:rzetelnej oceny 'planu minimum' (tego chyba bardziej, bo to dla debiutanta trudniejsze.) no i ambicji na trójkę. przynajmniej sobie pocierpiałeś
zdrówko
Lady, jeśli będziesz biegła cały czas, bez spacerku, to dużo nie stracisz
Buddy..Właśnie te długie, lekkie podbiegi za 2 mostami mnie męczyły..To proste były, ale nie płaskie..W tym rzecz
Za rok nastawiam się na 3:00 i będę walczył ostrożniej na trasie, a i w treningach nastąpi mała zmiana. Więcej, więcej pagórków.
Poniżej 35 chciałem jeszcze w tym roku w przygotowaniu do półmaratonu zejść Ale nie wiem jeszcze, jak z planem i czasem będzie.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 401
- Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
siema. gratuluje wyniku;)). 3 osoby znajome biegly tez ten maraton i kazda pobiegla duzo gorzej niz bylo w planach.. ale ja mam pytanie.. czemu maraton we wro? masz w swoim miescie maraton w duzo lepszym terminie niz we wro przeciez.. znasz miasto wiec latwo moglbys sie metalnie nastawic na podbiegi itd..
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Z racji tej, iż biegam 1 maraton rocznie. Czyli chęć sprawdzenia innej imprezy, zwiedzania itdkoreek pisze:czemu maraton we wro?
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect