WIEK WIĘCEJ NIŻ39 LAT

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
JASO1
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 23 paź 2008, 20:57

Nieprzeczytany post

Kurczę gdy schodzę po schodach to słysze trzaski,ale to nie deski ,tylko moje kolana.Czy wy też tak macie?A może przyszedł czas by przestać biegać?Prawdę mówiąc nie mogę sobie tego wyobrazić,ale to w jakiś sposób mnie przygnębia.Czy znacie jakiś sposób na pozbycie się tych...no...trzasków. :bleble: :ble:
PKO
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Artivit :hahaha: lub rolki :taktak:
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2011, 13:33 przez wolf1971, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
andrzej332
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 26 wrz 2007, 10:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Warto też stosować zimne okłady na kolana, 2-3 razy dziennie po nie więcej jak 20min.
Trzeba tylko uważać że nie przesadzić z czasem i nie zrobić sobie miejscowych odmrożeń.
Pierwsze pozytywne skutki powinny być widoczne już po tygodniu.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

JASO1 pisze:Kurczę gdy schodzę po schodach to słysze trzaski,ale to nie deski ,tylko moje kolana.Czy wy też tak macie?A może przyszedł czas by przestać biegać?Prawdę mówiąc nie mogę sobie tego wyobrazić,ale to w jakiś sposób mnie przygnębia.Czy znacie jakiś sposób na pozbycie się tych...no...trzasków. :bleble: :ble:
Zmień sport bo w tym już się wyeksploatowałeś :)
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
JASO1
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 23 paź 2008, 20:57

Nieprzeczytany post

Miałem nadzieje że wypowie się osoba z podobnymi problemami i podpowie mi jak sobie z tym radzi,a tu poza jednym w pisem to same drwiny.Ale pamiętajcie was też czeka 40 :ble:
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Stary głowa do góry :hej: To nie jest taki zły wiek, człowiek czuje, że żyje. Nie jesteśmy młodzieniaszkami i musimy zacząć sie oszczędzać :taktak: No, ale żeby usiąść i marudzić? Zatem artivit, trochę rolek i biegania, a wszystko będzie OK! A jak trzeba to marsz do lekarza :echech:
JASO1
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 23 paź 2008, 20:57

Nieprzeczytany post

w tym problem że lekarz powiedzial że to norma,a żadne środki nic mi nie dadzą.Ja prawie się do tego przyzwyczaiłem (nic nie boli),Tylko ten dzwięk w kolanach urchch... to jest okropne. : :echech:
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Ja nie drwię mówię całkiem poważnie!! Zacznij sobie pływać, może uprawiać fitness - ćwiczenia z własnym ciałem, na nic więcej Ciebie nie stać niż tylko bieganie ? Pozostań przy nim zmniejsz objętość i będzie ok, czy musisz biegać 5-10 jak możesz 3-4 i nic się nie stanie.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
kazp
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 03 lip 2011, 22:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Możesz spróbować preparaty z glukozaminą i chondroityną. Wiele osób neguje skuteczność tych preparatów, ponieważ na efekt ich działania często trzeba czekać min. 3 miesiące. W tym czasie zrezygnuj ze zbyt dużych obciążeń treningowych na rzecz roweru, spacerów, pływania, "machin eliptycznych" (nigdy nie wiem jak się te sprzęty nazywają) - regularny ruch jest konieczny dla stawów.
W diecie codziennej więcej kolagenu - chrząstki, żelatyna itp.
Nie przejmuj się, ja swoje kolana w ciągu trzydziestuparu lat jeżdżenia na nartach dość mocno wyeksploatowałem i też miewałem okresy chrobotania, zwłaszcza na koniec sezonu.
JASO1
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 23 paź 2008, 20:57

Nieprzeczytany post

chrząstki, żelatyna itp
biorę preparat o nazwie GLUCOSAMINE SULPHATE 2KCI poczekam może da jakiś efekt.Z tymi chrząstkami i żelatyną to jest problem bo nie jadam mięsa.Może spróbuje coś na bazie ryby albo owoców morza.Kiedyś próbowałem dostać żelatyne rybną ale jakoś nie znalazłem.Dzięki za porade.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

nie da po 36 roku zycia mozecie sobie to wywalic do kibla.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

Ja mam ponad cztery dychy i stwierdzam, że prawdziwe jest powiedzenie:
"jak się rano budzisz i nic Cię nie boli, to znaczy, że umarłaś"
Z czasem wysiada wszystko. Boli, trzeszczy, skrzypi... sił coraz mniej. A jednak wolę być skrzypiącym biegaczem (pływakiem, grotołazem czy łyżwiarzem) niż otyłą ofermą, która jeszcze dodatkowo ma cukrzycę, nadciśnienie i problemy z pikawą a jedyne emocje w życiu przeżywa wraz z bohaterami telenoweli...
brylant
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 09 lis 2010, 16:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@dont_ask: pięknie powiedziane i myślę, że bardzo ładnie podsumowuje temat ;-)
JASO1
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 23 paź 2008, 20:57

Nieprzeczytany post

Ja mam ponad cztery dychy i stwierdzam, że prawdziwe jest powiedzenie:
"jak się rano budzisz i nic Cię nie boli, to znaczy, że umarłaś"
Z czasem wysiada wszystko. Boli, trzeszczy, skrzypi... sił coraz mniej. A jednak wolę być skrzypiącym biegaczem (pływakiem, grotołazem czy łyżwiarzem) niż otyłą ofermą, która jeszcze dodatkowo ma cukrzycę, nadciśnienie i problemy z pikawą a jedyne emocje w życiu przeżywa wraz z bohaterami telenoweli...
No i wszystko na temat.Tkank you Mr.don't ask
Awatar użytkownika
sieghl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 08 wrz 2011, 09:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mój mąż ma 48 lat i też mu skrzypi. Ostatnio ból w kolanie słał się nie do zniesienia i musiał zastopować z bieganiem. Poprawa nastąpiła dopiero jak zaczął brać tabletki. Trochę mu zeszło, ale nadal cierpi. Zaczęłam mu robić galaretki - nie tylko mięsne ale i te kolorowe oraz od czasu do czasu każę mu się napić soku z aloesu i to naprawdę przyspiesza regenerację stawów. Na nim to podziałało.
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ