pardita - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

spokojnie dziewczyny :hej: to dopiero początek sezonu startowego, rozkręcicie się przez następne 3 mięchy.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

mimik pisze:spokojnie dziewczyny :hej: to dopiero początek sezonu startowego, rozkręcicie się przez następne 3 mięchy.
Ha ha. u mnie to już chyba koniec prawie sezonu startowego. Jeszcze tylko Poznań i roztrenowanie.

Też wątpię w złamanie 45 minut, ale i tak pobiegnę. Coś mi te dyszki nie wychodzą w tym roku.
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze:Dzis po biegowemu - spaghetti :) Ale glownie z tego wzgledu, ze musze troche wyczyscic lodowke. A co u Ciebie?
ps. bardzo elegancki trening zrobiles, Zoltarze!
U mnie nic, znaczy null, znaczy zero. Nie było z czego czyścić lodówki. W związku z tym udałem się do mamusi... tak Pardita wiem, że to dziwne ale nawet starzy ludzie mają mamusie, no i zjadłem normalnie kotlecika z kurczaka z ziemniaczkami i brukselką :usmiech:
pardita pisze:bardzo elegancki trening zrobiles, Zoltarze!
Dziękuję, elegancki to właściwe słowo... ale nic więcej nie można powiedzieć o bieganiu 16 km poniekąd na raty :ojoj:
Ty też dzisiaj nieźle pocisnęłaś :szok:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
pardita pisze:Dzis po biegowemu - spaghetti :) Ale glownie z tego wzgledu, ze musze troche wyczyscic lodowke. A co u Ciebie?
ps. bardzo elegancki trening zrobiles, Zoltarze!
U mnie nic, znaczy null, znaczy zero. Nie było z czego czyścić lodówki. W związku z tym udałem się do mamusi... tak Pardita wiem, że to dziwne ale nawet starzy ludzie mają mamusie, no i zjadłem normalnie kotlecika z kurczaka z ziemniaczkami i brukselką :usmiech:
O matko, jak ja kocham brukseleczkę :D mniam mniam, smaka mi narobiles okropnego, slinka cieknie...
Wiesz, jakos tak na 3 roku moich pierwszych studiów (studia ukończone ze słusznym tytułem, ale ja lubię studiować, więc stąd te są pierwsze) zachciało mi się brukselki. Oczywiscie, jak wiekszosc ludzi po raz ostatni bylam nią zapewne uraczona w zerówce. No i od tego pamiętnego dnia brukselka została moim bardzo ukochanym warzywem. Ja chyba mam taką spomtaniczną naturę pod względem kulinarnym.
A tu, w Anglii, pokochałam jeszcze pasternaki - wygląda to jak pietruszka, ale nią nie jest! Za to jest przepysznościowe i niestety słabo dostępne w Polsce.
A teraz spać!
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze: A teraz spać!
Tak jest !
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pardita ja już jestm dzisiaj po (9km), a ty?
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:Pardita ja już jestm dzisiaj po (9km), a ty?
A ja tez wlasnie po 9 km :D a dopiero teraz przeczytalam, ze bieglismy taki sam trening. Ja po raz pierwszy od dawien dawna musialam popylac po chodnikach, bo parczysko zamkniete :orany: no to byl szok!
Jak tam "osiagi"? ;)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze:
zoltar7 pisze:Pardita ja już jestm dzisiaj po (9km), a ty?
A ja tez wlasnie po 9 km :D a dopiero teraz przeczytalam, ze bieglismy taki sam trening.
No widzisz jak ja poważnie traktuję udział w programie "Biegaj z Parditą" :usmiech:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

pardita pisze:
zoltar7 pisze:Pardita ja już jestm dzisiaj po (9km), a ty?
A ja tez wlasnie po 9 km :D a dopiero teraz przeczytalam, ze bieglismy taki sam trening.

Ja trening miałam nieco inny ale też porawie 9 km bez kilku metrów :oczko:
Do zobaczenia :taktak:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Flądra, a Ty nie mieszasz szyków Bartoszakowi...? Bo on mi normalnie każe biegać w środy, piatki i niedziele.
Do zobaczenia już niebawem :hej: Dzisiejszy trening dodał mi otuchy ;)
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

pardita pisze:Flądra, a Ty nie mieszasz szyków Bartoszakowi...? Bo on mi normalnie każe biegać w środy, piatki i niedziele.
Do zobaczenia już niebawem :hej: Dzisiejszy trening dodał mi otuchy ;)
Mnie Bartoszak nakazuje bieganie we wtorki czwartki, soboty i niedziele.

W tym tygodniu mam jeszcze :
czw: 6 km (75%)
sobota: 3 km (75%) i 3 x 100Rytmy
niedziela: zawody

Przesunę jednak sobotę na piątek a jutro odpocznę, albo zrobię tę lekką szósteczkę:)
Nie wiem co na to Bartoszak :bum:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Fladra pisze:
pardita pisze:Flądra, a Ty nie mieszasz szyków Bartoszakowi...? Bo on mi normalnie każe biegać w środy, piatki i niedziele.
Do zobaczenia już niebawem :hej: Dzisiejszy trening dodał mi otuchy ;)
Mnie Bartoszak nakazuje bieganie we wtorki czwartki, soboty i niedziele.

W tym tygodniu mam jeszcze :
czw: 6 km (75%)
sobota: 3 km (75%) i 3 x 100Rytmy
niedziela: zawody

Przesunę jednak sobotę na piątek a jutro odpocznę, albo zrobię tę lekką szósteczkę:)
Nie wiem co na to Bartoszak :bum:
No ja mu już taaak namieszałam, że środa jest we wtorek, a piątek w środe, a samowolka w czwartek :D A on taki łaskawy był w tym tygodniu dla mnie - nie trzeba było biegać żadnych kilometrów po 4'48 ani nic...
A Twoja niedziela wypada w sobotę :hej:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

pardita patrz jaki ten los złośliwy-im dłużej się biega, tym dziwniejsze dolegliwości wychodzą, jakby organizm się bronił z całej siły, żeby to bieganie unieskutecznić!
ale Ty widzę twarda jesteś i dałaś dziś czadu z tymi kółkami-no i dobrze, co nas nie zabije, to nas wzmocni :hej:
zdrówka!
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Bieganie w kolko oslabia psychicznie :taktak: Kanas zapomniałaś?
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:Bieganie w kolko oslabia psychicznie :taktak: Kanas zapomniałaś?
biegacz biegnie tak, jak mu na to warunki biegowe pozwalają nie zniechęcając się, nie zawsze masz do wyboru leśne ścieżki wolf, dlatego pochwaliłam parditę
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
ODPOWIEDZ