mario36 pisze:witam
moze tutaj otrzymam odpowiedz na pytanie dotyczace MGS a zadane na innym portalu a zatem
Jak to sie stało ze GOPR-owcy zjechali ze Szczelinca jak jeszcze zawodnicy konczyli bieg?
W Pasterce byli przed 18sta i wtedy zostali wezwani do mdlejacego biegacza Zakonczylo sie pomyslnie dla niego ale jakos mam wrazenie duzej niefrasobliwosci Organizatora tj organizujemy maraton jakos to bedzie nic nikomu sie nie stanie.
Mam nadzieje ze za rok GOPR do ostatniego biegacza bede w gotowosci na Szczelincu.
oczywicie pkt widzenia zalezy od pkt siedzenia...GOPR mial byc na calej trasie, byl mobilny, byl w kilku pkt, nie byl od poczatku na mecie, bo byl potrzebny gdzie indziej. nie bylo pkt w regulaminie ze GOPR bedzie na mecie. Rozumie Twoje rozgoryczenie, po prostu nie byli w odpowiednim czasie, w odpowiednim miejscu. Za rok napewno organizator wyciagnie wnisoki z tego zdarzenia...
po prostu pójdę kilka razy pobiegać po płaskim z kijkami w ręku i zobaczę jak mi idzie - niby oczywiste a nie pomyślałem o tym wcześniej.
