A może w niedzielę Gorzów zawita do gminy Deszczno (Glinik). Na oku mam ładną, spokojną trasę około 8 km, trochę (około 200 metrów) asfaltu, potem około 500 metrów żwirku, a reszta trasy to lasy, piach, leciuteńkim pagórek, a w połowie trasy przepiękny krajobraz - lasy sosnowe, plaża jak z bajki, jezioro Glinik i miejsce do rozciągania (ławeczki, stoliczki, płotek). Na koniec zapraszam do siebie na wodę, kawę lub herbatę.
Wprawdzie mam gorączkę i megakatar póki co, ale postaram się wyzdrowieć do jutra skoro się zadeklarowałam Jakbym nie dała rady to napiszę na forum wcześniej nieco o ile to nie problem.
Kuuuurcze, napaliłam się jak szczerbaty na suchary na ten bieg jutrzejszy. Na pewno nikt więcej nie chce jechać?
Jarek, masz może miejsce w aucie? Nie chce mi się samej jechać. Jak coś, możemy moim autem jechać. Daj znać
Po biegu w Gryfinie:
Biegło się super, tylko potem ta prosta była bardzo nudna i męcząca jak dal mnie. Finisz był trochę za ostry i mnie zemdliło ale na chwilę. Czas 59:51 trzeba biegać bo wynik słaby, mam nadzieje jak się uda pojechać w następnym roku czas będzie o wiele lepszy....
lukarz pisze:Po biegu w Gryfinie:
Biegło się super, tylko potem ta prosta była bardzo nudna i męcząca jak dal mnie. Finisz był trochę za ostry i mnie zemdliło ale na chwilę. Czas 59:51 trzeba biegać bo wynik słaby, mam nadzieje jak się uda pojechać w następnym roku czas będzie o wiele lepszy....
Warunki fizyczne do biegania masz wyśmienite, chęci do treningu widzę, że też
Jestem przekonany, że postęp za rok będzie olbrzymi
PS. Pomoczyliście jeszcze tyłki w Lagunie ?
Pozdrawiam.
A na lagunie tyle osób było, że nie mieliśmy gdzie stanąć na parkingu więc stwierdziliśmy że się nie opłaca. Może szkoda ale bilet jest na dłuższy termin to można sobie pojechać jeszcze tyłek pomoczyć
Witam wszystkich gorzowskich Biegaczy!
Chciałam serdecznie pogratulować Oli oraz Łukaszowi za wynik podczas biegu na 11,5 km, poniżej 1 godziny to jak dla mnie super start. Ja na pewno nie dałabym rady. Pozdrawiam