 
 to, że łącze biznes biznes biznesem ale mówiłem, że jeszcze tu K... wrócę :D O dziwo, póki co noga dała radę i może rzeczywiście ostatnim razem za ostry ten marszobieg był, że rozcięgno przeciążyłem od razu. Tym razem po plotach i pogaduchach z Tobą, odpukać jest ok. Więc w sobotę z rana kolejna tura przyjemności

Teraz to już rzut beretem do powrotu na niedzielne bieganie z wami


 






 
  Nie no spoko zanim ja zacznę biegać po paręnaście kilometrów to jeszcze kilka tygodni albo więcej
 Nie no spoko zanim ja zacznę biegać po paręnaście kilometrów to jeszcze kilka tygodni albo więcej 

 
 