Początek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 22 lis 2010, 13:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć wszystkim!
Mam zamiar zacząć biegać! jestem kompletnie zielony! moim celem jest polepszenie gospodarki tlenu w organizmie i oczywiście chciałbym stracić przy tym troszkę zbednego tłuszczu mam 17 lat 180cm wzrostu i wagę około 85 kg i teraz jak biegać? jak często? jakie odległości ? w jakim terenie ? trzeba zaznaczyć tez ze 2 razy w tygodniu mam godzinne treningi tajskiego boksu (wtorek i czwartek) dlatego czy powinienem biegać przed treningiem czy możne po nim ? albo unikać biegania w dniach w których mam trening??
Mam zamiar zacząć biegać! jestem kompletnie zielony! moim celem jest polepszenie gospodarki tlenu w organizmie i oczywiście chciałbym stracić przy tym troszkę zbednego tłuszczu mam 17 lat 180cm wzrostu i wagę około 85 kg i teraz jak biegać? jak często? jakie odległości ? w jakim terenie ? trzeba zaznaczyć tez ze 2 razy w tygodniu mam godzinne treningi tajskiego boksu (wtorek i czwartek) dlatego czy powinienem biegać przed treningiem czy możne po nim ? albo unikać biegania w dniach w których mam trening??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1812
- Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chicago
Kamilos 5:10 to Juz nie taki trucht dla kogoś kto nie biegał wcale to będzie poważna prędkość , ja radził bym bieg w tempie konwersacyjnym ( podczas biegu możesz swobodnie rozmawiać) co do terenu ( jesli masz możliwość ) wybieraj ścieżki leśne parki unikaj asfaltu a zwłaszcza betonowych chodników , no i wytrwałości życzę teraz ciężki okres na bieganie zwłaszcza dla początkującego
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci
- td0
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 610
- Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15
Poczytaj tutaj: http://bieganie.pl/?cat=19
:) Tomek
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
i powodzenia 
na poczatek biegaj tyle ile sprawia Ci radosc, jak nie masz juz sily to idz pare minut a jak masz ochote to daj z siebie wszystko. Poprostu w tym pierwszym okresie wyprobuj swoje mozliwosci. A po dwoch tygodniach poszukaj tu planu, znajdziesz kilka dla poczatkujacych

na poczatek biegaj tyle ile sprawia Ci radosc, jak nie masz juz sily to idz pare minut a jak masz ochote to daj z siebie wszystko. Poprostu w tym pierwszym okresie wyprobuj swoje mozliwosci. A po dwoch tygodniach poszukaj tu planu, znajdziesz kilka dla poczatkujacych
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 25 lis 2010, 19:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dobry,
zacząłem biegac no niecałe 2 miesiące temu.
Obecnie biegam po około 5,5 km w ok. 30 min. Średnio co 10 dni wydłużam dystans, nie mam żadnego planu treningowego, nie używam żadnych pulsometrów czy też innych bajerów, po prostu jest to trening typowo amatorski i mam pytanie czy branie się do tego od tej strony, beż używania żadnych specjalistycznych sprzętów mimo wszystko jest dobre. Chodzi mi o aspekt medyczny, nie kontroluje swojego tempa, w zasadzie mnie to nieszczególnie obchodzi, a moim celem jest po prostu możliwośc uczestniczenia w biegach ulicznych do 15 km.
Mimo napadu zimy jeszcze się nie zniechęciłem. Średnio biegam od 2 do 4 razy w tygodniu, zależy jak czas pozwoli. Czy mam nadal biegac w taki sposób jaki biegam do tej pory, czy po prostu powoli przychodzi czas, aby zajął się tym trochę bardziej profesjonalnie.
Obecnie nie posiadam nawet sprzętu do bieganiu, butów ani odzieży specjalistycznej.
zacząłem biegac no niecałe 2 miesiące temu.
Obecnie biegam po około 5,5 km w ok. 30 min. Średnio co 10 dni wydłużam dystans, nie mam żadnego planu treningowego, nie używam żadnych pulsometrów czy też innych bajerów, po prostu jest to trening typowo amatorski i mam pytanie czy branie się do tego od tej strony, beż używania żadnych specjalistycznych sprzętów mimo wszystko jest dobre. Chodzi mi o aspekt medyczny, nie kontroluje swojego tempa, w zasadzie mnie to nieszczególnie obchodzi, a moim celem jest po prostu możliwośc uczestniczenia w biegach ulicznych do 15 km.
Mimo napadu zimy jeszcze się nie zniechęciłem. Średnio biegam od 2 do 4 razy w tygodniu, zależy jak czas pozwoli. Czy mam nadal biegac w taki sposób jaki biegam do tej pory, czy po prostu powoli przychodzi czas, aby zajął się tym trochę bardziej profesjonalnie.
Obecnie nie posiadam nawet sprzętu do bieganiu, butów ani odzieży specjalistycznej.
- mszary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
ja też biegam bez planu, bez pulsometru, bez specjalistycznego sprzętu. Wychodzę z domu, poprawiam sznurówkiRobaku pisze:Dobry,
zacząłem biegac no niecałe 2 miesiące temu.
Obecnie biegam po około 5,5 km w ok. 30 min. Średnio co 10 dni wydłużam dystans, nie mam żadnego planu treningowego, nie używam żadnych pulsometrów czy też innych bajerów, po prostu jest to trening typowo amatorski i mam pytanie czy branie się do tego od tej strony, beż używania żadnych specjalistycznych sprzętów mimo wszystko jest dobre. Chodzi mi o aspekt medyczny, nie kontroluje swojego tempa, w zasadzie mnie to nieszczególnie obchodzi, a moim celem jest po prostu możliwośc uczestniczenia w biegach ulicznych do 15 km.
Mimo napadu zimy jeszcze się nie zniechęciłem. Średnio biegam od 2 do 4 razy w tygodniu, zależy jak czas pozwoli. Czy mam nadal biegac w taki sposób jaki biegam do tej pory, czy po prostu powoli przychodzi czas, aby zajął się tym trochę bardziej profesjonalnie.
Obecnie nie posiadam nawet sprzętu do bieganiu, butów ani odzieży specjalistycznej.

Więc jeśli chcesz to nie pytaj o rady tylko biegaj tak jak chcesz - tylko w buty bym radził zainwestować tak dla życia bez kontuzji
