
P.S. Jak problem dotyczy tak zwanego braku czasu, to może odpuść trochę blogowanie, ale zostań chociaż przy treningach :|
Moderator: infernal
A ja kurcze w Krynicy jednak nie pobiegnę. Ciągle choryFladra pisze:Witam![]()
Dawno mnie nie było, trochę biegam, bede w Krynicy, ...
Zainteresował mnie Twój watek, bo mam podobny problem.
Biegam teraz zdecydowanie wolniej i mniej, niż podczas przygotowań do Maratonu. Ot pokonuje od 7-10 km na "treningach". Biegam od 2-4 razy w tygodniu a moje tętna bardzo mnie zastanawiają.
Chodzi mi tez o tetno max podczas treningu. Wczesniej nie miałam tetna powyżej 200 na trenigach, a teraz naprawdę wcale się nie zajezdam, biegam aby czerpac z tego przyjemność, bez planu bez przebiezek i bez mocnych treningów tempowych.
Dzisiaj zanotowalam tetno max 202 a naprawde nie czulam się specjalnie zmeczona.
Czy tetno moze się podwyzszyć u osoby trenującej rok?
Myslałam, ze to idzie w innym kierunku, ale widze, ze u nas jest inaczej.
Moze to opatentujemy![]()
Nowa zasada treningowa..... Lub metoda na podwyzszenie tetna - biegaj z nami;)
Wracam, wracam i jakoś wrócić nie mogę. To moje wracanie ma konsystencję gęstego budyniu, jakoś się przedrzeć nie mogę! Pozdro!Misiek109 pisze:Patatajec fajnie że powoli wracasz do biegania.