chce w koncu zaczac!!

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
moonflower
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 30 mar 2003, 18:24

Nieprzeczytany post

witam wszystkich!
jestem nowa na tym forum i zupelnie zielona :)
do biegania przymierzam sie od jakichs dwoch miesiecy, ale do tej pory mialam zapalu tylko na tyle, by czytac posty dzielnie biegajacych...
dzisiaj jednak nastapil przelom - rano wyszlam do parku i ruszylam... powolutku, truchcikiem, ale do przodu:)
coby tego przelomowego momentu nie zaprzepascic, postanowilam, ze od wtorku startuje z 10 tygodniowym programem dla poczatkujacych
i mam nadzieje, ze po upublicznieniu tej decyzji, bede miala wieksza motywacje:)
pozdrawiam wszystkich i prosze o wsparcie :)
moonflower
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
spider1
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 28 lut 2003, 12:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

dajesz
nie biegaj rano, wieczorem lepiej
wystarczy 2 razy na weeksa. za 2-3 miechy poczujesz power
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dobre samopoczucie o wiele wcześniej... :usmiech:
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Moonflower tak trzymaj! Pamietaj powolutku i gdy trzeba będzie to przerwij bieg nawet w połowie, sam na początku tak kilka razy robiłem.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

powodzenia!
Awatar użytkownika
stachnie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:10:04
Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from miroszach on 8:47 pm on Mar. 30, 2003
Pamietaj powolutku i gdy trzeba będzie to przerwij bieg nawet w połowie, sam na początku tak kilka razy robiłem.
Ja bym raczej radził nawet maksymalnie zwolnić, ale jednak przebiec założony dystans - następnym razem można odrobinę przyspieszyć itd. A to, czy rano czy wieczorem, to zależy od tego, co kto lubi - osobiście zdecydowanie wolę poranny trening.


Pozdrawiam,

Sławomir Stachniewicz.
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

no to ja jeszcze coś dorzucę: pamiętaj!! zrób sobie plan na tydzień - realny ! i pilnuj go, nawet jak coś wypadnie to wyjdź, nawet na 10 minut, musisz być systematyczna. Po pewnym czasie (po przejściu etapu zadyszek) bieganie działa jak narkotyk, dzień bez biegania jest dniem straconym, wtedy przychodzi czas na usystematyzowanie.

jeszcze raz powodzenia!! MarekC
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

Quote:  bieganie działa jak narkotyk
Oj jak narkotyk... a wszyscy tutaj jesteśmy niełymi dilerami :hejhej:

Powodzenie!
Któż jak Bóg!
Awatar użytkownika
moonflower
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 30 mar 2003, 18:24

Nieprzeczytany post

ale wy jestescie wszyscy super!!! w zyciu nie spodziewalam sie takiego szybkiego i licznego odzewu :-)
rzeczywiscie poslucham chyba waszych rad i przynajmniej na poczatku bede biegac wieczorem, bo dzis choc wstalam z lozka wczesniej niz zwykle, to po krotkiej nocy czulam, ze bieganie nie bedzie dobrym pomyslem (zwlaszcza po zmianie czasu, no i jest znowu ciemno na dworze...)
ale obiecuje wieczorem! mam tylko pytanie: jaki powinien byc minimalny czas m-dzy bieganiem a kolacja, zeby nie bylo sensacji zoladkowych?
jesli chodzi o program, to z calym szacunkiem do 10 tygodniowego planu, wyszukalam wczoraj plan 8 tyg. opracowany specjalnie dla kobiet :-)
2-3 razy w tygodniu biegamy/maszerujemy ok. 20 min, w weekend przyzwyczajamy sie do dluzszego wysilku maszerujac 30-45, a potem stopniowo wplatajac w to troche biegania - ten plan jest troche bardziej zroznicowany, na moje oko laika wydaje sie latwiejszy, no i przy mojej kondycji chyba mniej przerazajacy ;-)
bede sie regularnie zglaszala to raportu, i jesli nie macie nic przeciwko, zameczala pytaniami ;-)
serdecznie pozdrawiam
moonflower
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

a odpuść se wogóle kolacje, no chyba że jesteś chuda!
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

Siedzę właśnie w 10 tygodniach. Program wydaje się jak ulał do mojej kondycji. Rozpoczynasz powoli, rozgrzewasz się, kończysz, a czujesz niedosyt i napędzasz sie na kolejne wyjście. Myślisz sobie-tak se chodzę i co z tego wynika? A potem musisz dogonić autobus i spostrzegasz,że dyszysz. ALe to jest fajne!!!

Tak więc - każdy krok jest ważny.
Któż jak Bóg!
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

Oczywiście miało być MNIEJ DYSZYSZ :hej:
Któż jak Bóg!
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Do moonflower: - kolacja po treningu lepiej smakuje :taktak: Ja po jedzonku nie mogę się zmobilizować do wytężonej pracy. Mnie wtedy po prostu chce się spać :chrap:
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
ODPOWIEDZ