
http://www.youtube.com/watch?v=7jrnj-7YKZE&feature=fvst
"wydaje mi się" to dosyć mało precyzyjne stwierdzenie - proponuje sie upewnić00jan pisze: Wydaje mi się, że na ten drugi sposób stawiam kroki podczas biegu boso.
nie da sie latem po asfalcie jak asfalt prawie pływa - no ale wcześnie rano to jest ustanyrussian, white russian pisze:wczoraj zrobiłem 15km na bosaka, w tym 3km po asfalcie - bo się trochę zgubiłem, i wywiało mnie z lasu na nie tą stronę, co trzeba.
tak się zastanawiam, ilu z tych, którzy uważają, że po asfalcie nie da się biegać boso kiedykolwiek próbowało to robić. (?)
rozumiem, że buty już Ci przeszkadzają00jan pisze:Ja wczoraj w ramach lekkiego treningu przedmaturalnego robiłem różne ćwiczenia takie jak wariacje skipów, przyspieszenia, podskoki itp. na murawie biegając boso.
Po założeniu butów w celu powrotu do domu rewelacyjną rzeczą była różnica komfortu jaki odczuwam bez butów i w nich.
Będę musiał kiedyś sam spróbować takich ćwiczeń na bosaka.00jan pisze:Ja wczoraj w ramach lekkiego treningu przedmaturalnego robiłem różne ćwiczenia takie jak wariacje skipów, przyspieszenia, podskoki itp. na murawie biegając boso.
Po założeniu butów w celu powrotu do domu rewelacyjną rzeczą była różnica komfortu jaki odczuwam bez butów i w nich.