co za różnica, Plan Treningowy, czy Tabele Danielsa?!
ważne żeby trenować jazdę bez trzymanki - nieważne na jakim rowerze.
-------
poważniej:
(pożyczyłem książkę Kubie, więc cyferki z głowy)
skoro MP z tabel z wyniku na 10km wychodzi mi ~3:50min/km
a z ostatniego maratonu 4:08min/km,
to ile ma w końcu to tempo maratońskie?
--------------------------
na ten moment widzę to tak:
tempa R, I, T, M, E odpowiadają konkretnym cechom. okej. załóżmy że tak jest.
razem składa się to na jakiś wynik, i pośrednio na jakieś VDOT
ale to nie znaczy, że każda z tych składowych musi być wytrenowana w równym stopniu.
moje doświadczenie z dokładnymi tempami z tabel jest takie, że nieważne co robisz(R,I,T,M,E) - to wymaga trochę autokontroli i wysiłku (subiektywnie - bo mocny interwał, to jednak inne zmęczenie, niż mocny ciągły)
na szczęście nie muszę się biegowo rozwijać "harmonijnie" - czy jak kto woli "równo z tabelkami"
jak na jakiejś składowej czuję luzy, to biegnę trochę szybciej - ale częściej jest odwrotnie(

)
ważne, żebym następnego dnia szedł na trening bez wielkiego cierpienia - i(zakładając, że był mocny akcent) był w stanie pobiec przynajmniej drugą połowę w E, a nie jakimś ściemnianym truchtem.
-------
tak to mniej więcej na dzisiaj widzę.
zdrówko