
Tłusty czwartek - pączki - podstawowa dieta biegacza
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
nie mogę się sobie nadziwić, ale zero pączków.. za to trochę faworków 

- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Stanęło na 4. I piwko do tego na dobranoc... tłusty czwartek jest tylko raz w roku... ale zawsze może być tłusty piątek, tłusta sobota itd 

Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- Fladra
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 818
- Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRK
5 sztuk, plus 1 kawałek tortu bo teść miał urodziny
Potem tylko 1h trening
Jednak to nie mój rekord jeśli chodzi o tłustoczwartkowe opuchanie się pączkami.
Poza tym dniem paczków nie jadam.

Potem tylko 1h trening

Jednak to nie mój rekord jeśli chodzi o tłustoczwartkowe opuchanie się pączkami.
Poza tym dniem paczków nie jadam.
Biegam bo Lubię Kraków
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
NoSvolken pisze:osiem


-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 14:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:26:54
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Ja też zero! Chociaż pokusa była wielka lecz nie żałuję
. Swój przydział słodkości już przejadłem chociaż często mam nawroty tej choroby.

[url=http://runmania.com/rlog/?u=tazoo][img]http://runmania.com/f/8a08b00c9ee276eecbac13751b1319b8.gif[/img][/url]
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
No, to ja jestem trzeci.Raul7 pisze:NoSvolken pisze:osiemjuż myślałem że tylko ja tyle wchłonąłem, szkoda nawet stawać na wadze, bo treningu nie było wczoraj
Tyż osiem.
Ale ja chudzielec jestem. Co górą włożę, dołem błyskawicznie wychodzi.

Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
No ja też wielce ciężki nie jestem 65kg przy 175cm wzrostufotman pisze:No, to ja jestem trzeci.Raul7 pisze:NoSvolken pisze:osiemjuż myślałem że tylko ja tyle wchłonąłem, szkoda nawet stawać na wadze, bo treningu nie było wczoraj
Tyż osiem.
Ale ja chudzielec jestem. Co górą włożę, dołem błyskawicznie wychodzi.



- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2267
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Ja mam 190cm i 85kg, a z pączkami nie ma co się stresować. Wystarczyło zjeść mniej innych rzeczy. Ale faworków już nie zrobię, bo naogół rozpędzam się do czterech kopiastych talerzy 

- javai
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1439
- Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
- Życiówka na 10k: 0:49:29
- Życiówka w maratonie: brak
Ja też zacznę w tłusty czwartek nie jadać pączków, bo po ostatnich rewolucjach żołądkowych to wychodzi że w ten dzień jest największy chłam. A pączki były z cukierni, która normalnie robi super pączki. Już drugi raz pączku w tłusty czwartek okazały się do bani.
Pączkożerstwu mówię nie.
Ja to nawet pomimo że zjadłem 2 pączki to schudłem 200g od środy 79,00 na 78,8 przy wzroście 185.
Pączkożerstwu mówię nie.
Ja to nawet pomimo że zjadłem 2 pączki to schudłem 200g od środy 79,00 na 78,8 przy wzroście 185.
Po co ja biegam?
- barte
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 28 sie 2009, 07:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
a ja juz nie wiem co myslec o obzeraniu sie slodyczami, od dwoch dni jadlem praktycznie same weglowodany - makaron, bulki z dzemem (duzo), faworki (bardzo duzo), 2 paczki, nutella, miod... zrobilem sobie dni z cukrem - swiadomie nie zalowalem sobie i co? wieczorem pobieglem 10km w tempie srednim 5:10 i czulem wyraznego kopa energii, tempo nie jest dla mnie co prawda jakies rekordowe ale w tych warunkach sniegowych byl to dosc zagadkowy skokowy wzrost formy.
czyli ze co? CUKIER KRZEPI!!! (?)
czyli ze co? CUKIER KRZEPI!!! (?)
wymiana modulu kamery w Samsungu Galaxy S2
http://forum.xda-developers.com/showthr ... ?t=1765679
http://forum.xda-developers.com/showthr ... ?t=1765679