o dziwo mam wrażenie że 12 tydzień planu może u ciebie oznaczać podniesienie ryzyka kontuzji. - bo od kilku tygodni ciągle zwiększasz kilometraż...


ja chyba na twoim miejscu spróbował bym przez kilka tygodni tak "powyrywać" sobie tygodnie z różnych treningów np. - z tego nowego Planu amerykańskiego - wybrać jakiś tydzień który nie zwiększy znacząco kilometrażu... i sprawdzić jak ci się biega różne akcenty (bo na razie ciągle biegasz tylko "jednym sposobem)
ew. - może np. spróbowała byś tego planu http://bieganie.pl/?cat=90&show=1&id=1282
mogła byś go wydłużyć na dwa sposoby - po pierwsze na razie po 3 pierwszych tygodniach wrócić do 2 ... (tak żeby ciągle nie zwiększać kilometrażu żeby cię żadna kontuzja nie dopadła) i potem normalnie znowu 3, 4, 5 etc..
oraz te 3 tygodnie 17 - 31 sierpnia... można by powtarzać

może ten trening to nie jakaś super finezja... - ale wydaje mi się, że dla Ciebie ten plan dla początkujących to żadne wyzwanie...
wiadomo że wzrost formy na razie odnotowujesz z treningu na trening nawet po truchtaniu... - bo to twoje biegowe początki i wystarczy truchtać... - ale ja tam spróbował bym czegoś bardziej ambitnego

no i nie zapominaj o rozciąganiu !! (gimnastyki siłowew ci nie przypominam bo chodzisz na te różne pilatesowo podobne zajęcia a to jest SUPER jeśli chodzi o trening wspomagający bieganie)